104 fCsifga pierwsza. Funkcja podziału pracy
silne, trzeba, by były określone.^ Każde z nich dotyczy bardzo określonego sposobu postępowania. Sposób ten może być prosty lub z.lożony, pozytywny lub negatywny, to znaczy może polegać na działaniu lub powstrzymaniu się od działania, ale zawsze jest określony. Chodzi o zrobienie lub niczrobienic tego lub tamtego, o niezabijanie, nieranie-nie, o wypowiedzenie pewnej formuły, spełnienie takiego, a nic innego rytuału itp. Natomiast takie uczucia, jak miłość do rodziców lub miłosierdzie to nieokreślone pragnienie nakierowane na obiekty bardzo ogólne. DJątęgo też normy karne wyróżniają się swoją wyrazistością i precyzją, podczas gdy normy czysto moralne są na ogół płynne. Ich nieokreślony charakter sprawia nawet, że bardzo często trudno podać ich ostateczną formulę. Możemy w bardzo ogólny sposób mówić, że należy pracować, litować się nad innymi itp., ale nic potrafimy sprecyzować, w jaki sposób ani w jakiej mierze. Jest tu zatem miejsce dla odmian i niuansów. I przeciwnie, ponieważ uczucia wyrażone w normach karnych pozostają określone, są też dużo bardziej jednorodne; dlatego zaś, że nic wolno ich rozumieć na różne sposoby, są wszędzie takie same.
Możemy teraz wyciągnąć wnioski.
/Zespół wierzeń i uczuć wspólny kategoriom przeciętnych członków danego społeczeństwa tworzy określony system, który żyje własnym życiem; można go nazwać świadomością zbiorową lub świadomością wspólną. Niewątpliwie podłożem takiej świadomości nie jest jakiś jeden jedyny organ; jest ona z definicji rozproszona na całym obszarze społeczeństwa, ale posiada jednak specyficzne właściwości, które czynią z niej odrębną rzeczywistość. Jest niezależna od szczególnych warunków, w których znajdują się jednostki; jednostki przemijają, ona pozostaje. Jest taka sama na
północy i południu, w dużych i małych miastach, u ludzi wykonujących różne zawody. Nie ulega zmianie w każdym pokoleniu, ale łączy z sobą kolejne pokolenia. Jest czymś zupełnie innym niż poszczególne świadomości, mimo że realizuje się tylko przez jednostki. Stanowi psychiczny typ
I społeczeństwa, typ, który ma swoje właściwości, swoje warunki istnienia, swój sposób rozwoju, podobnie jak typy indywidualne, chociaż inaczej. Z tego względu należy określić ją specjalnym terminem. Ten, którego użyliśmy powyżej, nie jest co prawda jednoznaczny. Ponieważ terminy „zbiorowy" i „społeczny" są często mylone, sądzi się nierzadko, że świadomość zbiorowa to cała świadomość społeczna, czyli rozciąga się tak daleko, jak życie psychiczne społeczeństwa, podczas gdy, zwłaszcza w społeczeństwach rozwiniętych, jest ona jedynie jej bardzo małą częścią. Funkcje sądownicze, rządowe, naukowe, przemysłowe, słowem wszystkie specyficzne funkcje, mają charakter psychiczny, polegają bowiem na systemie wyobrażeń i działań. Jednakże są one w oczywisty sposób poza świadomością wspólną. Aby uniknąć zamieszania9, należałoby być może stworzyć jakieś wyrażenie techniczne, które wskazywałoby specjalnie na zespół podobieństw społecznych. Ponieważ użycie nowego słowa, gdy nie jest to absolutnie niezbędne, ma pewne niedogodności, zachowamy częściej używane wyrażenie „świadomość zbiorowa" lub „świadomość wspólna", pamiętając jednakże stale o wąskim sensie, w jakim je stosujemy.
* Zamieszanie to jest niebezpieczne. I tak, stawia się niekiedy pytanie, czy świadomość indywidualna zmienia się lub nie wraz ze świadomością zbiorową; wszystko zależy od sensu, jaki nadaje się temu słowu. Jeżeli „świadomość zbiorowa" wyraża podobieństwa społeczne, zmiany są odwrotnie proporcjonalne; jeżeli zaś cale życie psychiczne społeczeństwa — wprost proporcjonalne. Należy zatem dokonać rozróżnienia.