Nowe perspektywy. Niektóre kierunki badań lingwistycznych pc 1973 roku
651
Ku człowiekowi jako obiektowi badań lingwistycznych
Podczas gdy kierunki strukturalne zbierają plony pracy badawczej, około roku 197G w lingwistyce światowej zaczynają występować objawy zniechęcenia do tej metodologii. Dostrzeżono bowiem, że ani strukturalizm opisujący system językowy, ani generatywizm opisujący mechanizm generowania zdań nie dysponują narzędziami pozwalającymi opisać w sposób zadowalający jednostkę większą niż zdanie, niezbyt też dobrze radzą sobie z opisem wypowiedzi jako form społecznego zachowania się. Pojawiają się now’e problemy badawcze, jak: tekstologia, oddziaływanie wypowiedzi na sposób myślenia i działania odbiorcy, zagadnienie sposobu ujmowania świata przez mówiących i wpływ języka na myślenie ludzi, strategia wyboru środków językowych w trakcie mów ienia czy pisania i inne kwestie związane z językiem jako formą zachowania się społecznego ludzi.
Podjęte już na początku lat siedemdziesiątych badania nad tekstem, w' szczególności nad ramą modalną wypowiedzi (Wierzbicka), problemami presupozycji (Irena Bellert, Bogusławski), strukturą teniatyczno-rematyczną (A. Bogusławski, Problems of the Thematic-Rhematic Struciure ofSentence, Warszawa 1977), a także ugruntowanie metodologii składni predykatowo-argumen-towej sprawiły, że w tym zakresie polskie językoznawstwo me tylko współdziała z lingwistyką światową, ale w rozwój jej teorii wnosi istotny wkład.
W końcu lat sześćdziesiątych w Anglii kształtuje się metodologia zwiana teorią a k t ó w mowy. Twórcami jej byli brytyjscy filozofowie: John L. Austin, John R. Searle, Peter F. Strawson. Istotą jej jest twierdzenie, że wypowiedzi są nie tylko nośnikami informacji, ale też formą działania. Gdy minister wypowiada zdanie: Mianuję Jana Kowalskiego dyrektorem fabryki, to on nie informuje odbiorcy, on czyni Jana Kowalskiego dyrektorem. Podobnie przy chrzcinach, sporządzaniu testamentu i w wielu innych sytuacjach społecznych wypowiedź może być formą działania. Takie wypowiedzi zwa-noperformatywnymi, nie mogą być one prawdziwe lub fałszywe, ale tylko fortunne lub niefortunne. Fortunne lub niefortunne są też wypowiedzi, których intencją jest wpływ' na świadomość i postępowanie odbiorcy (rozkazy, pytania, prośby, rady, przestrogi itp.), zwane wypowiedziami illokucyjnymi. Różnicę miedzy wypowiedziami performatywnyini i illokucyjnymi trafnie ujmuje współczesne przysłowie: Jak władza mówi, że bierze, to bierze. Jak władza mówi, że daje, to... mówi. Dalsze badania wykazały, że większość wypowiedz; potocznych ma oprócz waności informacyjnej także siłę illokucyjną. Gdy ktoś wraca do domu i powiada: Ale mróz!, jego intencją bywM nie tylko przekazanie informacji o pogodzie, ale i rada dla do-mow’nikówr, aby się odpowiednio do pogody ubrali.
Teoria aktów mowy spotkała się w polskim językoznawstwie z rozwijającą się koncepcją ramy modalnej wypowiedzenia, co zaowocowało próbą