98 ZBIGNIEW MORSZTYN
5 Szczęśliwy, który na dwu prowadzących Rozno gościńcach nie idzie błądzących Stopami, ale wie, którędy trzeba
Piąć sie do nieba.
Szczęśliwy, który świat z jego wabami 10 Pogardzić umiał i deptać nogami, Którego umysł jest nie poruszony,
W kwadrat złożony.
Szczęśliwy, mówię, ale gdzież takiego Najdziesz na świecie wieku dzisiejszego, 15 Żeby od swojej napierszej młodości Nie uznał złości?
Szczorse, sygn. 19): Votum Im{ci) Pana Zbygniewa z Raciborska Morsztyna, Miecznika Mozyrskiego, de primo genere vitae (tu tytuł na k. 44 verso, tekst na k. 44 verso—50 verso); w W: Pieśń wyrażająca w sobie wszelkie sposoby życia na tym świecie i ukazująca, w czym największe szczęście człowieka nade wszytko zawiera się (s. 533—555 rkpsu). Votum [...] de primo genere vitae — Wypowiedź [...] o pierwszym (czyli najlepszym) sposobie życia. Votum powstało zapewne w latach 1657—1659, poprawiane było prawdopodobnie też potem.
Tytuł: votum — wypowiedź w pewien sposób programowa — był to w literaturze staropolskiej osobny gatunek poetycki, nawiązujący do przykładu wygłaszanych na sejmach wotów senatorskich i programowych przemówień posłów.
w. 1—52 Wydarty w M początek utworu rekonstruujemy według rękopisu kijowskiego (dalej: K); por. Uwagi wydawcy, w. 1 W: szczęśliwy, który... (dalej w W: szczęśliwy). w. 2 czasu spłynności — upływanie, zmienność czasu, w. 3 ranny — młody jeszcze, w. 4 W: uważać. w. 8 W: się. w. 9 waby — przynęty.
w. 12 W kwadrat złożony — tak doskonale ustatkowany, jak doskonałą figurą był kwadrat, w. 15 W: najpierwszej.
Żeby od kresu samego puszczony
Biegł na tak (śliskiej) drodze nie potkniony;
Żeby we wszytkim życiu jego cale 20 Nie było „Ale”;
Żeby na ten świat i jego szalone Dumy i fochy, zmysły zapatrzone Nie wpadły wespół z jego służebniki W zdradliwe wniki?
25 Dawno ci byli, których okazała Cnota do nieba żywo porywała,
Dzisia takiego za naszego wieka
Nie masz człowieka.
Wszys(cy) my zgoła, których odmiennemi 30 Hekate koły oświeca na ziemi,
Wszyscy nieprawi, że nie masz jednego Doskonałego.
Wszys(cy) błądzimy, a co star(sz)e lata To dalej brniemy w błędn(ą) puszczę świata.
35 Rzadki na dobry tor powrót uczyni Z dzikiej pustyni.
w. 18 K: ślicznej; W: śliskiej. w. 19 cale — całkowicie, w. 22 W: myśli zapatrzone. w. 24 wniki (wnyki) — sidła.
w. 29 K: Wszysmy (!) zgoła; W: Wszyscy my zgoła. w. 30 Hekate — grecka bogini ciemności, magii i czarów, utożsamiana . także z boginią podziemi (Persefoną) i boginią księżyca (Artemidą, Selene). Tu przenośnie: księżyc.
w. 33 K: Wszysmy (!) błądzimy, a co stare lata; W: Wszyscy błądziemy, a co starsze lata.
w. 34 K: w błędno (taka końcówka w wygłosie tu często); W: bieżym w błędną puszczą świata.