źródła frazcologi^mów 323
rackie, niekiedy sztuka audiowizualna. Znamienną ilustracją może tu być zwrot ktoś podli komuś czarną polewkę, znany i rozumiany przez wszystkich czytelników Pana Tadeusza. Zostały natomiast zapomniane inne frazeologi-zmy, u których podstaw też leżały symboliczne zachowania oznaczające odrzucenie oświadczyn: ktoś dał komuś wieniec grochowy, ktoś dostał od kogoś wieniec grochowy (wieniec z suchej grochowiny, zawieszony na wozie lub drzwiach izby kawalera, był równoznaczny z odmową), ktoś dostał szarą gęś (gęś na szaro, podobnie jak czarna polewka - zupa z kaczej krwi, była podawana niemiłemu konkurentowi). Przykład ten pokazuje drugą niezwykle ważną konsekwencję zmian kulturowych - starzenie się i wychodzenie z użycia wielu połączeń wyrazowych, nazywających zwyczaje i praktyki charakterystyczne dla pewnej kultury lub wyzyskujących skojarzenia czytelne w danym okresie, niezrozumiałe zaś później.
Niektórym frazeologizmom dały początek opowieści historyczne, anegdoty, legendy, teksty literackie i przysłowia. Związki te mogą mieć postać quasi-cytatów, jeśli „powtarzają” czyjąś wypowiedź (np.: Kości zostały rzucone - słowa Cezara wypowiedziane przed przekroczeniem Rubikonu; Szkoda czasu i atłasu - powiedzenie przypisywane królowi Stanisławowi Augustowi Poniatowskiemu, którego podobno użył, oceniając napisany na atłasie pane-giryk wierszoklety), lub motywów, jeśli odsyłają do elementów treściowych tekstu (np.: pięta Achillesa - Iliada, arka Noego - Biblia). Najczęściej frazeolo-gizmy tego typu są motywowane metaforycznie, zdarzają się jednak także aluzje. Przykładowo fraza nic to, znacząca ‘prócz przedstawionych trudności i kłopotów są jeszcze inne', stanowi aluzję do słówr pana Wołodyjowskiego wypowiedzianych tuż przed śmiercią. Gdy tekst lub opowieść - źródło idiomu - zostają zapomniane, związek ów traci motywację. Tak się stało w przypadku frazy bywaj zdrów holenderski śledziu ‘coś dobrego bezpowrotnie przeminie (przeminęło)’, która wredług Juliana Krzyżanowskiego (1975, III, s. 118-119) wywodzi się z jakiegoś tekstu związanego ze zwyczajami popielcowymi.
Aby cytat lub motyw tekstu stał się związkiem frazeologicznym, a zatem jednostką języka, tekst musi być powszechnie znany. W naszym kręgu kulturowym -warunek ten spełnia przede wszystkim Biblia - bibhzmy stanowią wspólną cześć zasobów frazeologicznych wielu języków, nie brakuje ich również w polszczyźnie. Oto kilka przykładów: sól ziemi (Mat. 5, 13) ‘najbardziej wartościowi ludzie’, wdowi grosz (Mk 12, 42) ‘niewielka suma lub niewielki dar składane z serca przez kogoś niezamożnego, kosztem wyrzeczeń , kraina mlekiem i miodem płynąca (2. Mojż. 3, 8) ‘kraina żyzna, obfitująca we wszystkie bogactwa’. Wiele biblizmów zachowało powragę i od-świętność tekstu źródłowego. Pewme związki jednak - może ze względu na swój wyjściowy patos - są używane żartobliwie lub sarkastycznie, np.: ktoś chodzi jak błędna owca (Ps. 119, 176) ‘ktoś chodzi bez celu’, niebieski ptaszek (Mat. 6, 26) ‘próżniak", niewierny Tomasz (J. 20, 27) ‘sceptyk’.