Magazyn62201

Magazyn62201



514


BRATIANU ION — BR AZYL JA

1848 r.; był na wygnaniu w Paryżu, potem za rządów Al. J. Cuzy wołoskim ministrem spraw zagranicznych. Brat jego Jan (łon C. Bratianu 1821—1891), również działacz rewolucyjny 1848 r. i wygnaniec (obaj bracia, Dymitr i Jan, w Paryżu należeli do kółka emigrantów rumuńskich utrzymujących bliski kontakt z Mickiewiczem i „Trybuną Ludów"), po zjednoczeniu księstw rumuńskich był jednym z najwybitniejszych polityków nowego państwa. Jako kierownik założonego przez się (wespół z C. Ro-settim) stronnictwa liberalnego Jan C. B. stał cały czas, aż do śmierci niemal, na czele rządu rumuńskiego. Przyczynił się do konsolidacji wewnętrznej i zagranicznej państwa (1878 Rumunja otrzymuje międzynarodowe uznanie niepodległości, 1881 ks. Karol zostaje obwołany królem, 1883 następuje akces Rumunji do Trójprzymierza), zwłaszcza zaś finansowej. Syn jego, łon I. C. Bratianu, 1864—1927, odziedziczył kierownictwo partji w dwadzieścia lat po śmierci ojca, t. j. w r. 1909. Ministrem był nieraz już i przedtem, zaś od r. 1909 kilka razy stał na czele gabinetu. Przed wojną światową zajmował się szczególnie sprawami socjalnemi, należycie oceniając doniosłość kwestj i bezrolnych i małorolnych (w czasie, gdy sprawował funkcję ministra spraw wewnętrznych w 1907 r., wybuchł wielki bunt chłopski, który pociągnął za sobą 10 tys. ofiar), nie potrafił jednakże w całości rozwiązać sprawy reformy agrarnej. Wielką natorruasl rolę odegrał w czasie wojny światowej. Stojąc na czele rządu od 1914 r., potrafił z ogromną zręcznością oscylować między obu walczącemi obozami, cierpliwie wyczekując, który z nich zapewni Rumunji większe korzyści, najpierw za zachowanie neutralności, potem zaś za czynne wystąpienie. Z nieukrywaną złością, lecz także z podziwem, mówią o jego posunięciach dyplomaci, zarówno austro-węgier-scy, jak rosyjscy, którzy usiłowali przeciągnąć Rumunję na swoją stronę. Mało który polityk potrafił w tym czasie do wyższej sztuki podnieść „egoismo sacro“ przy pertraktacjach dyplomatycznych, jak niezaspokojony nigdy B. Wkońcu doprowadził do zawarcia konwencji między Rumunją a Czwórporozumieniem z 17 VIII. 1916 r., uznającn wszystkie niemal aspiracje tery-torjalne Rumunji. Pełniąc wszakże potem funkcję delegata Rumunji na konferencji pokojowej, B. przekonał się, że nie wszystko bywa dotrzymywane, co było obiecane i rozgoryczony, złożył swe obowiązki; nie chciał m. in. podpisać traktatu o ochronie mniejszości. B. ponownie dostał się do steru rządów w r. 1922, utrzymując go potem przez cztery lata. W tym czasie rząd liberalny przygotował projekt nowej konstytucji, uchwalonej w 1923, reformę administracyjną i ordynację wyborczą (1925—6). Nieprzyjaźń, jaka dzieliła szefa liberałów z następcą tronu ks. Karolem, spowodowała rezygnację tego ostatniego z praw do korony (1926). Po śmierci króla Ferdynanda (1927), na którego B. wywierał wpływ ogromny, pozycja liberałów i samego B. uległa osłabieniu. B. przeżył króla tylko o pięć miesięcy, za swego życia przeprowadziwszy jeszcze obwołanie królem 6-letnie-go ks. Michała, syna ks. Karola. — Główna faza naprawdę wybitnej działalności B. przypada na okres po r. 1911 aż do pierwszych lat powojennych. W r. 1912 rozmawiał z nim. w. ks. Mikołaj Michaj łowicz, znany historyk, jeden z najinteligentniejszych Romanowów. W raporcie swym do cara wyraził się o B.: „J. B. m’a l’air d’un individu de premier ordre. C’est Quel-qu’un“. Zasługi jego dla sprawy rumuńskiej, około zjednoczenia wielkiej Rumunji, które zyskały mu przydomek rumuńskiego Cavoura, są ogromne. Wewnętrzna jego działalność po wojnie, jakkolwiek obfitowała również w czyny doniosłe, nie przyniosła już wielkich korzyści Rumunji, przeciwnie, powiększyła istniejące namiętności partyjne. Po śmierci J. B. kierownictwo rządem i partją objął brat jego, inż. Vintil5 B., wybitny również finansista, który musiał jednak ustąpić z końcem r. 1928, wobec złych wyników zarówno w polityce walutowej, jak i w nastrojach mas. Tak się skończyły w Rumunji rządy rodziny B., trwające, z przerwami, zgórą pół wieku. Obecnie działa jeszcze na czele mniejszego stronnictwa, odszczepionego od partji liberalnej, Jerzy B., syn Jana, profesor historji na uniwersytecie w Jassach, autor kilku cennych prac z dziejów Rumunji w XIX w.

H. A. B.

Brazylja.

T. Kraj. 2. Stosunki gospodarcze. 3. Stosunki ludnościowe.

1. Kraj. B. jest republ. związkową, zajmującą płn.-wsch. cz. Amer. Płd., położoną między 50 szer. geogr. płn. a 330 sz. g płd.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Magazyn6 301 87 NORTH DUDLEY SIR — NORWEG JA kodawców. Procent nie może i nie powinien być regulo
Magazyn5601 djvu 6 BigrflŁfck. sprowadził w r. 1794 z Wrocławia <»j»at £?ta-nislaw Mikołaj Ki
Magazyn5601 djvu 6 BigrflŁfck. sprowadził w r. 1794 z Wrocławia <»j»at £?ta-nislaw Mikołaj Ki
55997 Zamek w Pierrefonds, od90 jfiTjE HH ^1 # ^2 Br r*9H0^
Magazyn62701 219 AZJA organizacje suwerenne: Mandżur ja Nepal Persja Rosja Sjam Turcja i w Mandż
Magazyn64401 236 BAŁKAŃSKIE ZAGADNIENIA — BAŁTYCKA KWEST JA szóści, zadawala stanowisko albański
Magazyn68201 674 CIESZKOWSKI AUGUST mu przez ojca majątku, Wierzenicy pod Poznaniem. W r. 1848 b
Magazyn6301 9 EGIPT wyjaśnienia kwestyj spornych z W. Brytan ją. W r. 1927 umarł wprawdzie główn
Magazyn6Q801 514 GRECJA — GRENZMARK POSEN-WESTPREUSSEN najmniej zgodnej większości parlamentarnej
Magazyn6T801 544 HANDEL tystyka Polski ser ja B, zesz. 5, str. 9). Pozwalają one stwierdzić, że „
Magazyn61801 514 LEWIŃSKI JAN STANISŁAW — LEXIS WILHELM na front, po pewnym czasie został przydz
Magazyn68501 581 LOTNICTWO — LOZAŃSKIE TRAKTATY stosować ją należy przy ocenie konkretnych wypad
Magazyn6 4101 937 MIĘDZYNARODÓWKI 1848, przypada na czas rozkwitu organizacji „Braci demokratów&q
Magazyn6S201 514 POLSKA W omawianym okresie dalej rozwijały się uprawnienia rycerstwa, składające
Magazyn6801 6 • czadali i inni pdhionne ludy spożywają ją za pokarm i przyrządzają z niej napój
Magazyn3Q401 514 Order Cyncynnal.a (The Order oj Uie Cincinnali). Jeden rodzaj: komandoria. Wstęg
Magazyn 529 LATOROŚLE 123 wtedy ja się do ciebie podtoczę i zębami rozwiążę, a potem ty mnie.
Magazyn 582 176 WACŁAW SIEROSZEWSKI —    Ja?... Siedzę w tej kolonii, przecież

więcej podobnych podstron