602 Zarządzanie ryzykiem finansowym
dopodobne, aby kierownictwo firmy było całkiem oswojone z finansowymi instrumentami zabezpieczającymi.
Błock i Gallagher stwierdzili dodatnią, aczkolwiek statystycznie nieistotną korelację pomiędzy wskaźnikiem długu do kapitału oraz zakresem wykorzystania transakcji zabezpieczających. Nasze wyniki: (1) że firmy posługujące się instrumentami zabezpieczającymi istotnie więcej wydają na prace badawczo--rozwojowe oraz (2) że firmy o szerszych możliwościach inwestycyjnych w mniejszym stopniu wykorzystują dźwignię, w większym zaś - zabezpieczenia, sugerują, iż firmy wykorzystujące transakcje zabezpieczające mają więcej rozwojowych możliwości inwestycyjnych.
Wpływ na współczynnik beta
Skoro czynniki ryzyka cenowego dadzą się dywersyfikować, to zgodnie z modelem wyceny aktywów kapitałowych zarządzanie tym ryzykiem nie powinno wpływać na wartość współczynnika beta firmy. Pewne jednak dane zdają się wskazywać, że zarządzanie ryzykiem może jednak mieć pewien wpływ na ten współczynnik.
Aswath Damodaran i Marti G. Subrahmanyam (1992) przeprowadzili empiryczne badania nad skutkami, jakie wprowadzenie pochodnych papierów wartościowych wywiera na aktywa pierwotne. Zauważyli przy tym, że wprowadzenie instrumentów pochodnych na akcje jakiejś firmy powoduje spadek jej współczynnika beta.
Gary Trennepohl i William Dukes (1979) przeanalizowali dane dla 32 akcji w latach 1970-1976, stwierdzając, że z chwilą rozpoczęcia notowań opcji na akcje zmniejszała się wartość beta dla tych akcji. Robert Klcmkosky i Terry Maness (1980) uzyskali analogiczne wyniki dla próby 40 akcji w latach 1972--1979. Jak jednak wskazano w tabeli 19.2, nowsze badania nie doprowadziły do stwierdzenia statystycznie istotnych zmian współczynnika beta2.
Eli Bartov, Gordon M. Bodnar i Aditya Kaul (1993) udokumentowali -idąc całkiem odmiennym tropem - „przesunięcie beta”, świadczące o empirycznej relacji pomiędzy ryzykiem kursowym a współczynnikiem beta. Przebadali oni próbę złożoną ze 109 amerykańskich firm wielonarodowych i stwierdzili, że w okresie, w którym doszło do załamania się systemu z Bretton Woods, współczynniki beta tych firm wzrosły.
I wreszcie wyniki bieżących badań prowadzonych przez Chase Manhattan Bank można interpretować jako odwrotną stronę medalu w stosunku do wyni-
- Jak wskazują Damodaran i Subrahmanyam, różnica ta może się brać stąd, że nowsze badania uwzględniają przy szacowaniu wartości współczynnika beta poprawki na problemy nie związane z obrotem.