302 Zarządzanie ryzykiem finansowym
res wdały się w kosztowną i zażartą bitwę o to, która z komisji ma być głównym regulatorem obrotu na nowo powstających rynkach finansowych.
Spory kompetencyjne pomiędzy tymi dwiema agencjami trwają od 1975 r., kiedy to powstała Komisja ds. Obrotu Towarowymi Kontraktami Futures. Na mocy wprowadzonych w 1974 r. poprawek do Ustawy o giełdach towarowych - ustawy, która powołała do życia CFTC - Kongres dał Komisji ds. Obrotu Towarowymi Kontraktami Futures wyłączne prawo regulowania obrotu produktami finansowymi mającymi elementy kontraktu futures. W krótkim czasie doszło do sporu pomiędzy SEC a CFTC co do regulacji obrotu opcjami Ginnie Mae. Czy były to kontrakty futures, czy też zwykłe papiery wartościowe? Niepewność dotycząca kompetencji obu tych agencji względem opcji oraz kontraktów futures na indeksy akcji trwała aż do początku Jat 80.
W 1982 r. przewodniczący Komisji Papierów Wartościowych (John Shad) oraz Komisji ds. Obrotu Towarowymi Kontraktami Futures (Phillip Johnson) wynegocjowali układ Shada-Johnsona, który był próbą rozwiązania tego sporu kompetencyjnego. Zgodnie z warunkami porozumienia, Komisja Papierów Wartościowych i Giełd miała wyłączną władzę nad opcjami na papiery wartościowe oraz indeksy akcji, natomiast Komisja ds. Obrotu Towarowymi Kontraktami Futures miała wyłączną władzę nad wszystkimi kontraktami futures (w tym nad kontraktami futures na indeksy akcji) oraz nad wszystkimi opcjami na kontrakty futures (w tym nad opcjami na kontrakty futures indeksów akcji).
Pod pewnymi względami porozumienie Shada-Johnsona dobrze przysłużyło się społeczności inwestorów. Prawdopodobnie największą zasługą porozumienia było uchronienie kontraktów futures na indeksy akcji przed zbyt silną kontrolą Komisji Papierów Wartościowych i Giełd. Jak się okazało po krachu giełdowym w 1987 i minikrachu 1989 r., Komisja żywi bezpodstawną wrogość wobec kontraktów futures na indeksy akcji. Niewątpliwie, gdyby układ Shada-Johnsona dał SEC władzę nad tymi kontraktami, wówczas mielibyśmy do czynienia ze zbyt daleko idącymi regulacjami obrotu na rynku kontraktów futures na indeksy akcji, co zdecydowanie zmniejszyłoby efektywność tego produktu jako narzędzia zarządzania ryzykiem.
Wprawdzie porozumienie Shada-Johnsona wprowadziło rozważny podział kompetencji względem jasno zdefiniowanych kontraktów futures, opcji i papierów wartościowych, jednak autorzy porozumienia nie przewidzieli dużego tempa rozwoju rynku hybrydowych produktów finansowych, obserwowanego od 1982 r. W efekcie układ nie określił ramowego podziału kompetencji dotyczących tych produktów pomiędzy SEC a CFTC. Wynikiem braku takiego podziału są znaczne koszty, ponoszone w związku z ciągłymi sporami kompetencyjnymi pomiędzy Komisją Papierów Wartościowych i Giełd a Komisją ds. Obrotu Towarowymi Kontraktami Futures.