112 Księga pierwsza. Funkcja podziału pracy
karę. Jeżeli więc nasza definicja przestępstwa jest właściwa, musi uwzględniać wszystkie właściwości kary. Dokonamy weryfikacji.
Wcześniej jednak należy ustalić właściwości takiej kary.
2
Kara polega na reakcji afektywnej. Cecha ta jest tym bardziej widoczna, im mniej rozwinięte są społeczeństwa. Ludy pierwotne karzą, żeby karać, każą cierpieć winnemu jedynie, by kazać mu cierpieć, nie oczekując dla siebie żadnej korzyści z zadanego mu cierpienia.! Dowodzi tego fakt, że nie starają się karać ani właściwie, ani pożytecznie, ale tylko karać. W taki sposób wymierzają też karę zwierzętom, które dopuściły się jakiegoś niedozwolonego czynu1 2, lub nawet bytom nieożywionym, które były tylko biernym narzędziem Chociaż karę stosuje się tylko wobec osób, często rozciąga się ją daleko poza winnego i dosięga niewinnych, jego żonę, dzieci, sąsiadów itpl3 Oznacza to, żc namiętność, stanowiąca istotę kary, zaprzestaje działać dopiero wtedy, gdy się wyczerpie. Jeśli więc pozostały jej siły po zniszczeniu tego, kto ją bezpośrednio wzbudził,
v rozprzestrzenia się dalej zupełnie mechanicznie.; Nawet
r :-/•••«•v— ' ■*•*■* t^srtTKł
wtedy, kiedy jest na tyle umiarkowana, żeby dotknąć jedynie winowajcę, daje odczuć swoją obecność dążnością, ł by karać surowiej niż waga czynu, przeciw któremu jest : skierowana. Stąd bierze się zadawanie wyrafinowanego bólu przy karze śmierci. Jeszcze w Rzymie złodziej musiał nie tylko oddać rzecz skradzioną, ale zapłacić grzywnę w wysokości podwójnej lub poczwórnej wartości tej rzeczy16. Skądinąd, czy tak powszechna kara odwetu nie jest zadośćuczynieniem przyznanym namiętności zemsty?
Dzisiaj jednak — mówi się — kara zmieniła charakter;' społeczeństwo nie karze już, aby się mścić, ale by się bronić.;' Cierpienie, jakie zadaje, jest w jej rękach jedynie metodycznym narzędziem ochrony. (Karze ono nie dlatego, że kara daje mu jakąkolwiek satysfakcję, ale po to, by obawa przed karą paraliżowała ludzi złej woli. Represje określą już_nic złość, ale rozważna przezorność. Podanych uprzednio uwag nic można by więc uogólniać: dotyczyłyby one jedynie pierwotnej formy kary i nic dałoby się ich rozszerzać na jej obecną postać.
Aby jednak m:eć prawo do tak zdecydowanego rozróżniania tych dwóch rodzajów kary, nie wystarczy stwierdzić, że stosuje się je dla odmiennych celów. Charakter jakiejś praktyki nic zmienia się tylko dlatego, że świadome intencje tych, którzy ją stosują, ulegają modyfikacjom. Dana praktyka mogła już odgrywać jakąś nową rolę dawniej, choć tego nie dostrzeżono. Dlaczego miałaby być inna tylko dlatego, że lepiej zdajemy sobie sprawę z jej skutków? Doskonale może przystosować się do nowych warunków egzystencji bez zasadniczych zmian. To właśnie dotyczy kary.
'* Zob. Fcrdinand Walter, Hlstoirc de la procedurę, § 793.
&
” Zob. Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu w przekładzie z języków oryginalnych. Bihlia Tysiąclecia, tłum. ks. Władysław Borowski CRL et al., Poznań-Warszawa 1980, Wj 21, 28; Kpi 20,16.
Na przykład nóż, który posłużył do dokonania zabójstwa. Zob. Albert Hermann Post, Baustcinc fur eine Rechtswlssenschafl auf oergleichend-ethnnlogischcr Basu, t. 1, Oldenburg 1880, s. 230 - 231.
Zob. Pismo Święte, Wj 20, 4 i 5; Pwt 12, 12-18; Jcan-Joseph Thonissen, Śtudcs sur Thlstolre du droit criminel des pcuplcs anciens (Indc-Brahmaniąuc. Egypte. Judie), t. I, Brujcellc-Paris.l 869, s. 70 oraz 178 i nast.