122 l. Indukcja i wyjaśnianie
prawem przyczynowym; (iv) x jest czynnikiem istotnym przyczynowo dla wystąpienia b.
Na pytanie Q możliwa jest też odpowiedź korekcyjna C o jednej z następujących form: „W układzie a (wbrew pozorom) nie zaszło zdarzenie b”, „W układzie a (wbrew pozorom) zaszło któreś ze zdarzeń bt, .... bk (mimo zajścia b lub pod jego nieobecność)”, „Zdarzenie b w układzie a zaszło na skutek splotu przyczyn x...... xn", „Zda
rzenie b w układzie a zaszło bez przyczyny". Każda z tych odpowiedzi wymaga uwiarygodnienia w formie odpowiedniej rewizji wiedzy zastanej.
Obecna koncepcja, dzięki odwołaniu się do przyczynowości, rozwiązuje problemy klasycznej koncepcji wyjaśniania: asymetrii, istotności wyjaśniającej i tak dalej. Następnie, dzięki kontrastowości, rozwiązuje problemy czystej koncepcji przyczynowej: odróżnienia przyczyn głównych od ubocznych. Przytoczony schemat wyjaśniania można uogólnić na przyczyny probabilistyczne i przyczynowe prawa statystyczne, co dobrze ilustruje odkrycie Semmelweisa, o którym była mowa przed chwilą. W tym celu, prócz pytań o przyczyny zdarzeń, trzeba dopuścić pytania o przyczyny prawidłowości. Wówczas odkrycie, o którym mowa, można ująć w zdaniu „Prawidłowość b, a nie bv zachodziła w układzie a na skutek zespołu przyczyn (probabilistycznych) c", gdzie: a = pierwszy oddział położniczy, b = poziom zapadalności na gorączkę połogową na oddziale równy około 10% (prawidłowość statystyczna), /?, = poziom zapadalności na gorączkę połogową na oddziale równy około 2% (prawidłowość kontrastowa występująca na drugim oddziale), c = (nadzwyczaj częsta) obecność „trupiego jadu” na dłoniach osób opiekujących się pacjentkami (zespół przyczyn probabilistycznych), fu f2, ..., fn = inne czynniki ryzyka normalnie (powszechnie) występujące na oddziałach położniczych szpitali.
ygresja: typadki idualne ie majq 'śnienia 'cznego
(Na marginesie: tak pojmowane wyjaśnianie statystyczne nie stosuje się do wyjaśniania indywidualnych przypadków, lecz tylko do próbek statystycznych. Na pytanie, dlaczego Jan, a nie Piotr zachorował na paraliż postępowy, nie ma dobrej odpowiedzi, chyba że Piotr, w odróżnieniu od Jana, nigdy nie chorował na kiłę. Podobnie jak w przypadku historii Semmelweisa nie ma dobrej odpowiedzi na pytanie, dlaczego Janina, a nie Barbara, zapadła na gorączkę połogową, chyba że Barbara, w odróżnieniu od Janiny, była pacjent-
ką drugiego oddziału (lub na przykład była pod opieką studenta, który nie brał udziału w ćwiczeniach w prosektorium). Semmelwe-is mógł jedynie wyjaśnić, dlaczego w jednej próbce statystycznej (na pierwszym oddziale) zapadalność na gorączkę połogową jest inna (znacznie wyższa) niż w innej próbce (na drugim oddziale). Odrzucając możliwość statystycznego wyjaśnienia indywidualnych przypadków, unikamy przytoczonych w rozdziale I, p. 5.2 klasycznych problemów wyjaśniania statystycznego).
Podobnie, kontrastowe ujęcie wyjaśniania intencjonalnego i funkcjonalnego, którego precyzyjne sformułowanie pominę, jest wolne od problemów dotychczasowych koncepcji wyjaśniania.
Po omówieniu, co to jest wyjaśnienie, pora na wyjaśnienie, co to znaczy, że jedno wyjaśnienie jest lepsze od drugiego. Ograniczymy się na razie do wyjaśnienia przyczynowego. Lipton138 wymienia trzy aspekty, ze względu na które można porównywać ze sobą konkurencyjne wyjaśnienia: ujawnianie mechanizmu przyczynowego, dokładność (precyzja) i unifikacja. Nic rozwija jednak tej kwestii wystarczająco szczegółowo. Zmierzając do ściślejszego ujęcia tego zagadnienia, przyjmijmy na początek, że wyjaśnienie (przyczynowe) jest tym lepsze, im większą moc wyjaśniającą, spośród hipotez alternatywnych, ma hipoteza wyrażająca prawo przyczynowe, o którym mowa w PZ(v), przy czym hipoteza ma moc wyjaśniającą tym większą, na im więcej pytań o wyjaśnienie można dzięki niej udzielić poprawnych odpowiedzi. Zanim te intuicje sformułuję w sposób ścisły, omówię ich tło historycznofilozoficzne.
Przypomijmy sobie Popperowskie kryteria przyrostu wiedzy (por. rozdz. I, p. 3.3). Mowa w nich była o tym, że hipoteza powinna wyjaśniać wszystko to, co wyjaśniają dotychczasowe hipotezy, a ponadto winna wyjaśniać coś jeszcze. Sformułowanie Poppera wyraża te same intuicje, które zamierzam niżej rozwinąć. Można więc powiedzieć, że Popper również zakłada zasadę wnioskowania do najlepszego wyjaśnienia, tyle że na gruncie modelu D-N wyjaśniania, który nie odróżnia wyjaśniania od przewidywania i retro-dykcji (por. rozdz. I, p. 5.2). Dlatego kryteria wyboru hipotez u Poppera przyjmują postać warunków bogatej treści empirycznej i względnego sukcesu empirycznego. Proponowane tutaj ujęcie po-
138
Zob. P. Lipton, hiference to the Best Explauatioti, dz. cyt.