474 Indywidualność realna sama w sobie
określeniem, a zatem treścią podpadającą pod absolutną ogólność tego prostego bytu. Ponieważ musimy tym samym zrezygnować z treści absolutnej, jasne jest, że treści nakazu może przysługiwać tylko ogólność formalna, tzn. niezachodzenia sprzeczności wewnętrznej 1. Ogólność bowiem nie posiadająca treści jest ogólnością iormalną, absolutna zaś treść znaczy tyle co różnica, która różnicą nie jest, czyli brak treści.
Jedyne więc, co pozostaje z całego ustanawiania praw, to czysta forma ogólności, albo inaczej mówiąc, tautologia świadomości 2, która przeciwstawia się treści i jest wiedzą nie o jakiejś treści istniejącej (seiend), czyli właściwej treści, lecz wiedza o istocie treści, czyli o jej równaniu się sobie samej.
Istota etyczna nie jest więc, jak widzimy, sama bezpośrednio treścią 3, lecz jest tylko kryterium tego, czy treść jakaś nie jest sprzeczna sama z sobą i czy w zależności od tego może się stać prawem czy nie może. Rozum ustanawiający prawa został zdegradowany do rozumu sprawdzającego prawa.
c. Rozum sprawdzający prawa
Różnica pojawiająca się w prostej substancji etycznej jest dla niej czymś przypadkowym, jest przypadkowością, którą w poszczególnych określonych nakazach etycznych rozpoznaliśmy jako przypadkowość wiedzy, rzeczywistości i działania. Porównanie tego prostego bytu 4 i nie odpowiadającej mu określoności pochodziło od nas; prosta substancja okazała się w tym porównaniu ogólnością formalną, czyli czystą świadomością, która — wolna od wszelkiej treści — staje po przeciwnej stronie treści i przybiera charakter wiedzy o treści jako o czymś określonym. W ten sposób ogólność ta pozostaje więc tym samym, czym była rzecz sama5. Ale w obrębie świadomości jest ona czymś innym: mianowicie nie jest już pozbawionym myśli, gnuś-nym rodzajem 6, lecz czymś, co odniesione zostaje do tego, co szczegółowe i posiada znaczenie jego mocy i jego prawdy.
Świadomość zdaje się przystępować teraz do tego samego sprawdzania, którym my zajmowaliśmy się przedtem, a jej działanie nie może być niczym innym jak tym, co już przedtem było: porównaniem ogólności z określonością, z którego wynikałaby, jak przedtem, ich nicadekwatność. Ale stosunek treści do ogólności jest już tu inny, ponieważ ogólność ma już znaczenie inne niż przedtem. Jest ona ogólnością formalną, tzn. taką, do której określona treść jest zdolna, ponieważ w obrębie ogólności tormalncj treść jest rozpatrywana tylko w odniesieniu do siebie samej 7. Wtedy, kiedy
Aluzja do kaniowskiego imperatywu kategorycznego.
Tautologia świadomości, czyli jej identyczność, niesprzecz-ność ze sobą samą.
Nie jest nią jako zdrowy rozum, co okazało się z rozważań nad niektórymi jego prawami etycznymi — bezpośrednio istniejącymi „masami" substancji etycznej.
Czyli prostej substancji etycznej,
W dalszej konsekwencji powie Hegel, że sprawdzanie praw (tak samo zresztą jak ustanawianie) uważać można za pewną formę świadomości uczciwej (str. 480).
Rodzaj (Gattung) jest jako życie ogólne identycznością ze sobą samym, a jako taki —■ jaki tautologia — jest czymś pozbawionym ruchu i myśli.
***+ 2 punktu widzenia jej wewnętrznej niesprzecznóści, jej zgodności ze sobą samą.