Wsparciem dla mowy wewnętrznej jest przekaz słowny występujący w bajce opowiadanej. Ponadto przekaz taki zawiera wątek narracyjny pomagający w zapamiętaniu kolejności wydarzeń i związków przyczynowych (Łu-ria, 1976).
Podsumowując, walory przekazu telewizyjnego, oparte na atrakcyjności bodźców wzrokowych, które dają mu przewagę nad przekazem słownym, są zrównoważone jego względnymi słabościami, a w szczególności brakiem bodźców stymulujących mowę wewnętrzną, konieczną dla dobrego zapamiętania fabuły. Bodźce te natomiast zawiera przekaz słowny słuchowy.
Bajki telewizyjne mogą zawierać wyłącznie informacje wizualne i dźwiękowe albo także przekaz słowny. Włączenie dialogów do bajki telewizyjnej powinno ułatwiać jej zapamiętanie. Przekaz słowny stymuluje mechanizm mowy wewnętrznej oraz ułatwia nadanie psychologicznego sensu obserwowanym wydarzeniom. Wypowiedzi bohaterów bajki ułatwiają odczytanie ich intencji, emocji, planów, a nawet śledzenie ich toku myślenia. W tym wypadku wspomniane wyżej mankamenty bajki telewizyjnej zostają w znacznym stopniu usunięte.
Co prawda, zapamiętanie bajki telewizyjnej z dialogami wymaga zaangażowania obok pamięci wzrokowej także pamięci słuchowej słownej, ale ten fakt powinien przyczyniać się do poprawy wyników zapamiętywania fabuły (Włodarski, 1984).
Kierując się takimi założeniami, przeprowadziłam badanie, które przebiegało w następujący sposób.
W badaniu wzięło udział trzydzieścioro dzieci przedszkolnych w wieku 5-6 lat z Przedszkola nr 15 we Wrocławiu. Dzieci zostały podzielone na dwie grupy po 15 osób. W badaniu uczestniczyły dzieci w normie rozwojowej, dobrze mówiące, sprawne percepcyjnie i ruchowo (Hurlock, 1985).
Każde dziecko było badane indywidualnie w pokoju, gdzie oglądało bajkę wideo i słuchało bajki opowiadanej. Oglądanie bajki odbywało się w innym dniu niż słuchanie. Każde dziecko było uprzedzone, że po obejrzeniu lub wysłuchaniu bajki, będzie ją opowiadało.
Pierwsza grupa dzieci słuchała bajki o Koziołku Matołku i oglądała bajkę o Pszczółce Mai. Druga grupa oglądała bajkę o Koziołku Matołku i słuchała bajki o Pszczółce Mai.
Wersje opowiadane bajek zostały sporządzone na podstawie wersji filmowych, występowała zatem zgodność fabuły tekstu czytanego z fabułą filmu.
Dla wyeliminowania efektu uczenia się, każde dziecko oglądało inną bajkę niż słuchało.
Bajka o Pszczółce Mai w wersji wideo zawierała dialogi, natomiast analogiczna bajka o Koziołku Matołku nie zawierała dialogów.
Każde dziecko, zaraz po obejrzeniu lub wysłuchaniu bajki, było proszone przez osobę badającą o opowiedzenie treści. Wypowiedzi nagrywano na taśmie magnetofonowej.
Jeśli dziecko nie potrafiło samo opowiadać, badający pomagał mu zadawaniem pytań. Brano pod uwagę każde wydarzenie, o którym wspomniało dziecko, niezależnie od ilości szczegółów, które podawało. Przez wydarzenie rozumiano każdą zmianę akcji, o której była mowa w tekście lub, która występowała w wersji filmowej. Nie brano pod uwagę wydarzeń konfabulowanych przez dzieci.
11