24 I. Indukcja i wyjaśnianie
uogólnieniu w rodzaju: jeżeli A, jest B, A, jest B,... An jest B, to każde A jest /i, jest metodą naiwną i niegodną miana naukowej. Tę ocenę dosadnie ilustruje przypowieść Bertranda Russella. Pewnego kurczaka nakarmiono w poniedziałek, we wtorek i we środę. Kurczak myśli sobie: „Aha, codziennie będą mnie karmić". Tymczasem w sobotę ugotowano z kurczaka rosół.
Metoda indukcji eliminacyjnej jest bardziej wyrafinowana. Zgodnie z nią, zamiast dokonywać prostolinijnych uogólnień materiału doświadczenia, należy wpierw sformułować wyczerpującą listę wzajemnie wykluczających się hipotez na interesujący nas temat. Na takiej liście, skoro jest ona wyczerpująca, znajduje się hipoteza prawdziwa. Z kolei, skoro hipotezy z tej listy wzajemnie się wykluczają, jest na niej tylko jedna hipoteza prawdziwa. Zadanie uczonego polega teraz na tym, aby tę hipotezę zidentyfikować. Można to uczynić, eliminując kolejno hipotezy fałszywe, aż zostanie tylko jedna, ta prawdziwa. Narzędziem eliminacji jest eksperyment. Eksperyment należy więc tak projektować, aby jego dowolny rezultat eliminował co najmniej jedną z alternatywnych hipotez. Eksperyment o tej własności nazywa się eksperymentem krzyżowym. Jak się wydaje, odpowiedni dobór eksperymentów krzyżowych na dłuższą metę gwarantuje osiągnięcie celu.
Bacon sądził, że znalazł niezawodną metodę postępowania naukowego. Gdyby tak było, w tym miejscu książkę należałoby zakończyć. Trwały wkład Bacona do filozofii nauki polega na wprowadzeniu idei eksperymentu. Ekspetyment nie jest prostą obserwacją tego, co doświadczenie przynosi. Eksperyment polega na zaaranżowaniu sytuacji stwarzającej okazję do obserwacji, która bez planowego działania uczonego mogłaby się nie nadarzyć. Ujmując rzecz nieco frywolnie, eksperyment różni się od obserwacji tym, czym przesłuchiwanie od podsłuchiwania w śledztwie prowadzonym w sprawie przyrody. Plan eksperymentu jest podporządkowany określonemu zadaniu: dyskryminacji wysuniętych wcześniej hipotez. W ten sposób hipotezy odgrywają kierującą rolę w badaniu naukowym. Dostrzeżenie tego jest również wielką zasługą Bacona.
Bacon jednak nie w pełni docenił rolę hipotez. Planując eksperyment, należy zadbać o wyeliminowanie wpływu czynników ubocznych. Bacon sądził, że do tego wystarczy przestrzeganie sformułowanych przezeń drobiazgowych reguł metodologicznych dotyczących posługiwania się zestawieniami przypadków, w których (1) badany czynnik występuje, (2) badany czynnik nie występuje oraz (3) badany czynnik występuje w różnym stopniu. Porównanie tego rodzaju zestawień miało prowadzić do odkrycia stałych związków między czynnikami. Skąd jednak wiadomo, które czynniki należy w ogóle uwzględniać przy sporządzaniu tablic na użytek konkretnego problemu naukowego? Weźmy na przykład badanie zależności czasu spadania ciała od wysokości, z jakiej spada. Jest dość oczywiste, że proces spadania może być zakłócony przez wiatr. Wynika stąd, że eksperymenty należy prowadzić przy bezwietrznej pogodzie lub w miejscu osłoniętym od wiatru. Nawet pod nieobecność wiatru opór powietrza może znacznie hamować spadanie ciała, gdy jego powierzchnia jest duża w porównaniu z jego masą. Dlatego do eksperymentów należy dobierać ciała o kształtach obłych, niewielkiej objętości i stosunkowo dużej masie. I tak dalej. Jednak liczba czynników, które można wziąć pod uwagę, musi być ograniczona, jeżeli problem ma być rozwiązany w jakimś rozsądnym czasie, powiedzmy, w ciągu kilku, kilkudziesięciu, kilkuset czy kilku tysięcy lat. Toteż przed przystąpieniem do projektowania eksperymentu trzeba przeprowadzić wstępną selekcję czynników. Na jakiej podstawie? Na podstawie wcześniej przyjętych hipotez. One to w wypadku spadania ciał nakazują uwzględnienie wpływu oporu powietrza czy na przykład położenia geograficznego, a pominięcie wartości rynkowej spadającego ciała, stanu zdrowia eksperymentatora, przebiegu negocjacji w sprawie przystąpienia Polski do Unii Europejskiej, ruchu cen na giełdzie w Tokio i niezliczonych innych okoliczności. Metoda eliminacji hipotez nie może więc działać bez wcześniej przyjętych hipotez. Z drugiej strony, według Bacona, hipotezę wolno przyjąć dopiero po wyeliminowaniu, jego metodą, hipotez alternatywnych. W ten sposób metoda Bacona nie może nawet wystartować. Kierująca rola hipotez okazuje się większa, niż przypuszczał.
Ryzyko błędu a poziom zysku poznawczego
Spróbujmy uchylić element czasu. Załóżmy, że od metody naukowej oczekuje się tylko tego, aby w ogóle prowadziła do wartościowych wyników poznawczych, bez względu na czas potrzebny do realizacji jej zadania: niechby to były i miliony lat. Albo że zastosowanie nowoczesnych komputerów, czy jeszcze nowocześniejszych komputerów przyszłości, pozwoli dokonywać wystarczająco wydajnych analiz Baconowskich tablic sporządzonych bez wstępnej