Magazyn6C701

Magazyn6C701



419


POLSKA

krewskiego: odzyskanie Pomorza. W 1454 zdawało się nawet, że wraz z tą ziemią, której utraty Polska nigdy nie przebolała, uda się przyłączyć do monarchji jagiellońskiej całe dotychczasowe państwo zakonne aż po ujście Niemna, któreby naturalnie przypadło Litwie. Brak stanowczego poparcia ze strony tej ostatniej, oraz niefortunne zrazu prowadzenie wojny przez Polskę zniweczyło jednak te nadzieje. Mimo współdziałania Związku pruskiego, a zwłaszcza miasta Gdańska, walka, jaką Kazimierz musiał stoczyć z krzyżakami, przeciągnęła się przez lat trzynaście i wymagała olbrzymich wysiłków, zwłaszcza finansowych.

Po pomyślniejszych działaniach wojskowych ostatnich lat i po przezwyciężeniu przez króla trudności zarówno wewnętrznych, jak i dyplomatycznych, zakończył wreszcie te zmagania pokój toruński 1466. W danych warunkach rezultat musiał być połowiczny. Polsce przypadły tylko ziemie utracone za Piastów i część posiadłości krzyżackich na wschód od Wisły, ze stołecznym Malborgiem, portem elbląskim i biskupstwem warmińskiem, a więc tak zwane odtąd Prusy zachodnie czyli królewskie, obdarzone zresztą rozległym samorządem. Prusy Wschodnie z Królewcem pozostały Zakonowi, który jednak musiał uznać zwierzchnictwo Polski. Mimo, że utrwaliła się w ten sposób niebezpieczna enklawa niemiecka między ziemiami koronnemi a litewskiemi, sam fakt odzyskania dostępu do morza, wraz z Gdańskiem, a również całkowite uzależnienie resztek władania krzyżackiego od Polski, były jednym z największych sukcesów jagiellońskiej doby. Chodziło tylko o to, aby nie dopuścić do naruszenia traktatu toruńskiego, do którego rewizji Zakon zaczął dążyć niemal odrazu, znajdując stale poparcie Rzeszy Niemieckiej i wszystkich przeciwników Polski.

31. Polityka dynastyczna Kazimierza Jagiellończyka. Głównym rezultatem drugiej połowy długiego panowania Kazimierza było pozyskanie koron czeskiej i węgierskiej dla jagiellońskiej dynastji, która stanęła w ten sposób u szczytu potęgi. Było to jednak czemś więcej niż zadowoleniem czysto dynastycznych aspiracyj. Wzmacniało niepomiernie stanowisko mocarstwowe Polski, która stawała się ośrodkiem wielkiego systemu politycznego, opartego na ścisłej solidarności wszystkich państw jagiellońskich. Idea zaś, która przyświecała tej polityce wspólnej obrony wobec Zachodu i Wschodu przy pełnym rozwoju samodzielności własnej, objęła wreszcie całą tę część Europy, dla której taka właśnie polityka współpracy była koniecznością życiową. Zgodnie też z tą ideą Kazimierz starał się wprowadzić swych synów na oba trony, praski i budziński, za dobrowolną zgodą zainteresowanych narodów. Poważne jednak trudności powstały przez to, że powoływał się nadto, niecałkiem konsekwentnie, na prawa dziedziczne tych synów, nabyte przez matkę, Elżbietę habsburską, przeciwstawiając te prawa królom narodowym, którzy zostali wybrani w Czechach i na Węgrzech po śmierci brata Elżbiety, Ładysława Pogrobowca, w 1457, ostatniego potomka męskiego tej linji Habsburgów.

Z jednym z tych królów, Jerzym z Po-diebradu, Kazimierz doszedł do porozumienia już podczas wojny trzynastoletniej, a zaraz po jej ukończeniu, odrzucając myśl obalenia siłą tego króla, oskarżanego o husy-tyzm, zaczął przygotowywać grunt do elekcji swego najstarszego syna Władysława. W 1471, po śmierci Jerzego, oświadczyła się za nim istotnie większość narodu czeskiego i został koronowany w Pradze. Ale już przedtem, pod pozorem obrony katolicyzmu, który właśnie pod rządami jagiellońskiemi utwierdził się znowu w Czechach drogą pokojową, wystąpił jako kandydat do korony czeskiej Maciej Korwin, który czuł się zagrożony przez pretensje jagiellońskie do własnego, węgierskiego królestwa. Wynikła stąd długoletnia z nim walka, orężna do pokoju ołomunieckiego w 1479, dyplomatyczna aż do jego śmierci w 1490, po której także na Węgrzech stronnictwo jagiellońskie zyskało sobie przewagę. Mimo niefortunnej rywalizacji młodszego brata Olbrachta, Władysław czeski został w roku następnym także królem Węgier, ubiegając Habsburgów, którzy stali się jednak odtąd niebezpiecznymi przeciwnikami Jagiellonów i nie zrzekali się nadziei na czesko-węgierskie dziedzictwo.

32. Polityka wewnętrzna Kazimierza Jagiellończyka. Wielkie, w znacznej mierze skuteczne przedsięwzięcia króla na północy i na południu były połączone z usilną pracą nad wewnętrznem wzmacnianiem państwa polskiego. Spotykając się na początku rządów z silną opozycją małopolskiego zwłaszcza możnowładztwa, pod wodzą Zbignie-

28


Encyklopedia nauk politycznych.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Magazyn6A701 399 POLSKA rakterystyki naszego ruchu kolejowego trzeba dodać i to, że jesteśmy niem
Magazyn6B301 405 POLSKA społeczności europejskiej. Od razu staje się jednak przed pytaniem, jak n
Magazyn6B601 408 POLSKA plemiona wschodnio-słowiańskie pod władzą Waregów, przybyszów ze
Magazyn6F801 450 POLSKA 1824 roku sejm poznański. Składał się on z pięćdziesięciu członków, a mia
Magazyn6P501 487 POLSKA Najwyższej ministrów spraw zagranicznych, zmieniła się ona w Radę Pięciu,
Magazyn6Q601 498 POLSKA na obniżenie płac, którego domagał się Zdziechowski, ale tylko na okres t
Magazyn6Q901 501 POLSKA wrotu wybitnie poparły stronnictwa lewicowe, stwierdził odrazu, że nie ch
IMGW52 (2) WACŁAW BERENT I zdawało się Mullerowi, że oto zrywa się z szpitalnego łóżka i ucieka z te
1259743329 by MakalikP0 Polska słynie z wielu rzeczy.. ..niektóre znajda się nawet w japońskim anime
DSCF0024 414 Dwugłos Paca 1 Dumourieza Ąjtymczasem w Preszowie Pac i Bohusz ulegli1. Zdawało się chw
13445775?8375256884502C7850333823451229 n Polska: Jedna z ostatnich "narodowych " drużyn.
65133 Skanowanie 10 01 12 03 (17) PAŁUBA brała nowej siły, uzyskała odrębny koloryt. Zdawało się im
DSC02383 (4) Zdawałoby się tedy, że uczony-erudyta jest istot-nie najodpowiedniejszym człowiekiem do
33 (520) cha dziewczyna zdawała się nawet nieco ułomna. Ręce swe w cienkich, krótkich rękawiczkach t
Magazyn61001 - 1006    MURZYNI — MUSSOL1NI BENITO i tem się tłumaczy, że nazwa ta

więcej podobnych podstron