Symbolizm religijny
jest, ale w czego zastępstwie występuje i w czego m0cv i znaczeniu uczestniczy. Jest to funkcja stanowiąca pod. stawę każdego symbolu i można by nawet słowo „symboliczny” zastąpić słowem „reprezentatywny”, gdyby to ostatnie nie było bardzo często używane w zupełnie innym odniesieniu. Skoro symbole reprezentują coś, czym same nie są, to nasuwa się pytanie: Dlaczego to, co one reprezentują, nie jest dane bezpośrednio? Po co w ogóle są symbole? W ten sposób dochodzimy do najważniejszej chyba funkcji symbolu. Ma on nam mianowicie otworzyć te warstwy rzeczywistości, które skądinąd są ukryte i które w żaden inny sposób nie mogą stać się widoczne.
Każdy symbol odsłania pewną warstwę rzeczywistości, do której mowa niesymboliczna nie ma dostępu. Można to bliżej objaśnić na przykładzie symboli z dziedziny sztuki: lm bardziej wnikamy w znaczenie symboli, tym bardziej uświadamiamy sobie, że w sztuce - poezji, malarstwie czy muzyce - odkrywane są takie warstwy rzeczywistości, które inaczej pozostają niewidoczne. O ile sztuka spełnia te funkcje, możemy o niej powiedzieć, że ma charakter symboliczny. Weźmy np. jakiś krajobraz pędzla Rubensa: Pewne określone przeżycie daje nam tylko ten właśnie przez Rubensa namalowany obraz. Krajobraz może mieć w sobie coś heroicznego, stanowić charakterystyczną kompozycję pewnych konkretnych farb w ich konkretnym układzie i proporcjach. Wszystko to jest czymś zewnętrznym. Tego jednak, co elementy te przekazują, nie można doświadczyć w żaden inny sposób, jak tylko poprzez sam obraz. To samo można powiedzieć o relacji między poezją a filozofią. Często chciałoby się zastąpić symbole poetyckie pojęciami filozoficznymi. Oznaczałoby to jednak zafałszowanie sensu poezji. Język filozoficzny czy naukowy nie przekazuje bowiem tego samego, co niezafałszowany język poetycki.
Powyższy przykład powinien wyjaśniać, co rozumiemy przez „otwarcie warstw rzeczywistości”. Aby mogło ono