226
KOMANDYTOWA SPÓŁKA — KOMARNICKI WACŁAW
nąwszy omówione wyżej wyjątki, będzie to odpowiedzialność ograniczona do wysokości sumy komandytowej. Wobec brzmienia art. 2 Kodeksu Handlowego komandyta-rjusz nie jest kupcem, nie prowadzi bowiem przedsiębiorstwa zarobkowego we własnem imieniu, a ponieważ udział jego w spółce komandytowej jest tylko formą lokaty kapitału, nie obowiązuje go zakaz konkurencyjny. wiążący spólników spółki jawnej oraz komplementarjuszy.
W interesie komandytarj usza ustanawia kodeks przepis bezwzględnie obowiązujący, który zezwala mu na domaganie się odpisu rocznego bilansu oraz badanie ksiąg i dokumentów celem sprawdzenia jego rzetelności. Także i w owym okresie może sąd rejestrowy z ważnych powodów, na wniosek komandy tar j usza, zarządzić pokazanie mu bilansu, udzielenie wszelkich wyjaśnień, lub dopuścić go do przejrzenia ksiąg i dokumentów. Zasadniczo komandy tar jusz nie ma ani prawa, ani obowiązku prowadzenia spraw spółki; umowa jednak może sprawy te uregulować odmiennie. Zgoda komandy-tarjusza potrzebna jest w' sprawach przekraczających zwykłe czynności spółki; otwartą jednak pozostaje sprawa dalszego postępowania w przypadku odmowy udzielenia zgody. Zgodnie z wyrażoną przez kodeks zasadą stosowania w braku przepisów specjalnych przepisów dotyczących spółek jawnych, można wtedy skorzystać z prawa wypowiedzenia spółki. Podział ewentualnego zysku lub strat winien być określony w umowie, w razie jednak wątpliwości, udział komandy tar j usza w stratach sięga jedynie wysokości umówionego wkładu.
Brak specjalnych przepisów o rozwiązaniu k. s. świadczy, że dotyczą jej — o ile chodzi o komplementarjuszów — przepisy o rozwiązaniu i ustąpieniu spólnika spółki jawnej. Śmierć komandytarjusza nie stanowi przyczyny rozwiązania spółki; wykonywanie jego praw przejmuje jedna, wskazana przez spadkobierców osoba, czynności jednak pozostałych spólników, dokonane w czasie między śmiercią komandytarjusza a wskazaniem owej osoby, wiążą spadkobierców komandytarjusza. Podział udziału spadkodawcy między spadkobierców jest dozwolony; do jego wszakże skuteczności wobec spółki wymagana jest zgoda wszystkich spólników, do skuteczności wobec osób trzecich (ewentualne zmniejszenie sumy komandytowej) — wpis do rejestru handlowego.
Nadmienić nadto należy, że omawiana tu spółka komandytowa jest nią od samego powstania. Kodeks Handlowy przewiduje także przypadek, gdy spółka jawna staje się komandytową już w trakcie swego istnienia. Chodzi tu o przepis art. 114 Kodeksu Handlowego, który przewiduje iż spólnicy spółki jawnej mogą w umowie zastrzec, że spadkobiercy każdego z nich mogą, w razie śmierci spólnika, żądać przekształcenia spółki jawnej na komandytową z tern, iż spadkobiercy będą komandy-tarjuszami, a ich wkładem i zarazem sumą komandytową będzie udział spadkodawcy, wykazany w ostatnim bilansie rocznym, lub przypadająca na spadkobiercę część udziału.
Omówione tu nieliczne przepisy o spółkach komandytowych świadczą z jednej strony o pokrewieństwie tej spółki ze spółką jawną, której przepisy należy stosować w braku przepisów szczególnych dla spółki komandytowej, z drugiej zaś strony świadczą one o małem znaczeniu gospodarczem spółek komandytowych, mających poważnych współzawodników w innych instytucjach współczesnego prawa spółkowego.
Literatura I Brawie: Der Kommanditist tn Dienste seiner Gesell-schaft. Berlin 1913. — Curling: Die Rechtstellung der Komple-mentare und Kommanditisten. Berlin 1900. — Furrer: Die Haftung des Kommanditisten. Z&rich 1903. — Nlnenatm A.: O spółce komandytowej. „Kwartalnik prawa cywilnego i handlowego.Zesz. 2.1916. — Pfennlng: Kommandit- und stille Gesellschaft. Bostock 1902. — Wendet: Die Rechtstellung der Komptementare und Kommanditisten. Bonn 1899
Jan Namitkiewicz.
Komarnicki Wacław.
K., prawnik polski, urodził się w Warszawie 29. VII. 1891 r. Szkoły średnie kończył w Warszawie, studja wyższe, filozoficzne i prawnicze, odbywał we Lwowie, Dorpacie i Paryżu. W r. 1914 ukończył wydział prawa na uniwersytecie dorpackim, w r. 1920 — uzyskał doktorat praw
na Uniwersytecie Jagiellońskim. W latach 1918—1921 był radcą Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. W 1920 roku został profesorem nadzwyczajnym, w 1923 roku profesorem zwyczajnym prawa politycznego i międzynarodowego na Uniwersytecie Stefana Batorego w Wilnie. W 1929 r. objął wykłady prawa politycznego w Szkole Nauk Politycznych w Warszawie. W roku