200920wstep do wesela0018

200920wstep do wesela0018



XXXVI SUKCES -WESBI.A-

jąca aż do zapiania kura, aż do dnia białego, pod muzykę czarodziejską chochoła grającego na skrzypcach. Cały trzeci akt sztuki pozbawiony jest głębszej treści, ale niezmiernie zabawny i komiczny1*.

Nic dziwnego, że z takiej interpretacji Wesela mogła się zrodzić taka tylko konkluzja: „Pisał utwór artysta wielkiej miary i ogromnie obiecujący, niezmiernie oryginalny, ale mamy przed sobą nie arcydzieło, lecz tylko śliczne bawidełko”.

Były również inne — jak zaznaczyliśmy, nieliczne jednak — głosy niechętne. Nie były wszakże znamienne dla sposobu przyjęcia Wesela tak przez krytykę, jak przez stosunkowo liczną publiczność. Na przedstawienia chodzono, jak na ówczesne normy frekwencji, tłumnie i wytrwale; charakterystyczna była znaczna ilość przedstawień popołudniowych w niedziele: świadczyło to o popularności, o rozgłosie spektaklu wśród publiczności niezasobnej, również z „prowincji”, wybierającej się w niedzielę do krakowskiego teatru. Wesele znalazło w ten sposób jakby akceptację społeczną. Jaskrawym wyrazem tego faktu stało się wręczenie Wyspiańskiemu na jednym z przedstawień przez publiczność wieńca z liczbą: 44 — symboliczną liczbą z proroctwa księdza Piotra z Dziadów cz. III. Taki był znak przyjęcia autora Wesela do zastępu „wieszczów narodowych1.

IV. POLSKA RZECZYWISTOŚĆ

Przyjęcie Wesela przez widzów i czytelników (tekst utworu stal się bowiem już wkrótce dostępny, oczywiście jawnie tylko w Galicji) łatwiej pojąć, jeśli się zważy sytuację na ziemiach polskich, znamienną dla czasu, na jaki przypadło powstanie dramatu. Szczególnie tu istotny stan rzeczy w zaborze austriackim. W zaborze pruskim toczyła się bowiem twarda walka o samo utrzymanie polskiego stanu posiadania. Ustawa wywłaszczeniowa, tzw. rugi pruskie, usuwanie języka polskiego nawet z lekcji religii i modlitw — wkrótce,

właśnie w roku Wesela, ogólne poruszenie wzbudzi sprawa Wrześni, skandalu moralno-politycznego, jakim było znęcanie, się nad polskimi dziećmi w tamtejszej szkole — wszystko to sprawiało, iż społeczeństwo polskie w ówczesnym Wielkim Księstwie Poznańskim skupiało swe wysiłki na utrzymaniu ziemi i zachowaniu języka, szczególnie umiejętnie przy tym rozwijając działalność gospodarczą. Tak problematyka rozwoju sztuki, jak drążące Polaków pragnienie wolności musiały ustąpić z pierwszego planu pod przymusem aktualnej rzeczywistości. Nie oznaczało to w żadnym razie kapitulacji, a na sąsiednich ziemiach pruskiego zaboru, na Pomorzu i na Śląsku, dokonywał się właśnie wówczas proces uaktywniania żywiołu polskiego.

Ale środowisko polskie nie może wytworzyć na miejscu ośrodków intensywnego żyda kulturalnego — sztuki, literatury, nauki Młodzież kształci się w wielkich centrach niemieckich — w Berlinie, w Monachium, w Lipsku, w Królewcu i gdzie indziej na obszarze Cesarstwa Niemieckiego albo za granicą. Młodzi Polacy udają się również na studia do Wrocławia, ale to wówczas Breslau, a na uniwersytecie zacierają się niemal całkowide ślady dawniejszego liberalizmu. Twórcy również udają się na wędrówkę po Niemczech, by nieraz wylądować ostatecznie jednak — w Galicji. Tak było ze Stanisławem Przybyszewskim, owym „genialer Pole” rodem z „pruskich” Kujaw, studentem medycyny w Berlinie, zrazu piszącym w języku niemieckim poematy prozą i szokujące eseje, wspólnikiem biesiad i dysput artystów niemieckich i skandynawskich,* aż przywoła go wezwanie z Krakowa właśnie, gdzie powstała nieoczekiwana szansa wydawania czasopisma literackiego («Żyde •) i objęcia przywództwa w kręgu artystycznej cyganerii. Również jeden z czołowych poetów Młodej Polski, Jan Kasprowicz, odbędzie podobną drogę z tychże Kujaw poprzez wrocławskie studia — do Galicji, do Lwowa i na fascynujące wówczas wielu artystów i działaczy Podhale.

Z zaboru rosyjskiego „uchodźstwo” intelektualne i artystyczne mniej jest widoczne. Warszawa przede wszystkim jest dość moc-

1

W. Spasowicz, Dwa utwory St. Wyspiańskiego: „Kazimierz Wielki99 iWesele”, Pisma, Ł 8, Petersburg 1903, s. 110.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
200920wstep do wesela0001 WSTU1 I. ZARYS BIOGKAFU TWÓRCYStanisław Wyspiański urody.il się )’  
200920wstep do wesela0006 XII POWRÓT DO KRAKOWA W R IR«4 czyniły się zarówno doznane niepowodzenia
200920wstep do wesela0007 XJV CSIOtmeAłllATtEMl PAWLIKOWSKIEGO I Z -ŻYCIEM rak poezja dramatyczna,
200920wstep do wesela0010 XX ŚLUB LUCJANA RYDLA — tak pisał sam „pan młody”, Rydel, do swego przyja
200920wstep do wesela0013 XXVI AKTORZY — REŻYSERIA rzy wytrawni: niektórzy zaś mniej dotąd znani zy
200920wstep do wesela0027 UY RbPOKI Z WBSEŁ.A RYOŁ.Ą „sensu’ na uporządkowaną logicznie wykładnię
200920wstep do wesela0031 jlxii PRZEMIENNOSC NASTROJÓW prawdy święci triumfy w nagłych, paradoksaln
200920wstep do wesela0032 LX/V ZWROTY PRZYSI.OWIOWH jakaś historia wesoła, a ogromnie pracz to smut
200920wstep do wesela0034 LXVIII WIDMO SZKLI — usłyszy zaś tylko wezwanie sarkastyczne: Kłam sercu,
200920wstep do wesela0035 LXX WIZJA TEATRALNA wielowarstwowa konstrukcja Wesela, której wynikiem mi
200920wstep do wesela0037 LXXII WIELOPLANOWOSC KONSTRUKCYJNA Sie niematerialnym: jako obrazy tkwiąc
200920wstep do wesela0040 Lxxvm tUr/.UACHL Sb.K WARTOŚCI darni, niewątpliwie kontrastującymi brutal
200920wstep do wesela0041 LXXX GOSPODARZ Pyta też Pan Miody z fachowym zainteresowaniem literata: B
200920wstep do wesela0044 FINALNY OHRAZ -WESELA" LXXXVI W tym s>mbo!u, zawierającym obraz ż
200920wstep do wesela0046 xc .CHOCHOLI TANIEC" OBRAZ FINALNY -WESELA- XCI A jednak dzieje oddz
200920wstep do wesela0047 XCII DZIEJE TEATRALNE -WESELA- nografów. Premiery pobudzały w tych wypadk

więcej podobnych podstron