uzm stronnictwa netmansiaego pociągnął wielu sejmujących, znajdował często przychylny rezonans w opinii publicznej, a przelicytowując „patriotów” spod znaku Puław skłaniał ich do ulegania popularnym opiniom. Narażanie się im dyskredytowało bowiem przywódców politycznych, czego doznali na sobie prymas Poniatowski i Szczęsny Potocki. Ten ostatni, niegdyś bożyszcze republikańskiego patriotyzmu, mający za sobą powszechny aplauz opinii, z powodu trwania przy rosyjskiej orientacji stracił całkowicie uznanie, naraził się na wrogie demonstracje i obrażony wycofał się z sejmu. Posłowie ze stronnictwa^ hetmańskiego naj-gorliwiej domagali się w początkach grudnia 1788 r. zawarciaprzymie-rza~Z"Prus3mi i wysłania w tym celu poselstwa do Berlina. Sejm uchwalą z-TTgrudnia'Wyznaczył posłów do: Berlina, Wiednia, Petersburga, Paryża, Londynu i Stambułu, a wkrótce po tym powołał „Deputację do ułożenia instrukcji urodzonym posłom zagranicę i dozoru negocjacji z dworami zagranicznymi”. W ten sposób sejm przejął oficjalnie ster polityki zagranicznej i nadzór nad polską działalnością dyplomatyczną. Okazało się jednak, że Prusy bynajmniej nie chcą wiązać sobie rąk przymierzem z Polską. Mimo to sejm czuł się przez nie zabezpieczony i kontynuował politykę coraz bardziej antyrosyjską. W styczniu obalona została Rada Nieustająca i ponowione zostały żądania ewakuacji wojsk rosyjskich z Ukrainy. Żądania te znajdowały tym bardziej silne poparcie opinii publicznej, że pod wpływem świadomej agitacji Branickiego i jego stronników, zimą i wiosną 1789 r., szerzyć się zaczęły pogłoski o szykującym się powstaniu chłopów ukraińskich. Hetmanowi chodziło u uchwycenie komendy nad wojskiem, czy też pospolitym ruszeniem szlacheckim, mającym tłumić ów rzekomy bunt. Zabiegi te przyczyniły się do poważnego rozdźwięku wśród dawnej opozycji antykrólewskiej, a więc między stronnictwem hetmańskim, a kierowanym przez ośrodek puławski i współpracującego z nim marszałka Małachowskiego, właściwym stronnictwem „patriotycznym”. Mimo to jednak agitacja ta padając na podatny grunt klasowego strachu szlacheckiego znajdowała posłuch i spowodowała ostre, wręcz okrutne represje, których ofiarą padło wielu niewinnych chłopów ukraińskich i tzw. markietanów, tj. wędrownych kupców rosyjskich oraz kilku duchownych. W atmosferze antyrosyjskiej histerii, jaka temu towarzyszyła, nie powiodły się popierane przez przywódców stronnictwa „patriotycznego” z Ignacym Potockim (w lutym 1789 r. wszedł nawet w potajemne kontakty ze Stackelbergiem) na czele, próby kompromisowego załatwienia przechodów i transportów wojskowych rosyjskich przez ziemie Rzeczypospolitej. W końcu maja 1789 r. Katarzyna II zawiadomiła sejm, że zdecydowała się wycofać wszystkie magazyny i zrezygnować z przechodów. W sierpniu tegoż roku sejm» głównie za poparciem hurra patriotycznych posłów ze stronnictwa
mańskiego, a za podnietą L.uccnesimego ucnwaui WY"---—----
polskiego za Dniestr dlajijjnii.-rosyjskiej.
W ciągu 178? r. Stanisław AugusF%STał się stopniowo przystosować ^ do nowej sytuacji pod hasłem „król z narodem”, starając się jedynie, J w miarę możności, łagodzić ostrzejsze posunięcia antyrosyjskie. Doce- “ 'J niał zresztą pozytywne osiągnięcia sejmu, jak wios
ną 1789 r. podatkt-rm-wojsko i zapowiedź reformy ustroju, choć niepo-skrPjriiA—gpp^Hlij^ańskie elementy w jej projektach. W dniu 8 lipca 1789 r. pisał do Debolego: „Największe dobro, a przynajmnieji najmniejsze zło ojczyzny mojej było i będzie zawsze jedyną wskazówką moją. Za tą wskazówką chciałem się trzymać Moskwy, za tą wskazówką nie sprzeciwię się temu, cokolwiek oswobodzą nas od zbytniego jej u nas przemagania ale, ile podobna, odwracać będę, aby do ostatecznego-zerwania z nią nie przyszło. Gdyby jednak, czego strzeż Boże, narodowy jakiś krok otwarty przeciw niej wystąpił, ja domowej wojny przeciw własnemu narodowi podnosić nie będę””. W praktyce oznaczało to ustępowanie zwolennikom orientacji pruskiej, niejednokrotnie wbrew przekonaniu. Bierność dworu j^erebur5lŁi£go--ośmielała też króla do tego,-iż w lecie 1789 r. rozluźnił^ostatecznie swe stosunkj ze Stackelhergiem,. „ odmowirijowtgm''postawionym .demonstracyjnie przez ambasadora żądaniom" uwzględnienia przy rozdawnictwie^ wakansów (wróconym w zasadzie królowi po zniesieniu Rady Nieustającej) dwóch jego_ zauszników: Kasztelana Piotra i higi^pą Jó7Pfa Kossakowskiego. Am-
basador^uznał spełnienie tego żądania za kryterium stosunku króla do Rosji. Stanisław August nie tylko odmówił, ale i złożył formalną skargę w Petersburgu, gdzie ambasadorskie żądanie zdezawuowano. Król nie usiłował jednak doprowadzić do odwołania Stackelberga, trafnie przypuszczając, że zastąpiłby go „jeszcze gorszy dependent potiomkinowski .
We wrześniu wyjechał za granicę prymas Poniatowski, co ułatwiło królowi powolne zbliżanie się do stronnictwa „patriotycznego”.
Latem 1789 r. przywódcy sejmowi natarli znów na dwór berliński z żądaniem przymierza z nim oraz z Anglią i Holandią. Zgodnie z tradycją staropolskiego myślenia politycznego przekonani byli oni, że poważnym atutem do wygrania na terenie międzynarodowym jest oferta po -skiej korony. Łączyło się to z zagadnieniem ustalenia nowego ustroju Rzeczypospolitej, którego jednym z elementów miałaby być sukcesja tronu uwalniająca państwo od wstrząsów bezkrólewia i podnosząca atrakcyjność polskiego tronu dla ewentualnych kandydatów zagranicznych. Ignacy Potocki myślał o ofiarowaniu korony komuś z dynastii pruskiej, lub związanemu ściśle z Prusami ks. Ferdynandowi brunszwic-kiemu, uważanemu wówczas, acz niezbyt słusznie, za wielkie&° w°dza.
“ W. Kalinka, Sejm Czteroletni, t. I, cz. 2, s. 667.
\
639