84
AKCYJNE SPÓŁKI
ka z zespolenia ich w większe całości gospodarcze; dla spółki akc. w szczególności decydujące znaczenie ma przedewszystkiem skupienie kapitału. Sp. akc. jest instytucją powstałą wskutek działania t. zw. prawa koncentracji kapitałów, które w ustroju gospodarczym przejawia się m. in. w stałem przechodzeniu od dużej liczby przedsiębiorstw małych w przedsiębiorstwa mniej liczne o rozmiarach wielkich. W ramach tego rozwoju odbywa się również stopniowe, lecz stałe przechodzenie jednostek gospodarczych produkcyjnych od indywidualnych, poprzez różne stopnie forma-cyj spółkowych, aż do bezosobowego zrzeszenia kapitału, jakiem jest sp. akc. Uczestnicy jej są przedsiębiorcami we właściwem znaczeniu, im bowiem przypadają zyski i oni ponoszą ryzyko, z prowadzeniem przedsiębiorstwa związane. Gdy jednak zyski ich w zasadzie nie są ograniczone pod wzgl. wysokości i zależą tylko od sytuacji i działalności przedsiębiorstwa, to ryzyko przedsiębiorcy-akcjonarjusza znajduje się w ściśle określonych granicach. Ograniczenie ryzyka wyraża się w tern, iż akcjonarjusz nie jest odpowiedzialny osobiście za zobowiązania i działalność spółki. Zachodzi całkowity brak odpowiedzialności zarówno majątkowej jak i wszelkiej innej o charakterze osobistym, a więc np. moralnej itp. W szczególności ryzyko majątkowe ogranicza się tylko do wysokości akcji, t. j. tej sumy, jaką akcjonarjusz za nabycie akcji wpłacił. Ulega ono przytem dalszemu zmniejszeniu dzięki temu, iż ułatwiona zbywalność akcyj umożliwia zbycie ich w odpowiedniej chwili. Zasada ograniczonego ryzyka powoduje, iż między ak-cjonarjuszem a innemi rodzajami przedsiębiorców zachodzą bardzo poważne różnice. Przedsiębiorca jednoosobowy wzgl. spólnik przedsiębiorstwa jest w zakładzie swoim osobą naczelną, on decyduje o rozmiarach, sposobie prowadzenia, zdolności kredytowej i wszystkich innych najważniejszych momentach. W sp. akc. niema tego ścisłego powiązania przedsiębiorcy z przedsiębiorstwem i osoba jego schodzi na plan dalszy. Z tego wynika, iż w wielu przypadkach, — a odnosi się to przedewszystkiem do sp. akc. największych, w których zasiąg akcjonarjuszy jest duży, — zachodzi całkowity niemal brak jakichkolwiek bliższych stosunków między spółką i jej akcjonarju-szami. Stosunki te ograniczają się do tego, iż w określonych odstępach czasu akcjonarjusz zgłasza się po odbiór wydzielonej dywidendy i przegląda cedułę giełdową dla oceny swego stanu majątkowego, wzgl. wykorzystania różnic kursowych w celach spekulacyjnych. Właściwe techniczne i gospodarcze prowadzenie przedsiębiorstwa jest mu zupełnie obce i nieznane, dlatego przerzuca się je na fachowców, którzy są w zasadzie tylko płatnymi urzędnikami spółki. Z drugiej strony uniezależnienie gospodarcze przedsiębiorstwa od osoby przedsiębiorcy znajduje swój wyraz w tern, iż przedsiębiorstwo, zorganizowane w formie sp. akc., ma osobowość prawną, a zatem jest instytucją o charakterze wyjątkowej trwałości, jakiej z przyczyn naturalnych nie może posiadać przedsiębiorstwo, którego istnienie związane jest ściśle z osobistą działalnością i zdolnościami handlo-wemi oraz organizacyjnemi jego właścicieli. Co za tern idzie, uniezależnienie bytu sp. akc. od zmian, zachodzących co do osób ■poszczególnych akcjonarj uszów, stanowi istotną konsekwencję jej prawnej i ekonomicznej struktury. Upadłość, utrata zdolności, śmierć, wreszcie wystąpienie akcjo-narjusza ze spółki pozostają bez wpływu na istnienie i funkcjonowanie przedsiębiorstwa.
Brak związania, zachodzący między osobą przedsiębiorcy i przedsiębiorstwem, staje się często przyczyną różnicy celów, jakie zakreślają sobie sp. akc. i akcjonarjusze. Celem sp. akc. jest prowadzenie przedsiębiorstwa, celem akcjonarjuszy możliwie największe wykorzystanie akcyj. T r w a ł o ś ć zadań spółki powoduje, iż jej polityka gospodarcza, obliczona na długie okresy czasu, żądać może czasowych ofiar w postaci rezygnacji uczestników z podziału bieżących zysków i obrócenia sum, dzięki temu uzyskanych na wewnętrzne finansowanie przedsiębiorstwa. Postępowanie takie, całkowicie zrozumiałe u przedsiębiorcy jednostkowego lub spółkowego, nie jest zgodne z charakterem akcjonarjusza, który traktuje akcję nie jako udział w przedsiębiorstwie, lecz jako sposób lokaty kapitału. Akcjonarjusz, będąc oddalony od przedsiębiorstwa, uważa dywidendę za oprocentowanie kapitału i chodzi mu o to, by stopa procentowa była najwyższa. Chociaż lokata w postaci posiadania akcyj okazać się