Bez nazwy 7 (6)

Bez nazwy 7 (6)



zgodności charakteru pozwana anielskim


ku. Żona nic chciała się zgodzić. No i to niemowlę Po

niekończących się próbach pogodzenia zwaśnionych sędzina zawiesiła sprawę na pół roku Niby co miała radzić. P >wód bredził coś o wstręcie fizycznym i nierawiediiwoscł, zt męża i że ona to chętnie przeczeka. Mąż jest dobry, przywiązany do rodziny, kocha dziecko. Biedactwo nie mogło nie wiedzieć, gdyby Karolowi przyszło wybierać spośród tuzina dzidziusiów, za chińskiego boga nie rozpoznałby własnej córki. Chyba, żeby jej przedtem zawiązał kokardkę na rączce.

Mnie było wszystko jedno. Stefan wyprowadził się do matki Miałam mieszkanie. Kasia mogła się dziwić, czemu zamykam drzwi na klucz, gdy przychodzi do mnie „len pan*', ale chyba się nie dziwiła. Sama uświadomiłam ją gruntownie, gdy miała siedem lat. Nasze życie erotyczne ciągle nabierało nowych kolorów. Przepadałam za grą w obojętność. Czasami Karol przychodził do mnie i z miną pozornie znudzoną siadał w fotelu z gazetą. Przynosiłam mu wino, rozbierałam się dawkując goliznę jak rasowa striptiserka. Siadałam mu na kolanach, rozpinałam koszulę, spodnie, a on wciąż oganiał się ode mnie jak od natrętnej a lubieżnej kotki. W końcu słałam łóżko. Łaskawie pozwalał się rozbierać i łożyć. Całowałam każdy centymetr jego ciała. Ściskałam członka między udami, będąc już na granicy orgazmu. Czasami naprawdę wydawało mi się, że on już mnie nie chce, chociaż naga prawda świadczyła o czym innym. Ukochany fragment jego osoby przybierał pożądane rozmiary. Gdy nie wiedziałam już, czy mam wpaść w rozpacz. czy podziwiać jego opanowanie, wciągał mnie na siebie i wbijał się we mnie, podsuwając ramiona pod moje uda. Podrzucał mnie równomiernie, rytmicznie, dopóki nie zaczynałam się skręcać z rozkoszy. Potem, nie rozłączając się, przewracał mnie na plecy. Rozkosz rosła do niewyobrażalnych rozmiarów, by zamienić się w ów wszechogarniający, błogi spokój.


gios>.Kiem in-

ic o -kochane*


: mowała w





Wreszcie otrzymał rozwód. Po przepisowych

trzech miesiącach wzięliśmy ślub. Znów usiłowałam być rozsądna.

—• Właściwie nic o sobie nie wiemy. Łączy nas tvłko

ScKSa

— Tylko? — zapytał, naciskając lekko moją sutkę. Sam wyraz mojej twarzy powiedział mu, ile dla mnie znaczy to „tylko*’.

— Nie można na tym budować rodziny. Seks się w końcu kończy, kiedyś się sobą znudzimy.

— To zależy tylko od nas.

Wzięliśmy ślub. Potem pojechaliśmy na miesiąc w góry. Nie wiem, ilu turystów mogło nas oglądać w różnych zakątkach Strążyskiej czy doliny Białego. Jesienią Kasia pojechała do artystycznego liceum z internatem. Jej nachmurzona obecność zaczęła nam przeszkadzać. Potrzebowaliśmy wyłącznie siebie. Wierzyłam w to aż do dnia, gdy głaszcząc mój brzuch, zaczął opowiadać o tej drugiej dziewczynie. Wierzyłam w to tak bardzo, że nie rozumiałam co mówi.

7 Anna jest taka miła, sama zobaczysz. Skórę ma śniadą. Zupełnie jak Meksykanka i wielkie czarne oczy. Jest. prześlicznie zbudowana. Inaczej niż ty, gdyby nie okrągłe piersi można by ją wziąć za chłopca.

Skąd tak dobrze znasz jej piersi? — syknęłam iak głupie babsko.

— Nie musisz być zazdrosna. Naprawdę tylko piersi, no i może jeszcze pupcia różnią Annę od chłopca Ona przepada za dziewczynami. Taka była już na studiach. Ty spodobałabyś się jej na pewno. Widziała cię na ulicy. Mówiła, że jesteś taka ładna, że możesz się przyśnić.

— To, to znaczy mnie z tą... lesbijką — jęknęłam przerażona i uspokojona jednocześnie. Ta jakaś Anna nie mogła mi zabrać Karola. Nawet jeśli on by chciał Ale przecież takich rzeczy się nie robi. To brzydkie, wstrętne, zboczone.

Przyzwoita kobieta tego nie robi.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Bez nazwy 7 (6) ku. Żona nie chciała się zgodzić. No i to niemowlę Po niekończących się próbach pogo
Bez nazwy 2 Wyższa Szkoła Mazowiecka w Warszawie 3.    Studencka praktyka zawodowa mo
Bez nazwy (4) na sekretarze, na krześle Mój Boi.-, mogła spodziewać się teraz wizyty policji. —
Bez nazwy (4) —    .4 fo niby dlaczego? Przynęta chwyciła. Przegrała punk’., wdając
Bez nazwy 1(7) V®PORADY BABUNI GDY WIOSENNY PŁASZCZ CZY ŻAKIECIK OKAZUJE SIĘ ZBYT LUŹNY LUB CIASNY,N
Bez nazwy 8 (7) wygłaszającego pierwszy referat, docierały do r.iej tylko H poszczególne słowa. Bard
Bez nazwy 2. STATYCZNA PRÓBA SKRĘCANIA2.1. Wstęp Statyczną próbę skręcania przeprowadza się na skrę
Bez nazwy (13) 52 Szkice z filozofii literatury część jej powtarza się w różnych kontekstach, część
Bez nazwy 4 (4) r mS: —    Stary, na u-szystko można znaleźć radę! — Marcin się nie
Bez nazwy 25 72 Terapia dzieci i młodzieży Socjoterapia nie odwołuje się do wglądu jako mechanizmu z
Bez nazwy (3) nej. Dwaj starsi panowie po czterdziestce, którym niewiele się chciało i na niewiele
Bez nazwy (4) Nie czekając na przyzwolenie, zaczęła przyrządzać trunki Poruszała się miękko, z leni
Bez nazwy (6) Teresa Nal^ci-laweckaAmbicja Od dziecka Krzysio mógł się nabawić kompleksu niższości.
Bez nazwy 3 kopia Rys.l Przykładanie napiec do pasm I, 2, 3. i 4 powoduje obracanie się wirniki o ką
Bez nazwy 190 V. Redakcja tekstu fory, ironii lub litoty może się okazać pożyteczne. Oto tekst napi
Bez nazwy Choroby naczyniowe centralnego układu nerwowego 53 LDL - tzw. „zły"cholesterol (są t

więcej podobnych podstron