132
l. indukcja i wyjaśnianie
Żeby sprawdzić, czy warunek (ii) jest spełniony, możemy kolejno, dla pytań Qr Q,, Qy ... sprawdzić, czy
(ii ) (3//)[Q e MW(//,U0] -(3H')[Q. e MW(//',r)].
1 1
Możemy jednak to zrobić tylko dla pytań, które faktycznie zostały postawione, a nic dla wszystkich pytań w ogóle, między innymi pytań, które zostaną postawione w przyszłości, a na razie nikomu nie przyszły do głowy. Zatem wiedzieć, czy warunek (ii) jest spełniony, można tylko hipotetycznie: postawienie nowego pytania może hipotezę o postępowości jakiejś rewizji sfalsyfikować. Skoro oceny metodologiczne i tak są hipotetyczne, możemy pokusić się o śmielszą
hipotezę. Mianowicie, zamiast przyjmować, że następnik (ii )
v/
(ii ) (3tf’)[Q, e MW(//’,Wj]
jest spełniony dopiero wtedy, gdy (dla każdego /) znamy hipotezę H., która ten warunek egzemplifikuje, to jest Q; e MW(E,W'), możemy przyjąć, że jest on hipotetycznie spełniony, to znaczy wysunąć hipotezę, że dla pewnych j odpowiednie hipotezy Hjt rozstrzygające pytania Q. ze względu na W', zostaną znalezione w przyszłości. W ten sposób porzucenie fizyki kartezjańskiej na korzyść newtonowskiej można potraktować niejako nieuzasadnioną metodologicznie decyzję, lekceważącą kuhnowską stratę eksplanacyjną, ale jako ocenę opartą na hipotezie, że hipoteza wyjaśniająca komplanarność orbit planetarnych na gruncie fizyki Newtona zostanie w przyszłości sformułowana.
Jeżeli ta analiza wydaje się naciągana, na jej poparcie mogę tylko powtórzyć, co już powiedziałem wyżej, i dodać krótkie komentarze. Po pierwsze, sukcesy fizyki Newtona były imponujące i nieosiągalne środkami pojęciowymi fizyki Kartezjusza. Natomiast nic nie wykluczało znalezienia w późniejszym etapie rozwoju fizyki Newtona utraconego w wyniku rewolucji wyjaśnienia komplanarności orbit planet. Zatem relacja między fizyką Kartezjusza i fizyką Newtona, mimo „strat Kuhna”, nie była symetryczna. Hipoteza, że straty zostaną odrobione, była o wiele wiarygodniejsza od hipotezy, że fizyka kartezjańska będzie w stanie dotrzymać kroku fizyce newtonowskiej. Po drugie, oceny metodologiczne, tak samo jak twierdzenia naukowe,
Aneks nr i. Przyczynowość
133
sj| hipotetyczne. Stąd jednak, że są hipotetyczne, czyli zawodne, nie wynika, że są niewiarygodne albo równowiarygodne ocenom (lub twierdzeniom) przeciwnym, że anything goes, jak głosi anarchizm epistemologiczny Fcyerabenda. Wyrósł on na pożywce licznych niedomówień falsyfikacjonizmu Poppera i metodologii naukowych programów badawczych Lakatosa. Przedstawione tutaj analizy rozwiązują albo przynajmniej pokazują kierunki poszukiwania rozwiązań problemów, do których te niedomówienia prowadzą. W każdym razie abdukcjonizm czy cksplanacjonizm151 wydaje się metodologią o wiele bardziej obiecującą od alternatywnych, a zasada wnioskowania do najlepszego wyjaśnienia - bardziej wszechstronna i wiarygodna od falsyfikacjonistycznej zasady krytycyzmu czy baye-siańskiej zasady warunkowania. Kończąc rozważania na temat oceny hipotez naukowych i systemów wiedzy zastanej, przechodzimy do zagadnienia struktury nauki.
Pojęcia przyczynowe stanowią ważny element naszego sposobu ujmowania rzeczywistości. Nie ograniczają się wszakże do pojęć powodowania czy bycia przyczyną. Obejmują też liczne pojęcia wyrażane przez czasowniki przyczynowe, na przykład: „złamać", „rozbić", „przenieść”, „posmarować”, które można traktować jako równoważne wyrażeniom explicite przyczynowym: „spowodować złamanie", „spowodować rozbicie” itd. Próba odkrycia, co łączy fragmenty rzeczywistości, do których się one odnoszą, jest już sama w sobie zadaniem pociągającym licznych filozofów. Jednak przyczynowość wzbudza zainteresowanie również z innych względów. Stanowi podstawowy element licznych teorii filozoficznych, na przykład teorii percepcji, odniesienia, a także wyjaśniania, co czyni ją istotną z punktu widzenia filozofii nauki. Na gruncie pewnych koncepcji filozoficznych przyczy- J nowość jest fizycznie lub ontologicznie wyróżnionym składnikiem rzeczywistości. Wielu współczesnych filozofów uważa jednak inaczej, przy czym przedmiotem sporu pozostaje, do czego relacja przyczyno-wości się redukuje.
151 Termin zaproponowany przez Liptona.