42 KASPER TWARDOWSKI
Póki czas kwitnie, moja piękna młodzi, uwodź twoję Łódź z nieszczęsnej powodzi, bo twoje lata, lata niewściągnione,
350 lecą złej żądzy kosą powątlone.
Uwodź ją, proszę, a uwodź koniecznie, boć jej zapewne przyjdzie zginąć wiecznie.
Cum mit, non potest, guia cum potuit, nolu<i>t. Per malum velle perdidit bonum posse.
SCcAug[ustinus3
■i ‘ . •'„
Ucieszna młodzi, złam w czas złe nałogi, a z złamaniem ich nie wdaj się w odłogi.
355 Kto dziś ma trudność przełamać swąwolą, ten co dzień w większą wdaje się niewolą.
Dźwiga czartowski tłomok po próżnicy, czart go prowadzi na żelaznej smyczy: podczas mu rzkomo wodzy kęs popuści,
360 lecz się do Boga wrócić nie dopuści.
Przez zakamiałe serce, złym stwardziałe, brzydkie aniołom, grzechem zaśmierdziałe, • w piekło go pędzi, oczy mu związawszy, bindą złej żądze mocno skrępowawszy.
365 Biczem go z tyłu płomienistym siecze:
„Postępuj - prawi - przeklęty człowiecze!
I co ma głosu, z piersi go dobywa, a urągając, tę mu piosnkę śpiewa:
Gdy chcesz, nie możesz, bo gdyś mógł, nie dbałeś; przez złą swąwolą dobrej postradałeś”.
Ucieszna młodzi, łam w czas złe nałogi, a z złamaniem ich nie wdaj się w odłogi. 2; o1 ‘i
„Gdyś mógł żyć skromno, nie chciałeś, nędzniku, 370 brzydki mnie, Złego Pana, robotniku.
(Hium et reges simul et beat<a>s perdidit urbes.
Pieśń czwarta
yirtutem posuere dei sudore parandam.
■ ■ ■ ■ f :-s> ,-<s>i (. --i i •>'**• r
,m Ucieszna młodzi, chroń się próżnowania, chcesz-li ujść serca twego uwikłania.
Wrzącego miodu niedźwiedź nie kosztuje, lecz gdy ostydnie, ozór nań gotuje -do zabawnego przystęp trudny złemu,
Wili próżnujący zaś łatwy łup onemu.
Gniazdo, w którym się lęże złość wszelaka, jest próżnowanie. Stąd pociecha jaka?
Kwiat twych łat więdnie, a czas darmo płynie, hańba, nie honor, pewnie cię nie minie:
Wir. nakład daremny, nadzieja do tego twych płonna, zguba i ciebie samego.
Za laty będziesz sam siebie żałować, na rozum głupi próżno już styskować. Ucieszna młodzi, strzeż się próżnowania,
Wid chce<sz-łi> ujść serca twego uwikłania.
Pieśń piąta
..... . . *•.
W udulescentia duplex est incendium roluptatis. Qui amat periculum, peribit in illo.
Ucieszna młodzi, sumnienia całości strzeż jak najlepiej, nie dufaj krewkości. Łódź twa niech mija, jak nadalej może, Syrtes z Charybdy. Bóg ci dopomoże! wir. Biesiadę kożdą miej za Syrtes sobie, nieostrożnego pożyrając w sobie.
Płeć biała - Cyrces, która częstowała a trunkiem ludzie w bydło obracała.