pański. Gdy Karol II umarł zostawiając testament, w którym przeznaczał tron madrycki dla wnuka Ludwika XIV, Filipa, pod warunkiem utrzymania dziedzictwa w całości, Wersal po krótkich wahaniach podjął ryzyko. Bez wzglądu na istniejące porozumienie Filip został wysłany do Madrytu. Pociągnęło to za sobą zbrojną interwencję wojsk austriackich w północnych Włoszech, która zapoczątkowała długoletnią wojnę o sukcesję hiszpańską (1701 - 1714). Jakkolwiek Francja zdołała pozyskać sobie na terenie Rzeszy pożytecznego sojusznika w postaci Bawarii, ewentualne współdziałanie Augusta II mogło przyspieszyć oczekiwaną katastrofę Wiednia. W latach 1700 - 1701 został więc przygotowany sojusz Ludwika XIV z Augustem II, który w zamian za obiecywane wysokie subsydia zobowiązałby się do pomocy militarnej. Otwierała się przed Wettynem perspektywa nie tylko utwierdzenia związku polsko-saskiego, ale i sięgnięcia po czołowe miejsce w Europie środkowej.
Jednak wycofanie się z wojny północnej przekraczało możliwości Wettyni, tym bdTdziej że zarówno dyplomacja austriacka, jak i państw morskich, starała się utrudniać mu swobodę ruchów na Zachodzie. Niezbyt zdecydowanie działała również dyplomacja francuska, która nie chciała zrażać sobie Karola XII, wierząc w możliwość jego interwencji przeciwko Habsburgom. Przy tym wszystkim Szwecja miała swoje własne plany polityczne i właśnie wojna z Augustem była dla niej dogodna. Stosunki Szwecji z Rzecząpospolitą, a także z Rosją w końcu XVII w. nie układały się bowiem tak pokojowo, jak to często sugerowali historycy: Próby podejmowane przez Jana III budowy portu w Połądze na potrzeby Litwy czy rozwoju Libawy spotykały się z represjami floty szwedzkiej. Przeciwdziałali też Szwedzi próbom Augusta II skierowania handlu tranzytowego do Kurlandii. Ograniczenia spotykały także kupców rosyjskich handlujących z miastami inflanckimi, gdy Szwedzi starali się wymusić specjalne uprawnienia dla siebie na terenie państwa rosyjskiego. Innymi słowy ekonomiczna polityka szwedzka w tej części wybrzeża bałtyckiego miała wyraźnie ekspansywny charakter kosztem interesów Rzeczypospolitej i Rosji. Ponadto, jak była o tym mowa, Karol XII obawiał się, że połączęnie sił saskich i polskich tworzy nowy, niebezpieczny tRa Szwecji układ sił nad JBałtykiem i postanowił rozbić ten związek, zanim by się zdołał ugruntowaćT~Dlatego_wystąpił z żądaniem rezygnacji Augusta II z tronu polskiego jako podstawowego warunku przy wszczęciu rokowań pokojowych.
KSl^szwedzki mógł spodziewać się, że ten postulat spotka poparci—W Rzeczypospolitpj^Choriaż wojnę o awulsa aprobował senat, przeciwko Augustowi II występowała nadal silna opozycja. Mimo zabiegów Wettyna Rzeczpospolita usiłowała również powstrzymać się od oficjalnego udziału w wojnie. Podczas spotkania Augusta II z Piotrem I
w Birżach w lutym 1701 r., kiedy doszło do odnowienia i ugruntowania sojuszu, ministrowie polscy i litewscy odżegnywali się nadal od przystąpienia do wojny ze Szwecją. Dwoistość linii politycznej monarchy i Rzeczypospolitej, która wystąpiła wyraźnie już w przygotowaniach dyplomatycznych, miała teraz zaważyć ujemnie na skuteczności wysiłku militarnego. Pozycję króla pogarszało ponadto zamieszanie na Litwie. Doprowadzona do ostateczności postępowaniem Sapiehów szlachta litewska wraz z innymi fakcjami magnackimi zawiązała konfederację i rozpoczęła walkę, która przyniosła jej zwycięstwo pod Olkiennikami. Pokonani oligarchowie zwrócili się wkrótce o protekcję do Karola XII, nakłaniając go do kontynuowania wojny i detronizacji króla, w którym widzieli głównego sprawcę swej klęski.
Rok 1701 zamiast pacyfikacji przyniósł klęskę Sasów^Karol XII roz-.bił ic
^ hacTDzwina. po czym opanowaTKurlandie, która zamierzał wcielić do swego państwa, i wkroczył na^Litwę. Daremnie- teraz wojska saskie zgodnie z żyćzeniem sejmu wycofały się do elektoratu, a kierowane przez wojewodę kaliskiego Aleksandra Feliksa Lipskiego poselstwo wysłane do Karola XII z rady senatu w 1702 r. usiłowało w imieniu starającej się o podkreślenie swej neutralności Rzeczypospolitej pośredniczyć między Wettynem a królem szwedzkim. Wszelkie próby mediacji przekreślało bezwzględne żądanie detronizacji. Tymczasem Karol XII posuwał się w głąb Rzeczypospolitej, bezbronnej i zdezorientowanej. Ze rwanie- S e jrmT przez opozycję pogłębTIó^zam^t TułaTwiTo posuwanie się Szwedów. B£z
walki padła Warszawa, a wkrótce potem ICraków, gdy armia szwedzka rozbfiaT^1ipr;TT7M^ pod Kliszowem ściągane teraz w pośpiechu wojska saskie i część oddziałów koronnych. Zebrana na pospolite ruszenie pod Sandomierzem szlachta wyładowała wtedy swą niechęć do Szwedów rozsiekaniem podejrzanego o zdradę wojewody kaliskiego.
W obliczu przeciągającej się wojny północnej i sukcesów szwedzkich August II musiał odmówić ratyfikacji nierealnego w tych warunkach sojuszu z Francją, związał się natomiast z Austrią. Dokumenty traktatowe z Austrią zostały podpisane między 15 a 23 stycznia 1702 r., ratyfikowane w dwa miesiące później. Daremnie spodziewał się Wettyn, że pomoc dyplomatyczna cesarza, podobnie jak i państw morskich, otworzy drogę do porozumienia z Karolem XII. Koalicja była zainteresowana przede wszystkim w zapobieżeniu interwencji szwedzkiej na Zachodzie, toteż jakkolwiek państwa morskie twardo sprzeciwiały się w Sztokhol
mie zamiarom wtargnięcia do Saksonii, bynajmniej nie zmierzały do prędkiego zakończenia wojny północnej. Natomiast Francja zdecydowanie opowiadała się odtąd po stronie Karola XII, przyczyniając się do montowania opozycji przeciwko Augustowi II w Rzeczypospolitej.
23* 355