68 „ Kronika wszytkiego świata " Marcina Bielskiego
rerum scriptoribus a loanne Bośnio [...] (Friburgi Brisgoviae 1S36)36. Esd» tologiczne zakończenie nawiązuje do traktatu św. Augustyna o Antychryk* a także, jak pamiętamy, do kroniki Sched la.
Oprócz tekstów, które bez wątpienia leżały na pulpicie Bielskiego, mola spośród większych, wymienić takie, które mógł znać. Stosunkowo często pi dają w kronice imiona epitomatorów rzymskich, Florusa i Justynusa (zamieni z Pompejuszem Trogusem, którego zaginione Historiae Philippicae Justyn streścił). Jednak zdaniem Ignacego Lewandowskiego większość tych nawiąa pochodzi z drugiej ręki37 (co zresztą nie wyklucza bezpośredniej znajomek wskazanych dzieł). Przykładem skłaniającym do ostrożności może być miej* w którym nasz autor samodzielnie, zdawałoby się, konkorduje Plutarcha i Jt stynusa (k. 123 v.), a w istocie rzeczy powtarza tylko za Nauclerusem. Nt można też wykluczyć, że korzystał Bielski samodzielnie z wielce poważanej w renesansie Pawła Diakona (znali go Miechowita, Kromer, Stryjkowski i Sr nicki). Opowieść o Romildzie i Grimualdzie mogłaby na to wskazywać3*. Jeł tak było w istocie, to w każdym razie Bielski pominął szczegóły uznane prze* za zbyt drastyczne (zbiorowy gwałt na Romildzie). W zakresie dziejów Polś wspominając o Wandal itach znad Wisły i o ich pierwszych władcach, powoli się na starego kronikarza Anonimusa — był nim zapewne znany dzisiejszej u uce Dzierzwa (lub Mierzwa)39. Jeśli chodzi o realia tureckie, mogły się ewenb alnie przydać relacje Konstantego z Ostrawicy, zwane Pamiętnikiami Janczurę a także Jowiusz, Kailimach (Historia de rege Pladislao seu clade Vamenż 1519) i najprawdopodobniej encyklopedia Raffaela Volateranusa (Commentań Urbani, Roma 1506)40, którego Bielski konfrontuje z Barlecjuszem, temu dn giemu zresztą przyznając wyższość, bo „pisał z ojcowskiej pamięci”. Jeśli cł» dzi o sprawy ruskie, niewykluczone, że Bielski — podobnie jak Długosz, Stój 1 2
kowski, Sarnicki, Paprocki, Niesiecki - zaglądał do najstarszej kroniki kijowskiej, Latoplsu Nestora*'.
Mógł toż słyszeć o kronice dominikanina Antonia Pierozziego, zwanego Antoninuscm Florentinusem, od 1445 biskupa Florencji, wydanej po raz pierwszy w 1459 roku3 4. Rozłożył on dzieje świata na sześć wieków i cztery monarchie (choć te ostatnie nie odgrywają większej roli). Tablic chronologicznych nie zamieścił. Jest to opowiadanie podzielone na księgi (tilull) i rozdziały {capllu-la), a te jeszcze na tytułowane folia. Pierwszy lilulus obejmuje początkowe dwa wieki świata, drugi - trzeci wiek, trzeci - czwarty wiek, czwarty - piąty wiek. piąty - szósty wiek (od czasów apostolskich i pierwszych świętych), siódmy titulus - rządy Wespazjana do herezji manichejskiej, ósmy - od prześladowali za Dioklecjana do Euzebiusza z Cezarei. Autor przestrzega układu synchronicznego, historia biblijna jest obszernie opowiedziana, wymiar apokaliptyczny podkreślono przez osobne capitula poświęcone prorokom, w tym Sybillom, a także przez obszerną analizę czwartej eklogi, z której ewentualnie mógł korzystać i Bielski. Sporo miejsca poświęcono chrześcijańskim męczennikom -Dioklecjan i Maksymian dostarczyli materiału pod dostatkiem. Widoczne są wpływy tradycji dominikańskiej zarówno w warstwie narracyjnej, jak i w autorskim zamiarze, który polegał na stworzeniu dzieła aktualizującego i uzupełniającego Summę św. Tomasza z Akwinu - Chronicon miało być tu historycznym appendiksem. Dzięki teologicznej reputacji autora dzieło było czytywane jeszcze w czasach kontrreformacji5 6.
Inną kroniką powszechną wartą wzmianki jest Fasciculus temporutn ko-lońskiego kartuza Wernera Rolewinka (ed. princeps 1474)“. Nie ma dowodów, by Bielski ją znał, ale ta „wiązanka” cieszyła się w Niemczech wielką popularnością (spożytkował ją i Długosz), zanim nie usunęło jej w cień dzieło Hart-manna Schedla. Zaznacza się podział na sześć wieków, brak natomiast oddziel-
M Dysponuje wznowieniem: Omnium Genlium Mores. Leges el Ritus ex muhis clarisshó scriptoribus. a loanne Boimo Aubano Teulonico nupcr collecti et norissime recogniti M yeipiae 1542.
Zob. I. Lewandowski, Recepcja rzymskich kompendiów historycznych w dawnej Rolsa Poznań 1976, s. 81-87.
** I. Lewandowski. Wstęp do: P. Diakon, Historia rzymska Historia Longobardów. Pntb Zyt wstępem i komentarzem opatrzył I. Lewandowski. Warszawa 1995.
” J. Banaszkicwicz, Kronika Dzierzwy. XIV-wlecznt kompendium historii ojczystej. Wr> claw 1979, s. 131.
* Por. H. Dzicchcińska, Biograftstyka staropolska w lalach 1476-1627 (kierunki i odmie ny). Wrocław 1971, s. 47.
F. Sielicki, Wstęp do: Powiesi minionych hu. PizeloZyl i opracował F. Sielicki. Wrocław 1999, s. UX; wydana ostatnio w języku białoruskim interesująca książka A. SicmianCuk. Buta-ruska-iitouskija lelaplsy I polskija chronili (Grodna 1999) nie mówi niczego konkretnego o związkach kroniki Bielskiego z ruskimi lalopisami (pozycja opublikowana również w Internecie na stronic www.knmunikaLnci.iig.pl).
Korzystam z wydania: Antonimu Florcnlinus, Chromem. Oazyica (7J, ok. 1500.
4* E. Cochrane, Historiom and Hlslorlography In the llalian Renaasancc CMeago-Lon-don 1981, s. 21.
W. Rotcwink, Fasciculus temporum. omnes antiguorum chronicas coaptcrens W: I. Pi-slorius, Gsrmanicorum / ..Jscriplorum /.../ lomus aiur. Hanoviac 1516.