707
LUDNOŚĆ
Rozwój rucłiu naturalnego ludności w Europie wziętej jako całość jest wypadkową rozwoju w poszczególnych krajach. Jednakże bliższa analiza wykaże, że ogólna tendencja wszędzie była jednakowa, z tem tylko zastrzeżeniem, że zmiany w różnych krajach nie zawsze następowały w tym samym czasie.
Osobno omówić trzeba stosunki we Francji. Według dorywczych i szacunkowych, ale prawdopodobnie dostatecznie miarodajnych informacyj w trzeciem ćwierćwieczu w. XVIII było we Francji ok. 40 urodzeń na 1 000 mieszkańców; na początku w. XIX, w czasie, dla którego mamy już prawidłową statystykę, jest tylko ok. 32—33 urodzeń na 1 000 mieszkańców. Liczba ta spada w ciągu całego w. XIX i w w. XX systematycznie i dość równomiernie, ale stosunkowo powoli. Współczynniki zgonów spadają powoli od początku w. XIX; spadek ten ulega przyspieszeniu pod koniec tego wieku i na początku w. XX. Przyrost naturalny jest niewielki już na początku w. XIX — największy w dziesięcioleciu 1821/30 (6,7°/00); od drugiej połowy tego wieku poziom stale wynosi poniżej 5°/no> pod koniec wieku w niektórych latach spada nawet nieco poniżej zera. Przeciętnie utrzymują się naogół dodatnie wartości przyrostu, z wyjątkiem trzech lat ostatnich, 1935—1937. W porównaniu do innych państw mamy tu do czynienia z wcześniejszem wystąpieniem, ale zarazem powolniejszym przebiegiem zmian demograficznych. Ten wcześniejszy i powolny rozwój sprawił, że struktura ludności Francji jest obecnie odmienna od struktury ludności innych państw Europy. Z drugiej strony we Francji już bardzo wcześnie i jaskrawo uzewnętrzniły się niektóre skutki przewrotu demograficznego, które w innych państwach pozostały jeszcze dość długo w ukryciu; doprowadziło to do pewnych zniekształceń w ocenie sytuacji demograficznej różnych krajów.
Bardzo dawną statystyką ruchu naturalnego ludności, poczynając od wieku XVIII, rozporządzamy również dla krajów skandynawskich. Trudno z całą pewnością stwierdzić, czy spadek współczynników urodzeń rozpoczyna się tu już w w. XVIII. W każdym razie w ciągu w. XIX niema wyraźnego zmniejszenia aż do okresu lat 1860/70 lub 1871/80, poczem następuje przełom i rozpoczyna się bardzo szybki spadek współczynników. Ten przełom jest charakterystyczny dla wszystkich bez wyjątku krajów europejskich, różnice polegają tylko na różnicy dat, kiedy zmiana na stępuje. W ogromnej większości krajów zniżka ujawnia się po raz pierwszy w dziesięcioleciu 1881—1890. W Polsce, krajach bałkańskich, na półwyspie Apenińskim i Iberyjskim spadek rozpoczyna się później: pod koniec wieku XIX, na początku XX, lub nawet po wojnie. Różne jest także tempo spadku współczynników, naogół tempo jest znacznie szybsze, aniżeli we Francji, tak, iż poziom ich jest obecnie w wielu państwach niższy, aniżeli we Francji.
Wielka wojna wbrew pozorom nie odegrała decydującej roli w tej ewolucji. W okresie działań wojennych nastąpił oczywiście gwałtowny spadek rodności w krajach bezpośrednio uczestniczących w wojnie, słabszy spadek w krajach dotkniętych wojną pośrednio. Pierwsze lata powojenne dają dość znaczną zwyżkę urodzeń, częściowo ponad poziom przedwojenny, ale lata następne stanowią jakgdyby bezpośrednią kontynuację rozwoju, który rozpoczął się w okresie przedwojennym.
Spadek współczynników zgonów rozpoczyna się naogół nieco wcześniej, aniżeli spadek współczynników urodzeń, i początkowo przebiega szybciej, tak iż rozpiętość pomiędzy współczynnikami urodzeń a współczynnikami zgonów rośnie — zwiększa się przyrost naturalny. Później jednakże spadek umieralności nie dotrzymuje już kroku spadkowi płodności: przyrost ludności zmniejsza się. Podkreślić należy, że w bardzo wielu krajach poziom współczynników umieralności w latach powojennych kształtuje się od początku na poziomie o wiele niższym, aniżeli w ostatnich latach przedwo jennych.
Przewrót, który się dokonał w tym okresie w stosunkach demograficznych Europy, przejawia się np. w tem, że w okresie lat 1871/80 współczynnik urodzeń w żadnym z krajów Europy poza Francją i Irlandją nie spadał poniżej 3o°/oo, obecnie już nigdzie niema 30 urodzeń na 1 000 mieszkańców — poza Rumunją (w r. 1937 30,8°/oo); przeważnie urodzeń jest mniej niż 20°/oo, a w wielu krajach mniej niż 1 5°/<*>> przyczem spadek trwa. Przed laty 60 tylko w krajach skandynawskich i w Irlandji było mniej niż 20 zgonów na 1 000 mieszkańców, w wielu krajach umieralność przekraczała 3o0/0<>- Obecnie nigdzie już w Europie współczynnik zgonów