I literatura współczesna (1956-2006)
Gallów, U tycza n. Nie imponują mu triumfalne pochody centurionów, ale beznadziejne obrony, samobójcze bunty w imię wartości straconych (nazywa to „czytaniem pod freskiem”). Parabola takiego złego imperium osiąga ideał w Przemianach Liwiusza, gdzie na archetyp Wiecznego Rzymu nałożony zostaje mit pochodnego imperium habsburskiego (na którego obrzeżach, niegdyś polskich, wyrosła polska rodzina Herbertów), by przejść do trzeciego piętra uniwersaliza-cji, to jest językiem przesuniętych znaczeń przepowiadać upadek kolejnego imperium (emanacji Bizancjum Wschodu), którego Herbert doświadczył, a którego koniec (niepełny) nastąpił pod koniec XX wieku:
Mój ojciec wiedział dobrze i ja także wiem że któregoś dnia na dalekich krańcach bez znaków niebieskich w Panonii Sarajewie czy też w Trcbizondzie w mieście nad zimnym morzem lub w dolinie Panszir wybuchnie lokalny pożar i runie imperium
(Przemiany Liwiusza, |w:| Elegia na odejście, s.9)
W Raporcie z oblężonego Miasta znalazły się teksty oparte o bardziej współczesne, ukierunkowane politycznie konkretyzacje; na plan pierwszy wysuwa się cień Wielkiego Brata, „uderzenia znienacka”, „wieże strzelnicze”: 17IX, Co widziałem (1956), In memoriam Nagy Laszlo, Potęga smaku, Ze szczytów schodów (1956), Raport z oblężonego Miasta. Gdy czytać je w przedstawionej tu kolejności, wplatając jeszcze z wcześniejszych tomów Węgrom Om amen ta torów. Jak nas wprowadzono, Powrót prokon-sula i Tren Fortynbrasa - otrzymujemy być może najwspanialszy w powojennej literaturze cykl wierszy politycznych, od wrześniowego ciosu w plecy po stan wojenny.
I lerbert nie tuszuje społecznego rozdarcia czy pokus konformizmu, stosując raz oręż ironii, innym razem szyderstwa.
Kto wie gdyby nas lepiej i piękniej kuszono Siano kobiety różowe płaskie jak opłatek (...)
(Potęga smaku, |w:| 89 wierszy, s. 149)
Moja bezbronna ojczyzna przyjmie cię najeźdźco I da ci sążeń ziemi pod wierzbą - i spokój (...)
(17IX, [w:] 89 wierszy, s. 9)
Akcentując od samego początku swej twórczości moralno-etyczny walor wszelkich (także politycznych) ludzkich działań, wiąże go teraz I lerhert nie tylko z ideałami antyku, ale - teraz coraz silniej - z polskim fatum historycznym:
Oblężenie trwa długo wrogowie muszą się zmieniać nic ich nie łączy poza pragnieniem naszej zagłady Goci Tatarzy Szwedzi hufce cesarza pułki Przemienienia Pańskiego kto ich policzy (...)
(Kupon z oblężonego Miasta, [w:] 89 wierszy, s. 10)
Co szczególnie ważne i cenne, Herbert wskazywał zawsze (podobnie jak Słowacki czy Norwid), że decydująca bitwa z każdym totalitaryzmem odbywa się nie tylko z pomocą oręża, ale w sumieniach i umysłach ludzkich. Przegrana rzadko możliwa jest do odrobienia. Z właściwą sobie wirtuozerią podjął ł Ierbert ten problem w jednym z najlepszych swoich wierszy, Potędze smaku. Na zawarte w utworze pytanie o szanse radzieckiego komunizmu w Polsce poeta odpowiada, przywołując / pozoru archaiczną kategorię francuskiego klasycyzmu. I Ierbert zamyka tym samym kolo swej poezji. Ió, co zajmowało go przez tyle lat: wspólne europejskie pokłady doświadczenia - literatura, sztuka, muzea, najgłębsze europejskie i narodowe archetypy, religia, łacina i greka - nie są tylko matecznikiem estety-zniu i eskapizmu, służą czemuś więcej niż tożsamość, bo stanowią fundament oporu wobec przemocy fałszywych bóstw:
Tak więc estetyka może być pomocna w życiu nie należy zaniedbywać nauki o pięknie
Zanim zgłosimy akces trzeba pilnie badać Kształt architektury rytm bębnów i piszczałek (...)
(Potęga smaku, [w:] 89 wierszy, s. 149)
4.4.8 Dramaturg
Dramaty Herberta wydano w formie książkowej w roku 1971, ale ich druk w prasie, premiery, główne wystawienia miały miejsce znacznie wcześniej. Jaskinia filozofów ukazała się w „Twórczości"' w roku 1956 (nr 9), a więc równolegle z książkowym debiutem Herberta. W dwa lata później „Dialog” (1958, nr 4) zaprezentował słuchowisko Drugi pokój. W 1960 roku w „Więzi” ukazała się Rekonstrukcja poety (nr 11-12), a w 1962 roku w „Dialogu” - Lalek (nr 12). Twórczość dramaturgiczna I lerberta miała więc swój początek przed rokiem 1956, a już oko-
-331 -