193
KOLEJE
Szereg prób swoich poprzedników pilnie badał Jerzy Stephenson. Poznał on dokładnie błędy nieudanych konstrukcyj, wybrał co było w konstrukcjach najlepszego i z zapałem genjusza zbudował w 1814 r. swoją lokomotywę ,,Blucher“ z dyszą wylotową, ułatwiającą spalanie węgla, podnoszącą znacznie wydajność kotła 1 zwiększającą wytwarzanie pary. Lokomotywa ta prowadziła w kopalni 8 wózków o łącznej wadze 30 tonn z prędkością 6,5 km na godzinę, a zasadniczy typ tej lokomotywy, ulepszany z każdym rokiem, utrzyma! się aż do dni dzisiejszych. Zaznaczyć należy, że właśnie maszynę ruchomą Stephenson’a z 1814 r- po raz pierwszy nazwano „lokomotywą", które to słowo w języku polskim powszechnie zastąpiono słowem „parowóz".
W 1823 r. zapoczątkowano budowę pierwszej kolei żelaznej do użytku publicznego między miastami Stockton i Darlington, na której Stephenson uzyskał stanowisko kierownika budowy. Ruch na tej kolei miał być prowadzony zapomocą koni, których odpowiednią ilość zakupiono przed zbliżającym się terminem otwarcia. Otwarcie tej kolei, po usilnych staraniach i żmudnych zabiegach Stephenson’a, nastąpiło 27 września 1825 r. przy użyciu parowozu nazwanego „Locomotion Nr. i“, który ciągnął 24 wozy o ogólnym ciężarze 90 tonn, naładowane węglem i workami mąki, oraz wiózł przeszło 300 podróżnych, rozwijając szybkość 10—12 km na wzniesieniach, a w poziomie do 24 km na godzinę. Nieomal w tym samym czasie rozpoczęto starania o budowę kolei między miastami Liverpool i Manchester. Tu zamierzano użyć jako siły pociągowej wyciągów parowych, a więc maszyn stałych. Zaproszenie Stephenson’a na kierownika budowy i doświadczenie z będącą już w ruchu koleją Stockton—Darlington wpłynęło na wprowadzenie i na tej kolei, otwartej 15 września 1830 r., parowozu Stephenson’a, który budowano w fabryce założonej w Newcastle w 1823 r. przez Roberta i Jerzego Stephenson’a, Edwarda Pease’a i Michała Longridge’a. Fabryka ta przez długie lata wytwarzała parowozy dla potrzeb prawie wszystkich części świata. Parowóz Stephenson’a „Rocket", zastosowany na kolei Liverpool— Manchester w wyniku konkursu eliminacyjnego na równinie Rainhill, rozwijał już przeciętną szybkość 30 km/g, przyczem szybkość jego dochodziła nawet do 45 km/g.
Dwa wieki wysiłków ludzkich złożyły się na powstanie ruchomego silnika parowego. Rozwój ten trwa nieustannie, konstrukcja parowozu jest z każdym rokiem ulepszana, lecz postęp w technice budowy parowozów nie ma już tego podstawowego znaczenia, co wysiłki Stephenson’a i jego poprzedników.
Z natury rzeczy z rozwojem parowozu postępował też i rozwój wagonów kolejowych. Pierwsze wagony towarowe były drewniane i mogły pomieścić około 1 tonny węgla. Wagony osobowe 3 klasy były to odkryte, drewniane pudła z poprzecznemi siedzeniami. Wagony 2 klasy były kryte, sie-i dzenia miały miękkie i budowano je na wzór karet pocztowych. Z biegiem lat konstrukcje wagonów kolejowych udoskonalano, różniczkowano ich typy i powiększano ich ciężar oraz nośność.
2. Rozwój toni. Tor znano już w starożytnym Egipcie, Palmirze, Grecji. Były to rowki wyżłobione w kamiennej jezdni, wygładzone i szerokością odpowiadające rozstawom kół u wozów, któremi przewożono większe ciężary. Podobne ślady kół na naszych wiejskich drogach pozostawiają koła jadących wozów. Ślady te lud nazywa koleinami. Stąd nazwa kolei w języku polskim na określenie nasypów, po których biegną stalowe szyny, ułożone równolegle, zwane torem kolejowym. Śladów torów z okresu wieków średnich nigdzie nie odkryto. Dopiero w podziemnych korytarzach czeskich, austrjackich i niemieckich kopalni rudy żelaznej i kruszców znowu pojawił się tor w XV wieku. Nierówny, a często grząski i błotnisty grunt w sztolniach bardzo utrudniał wywóz ciężkich kopalin. Dla ułatwienia przejazdu wózków górnicy układali drewniane jezdnie z belek, obitych od strony zewnętrznej wystającemi obrzeżami, które zabezpieczały od wypadania koła w czasie toczenia się po tej drodze. Jezdnie te polegały na zasadzie, której jeszcze i dziś używa robotnik dowożący cegłę w taczkach po desce, lub wywożący ziemię z wykopów fundamentowych.
Dla podniesienia poziomu i wydajności górnictwa sprowadzono do Anglji w końcu XV wieku górników niemieckich i tą drogą znajomość toru dostała się do kraju, który później stał się kolebką rozwoju k. ż.
W wyniku rozwoju przemysłu, górnictwa i wzmagającego się przewozu kopalin do portów, zaczęto w Anglji po raz pierwszy