FizykaII45801

FizykaII45801



454    •'

obrazy świetlnćj szpary, czyli linii jasnćj, walcową soczewką sprawionej, i odpowiednie tym obrazom wiązki światła załamanego do stosownego interferowania sprowadza.

§ 72. Barwj cienkich blaszek w zwyczajnem =Vietle. Pierścienie Newtona- Bezwątpienia najczęstszem i najpierwej z te-oryi undulacyi wytłumaczonem zjawiskiem interferencyjnem są barwy przeźroczystych ciał bezbarwnych, okazujące się tak w świetle odbitem, jako tćż w przezroczu w cieniuchnych warstewkach tychże ciał. Jakość tych barw, w pierwszym-przypadku nierównie żyvrszych, niż w drugim, które w obu przypadkach są względem siebie dopełniającemi, zawisła od łamliwości i grubości warstewki, tudzież od kąta padania na nią światła dziennego. Widzimy je tak dobrze na gipsie, jak na błyszczy ku i w ogóle na przeźroczystych minerałach, dających się łupać na bardzo cienkie blaszki, niemniej na perłowćj macicy i szkle, wydętem w bańkę o bardzo cienkich ścianach, tudzież na kropli oliwy, rozciągniętej naznacznćj powierzchni wody, na bańce mydlanej i na cienkiej warstewce powietrza pomiędzy rysami szkła lub dwiema szklaunemi taflami, ustawionemi bardzo blisko jedna obok drugiej. Bańka mydlana z początku jest biała; w miarę jednak większego wj’dęcia, t j. pomniejszenia gnubości ścianek swoich, okazuje świetne barwy tęczowe, nadewszystko w górnej swój części, gdzie warstewka cieczy, tworzącej bańkę, jest stosunkową najcieńszą. Barwy tę są ułożone w smugi poziome współśrodkowe około wierzchołka, który przed samćm pęknięciem bańki czernieje w chwili, gdy ścianki jej staną się tak cienkie, iż nie są już W stanie odbijać światła w tem miejscu. Newton, który zbadał pierwszy zjawiska barwnych pierścieni w bańce mydlanej, chcąc ocenić stosunek między grubością warstewki, barwą pierścieni i rozległością onych, otrzymywał pierścienie barwne za pomocą warstewki powietrza, zawartej między dwoma szkłami, jednem plaskiem, a drugiem soczewkowatem o bardzo odległem ognisku czyli małej krzy wiznie {Fig 245 na nast. sir.). Jeżeli się to drugie szkło na pierwśzem położy i wystawiwszy obydwa na działanie światła dziennego, patrzy na nie z góry, widać w świetle odbitem czarną plamkę w miejscu zetknięcia szkieł, otoczoną pierścieniami barwnemi w liczbie sze-


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
FizykaII49901 495 ki świetlika *) mają osie i bieguny, które przy odbiciu się jego Pod pewnym kątem
celu pokazanie się w gorszym, tj. patologicznym świetle; (2) agrawacji, czyli wyolbrzymianiu swoich
FizykaII25701 IKSIĘGA PIĄTA. O ŚWIETLE (OPTYKA).RĄZDZIAl) I.Pospolite zjawiska promieni światfa. (O
FizykaII45301 8 449 I a wskutek tego oin W — — czyli dla bardzo małej wartości ką~ 8 ta xp nareszci
FizykaII52001 516 ną lin;ę izoehromatyczną, czyli jednobarwny, a wszystkie w ten sposób powstające,
FizykaII70001 694 694 cu nici (czyli srebrnego drucika) wisi rzeczone strzemiączKO z prętem magneso
FizykaII70601 709 FE    R UF ■: FE — H: R, czyli zrównanie ~p ~ ~jj > a dla FE &n
FizykaII92601 920 3°C podnieść może, czyli (co jedno wychodzi) tylko 3/97 c?J tego ciepła potrzeba
img01001 6 kresie czyli linii? Ta kresa idzie prostopadl e.—W jakimże więc kierunku idzie kresa pro
fizykakolokwiu250507no6 Fizyka kolokwium z 25.05.2007 1.    W odległości x=15 cm od s
65 (194) stopień skurczu, czyli zapobiegająnadmiemej czynności mię. śni. Sprawia to, że ruchy są pły
FizykaII35101 347 przedmiot, i obraz jego maję równą odległość od soczewki , lecz: znajdują s;ę na
FizykaII44501 441 441 się będą, a wrażenia, przesłane do mózgu środkowego, sprawią świadomość wypuk
FizykaII70501 699 699 N § 106. Odchylenie igły zboczenia od południka magnetycznego, sprawione prze
FizykaII15601 151 linię poziomą, czyli raczej świetlistą smugę, przedłużającą się mniej lub więSj w
page0617 699Słońce wielkie, lecz przyczyna owego pękania świetlnej atmosfery słońca, czyli tworzenia

więcej podobnych podstron