Magazyn6Q901

Magazyn6Q901



501


POLSKA

wrotu wybitnie poparły stronnictwa lewicowe, stwierdził odrazu, że nie chce być człowiekiem jednego obozu. „Osobiście nigdy nie chciałem być — oświadczył w wywiadzie z 26. V. 1926 — członkiem ani polskiej prawicy, ani polskiej lewicy. Nie chciałem nigdy należeć do żadnego stronnictwa, ani też aprobować panowania stronnictwa nad Polską... Jeżeli pojęcia „lewica" — „prawica" są związane z ruchami socjalnemi, nie byłem nigdy osobiście w nowej Polsce stronnikiem dawania wyraźnej przewagi jednej stronie lub drugiej". Gdy Piłsudski 2. X. 1926 stanął bezpośrednio na czele rządu jako prezes ministrów, powołał do swego gabinetu dwóch ziemian-kon-serwatystów, Aleksandra Meysztowicza jako ministra sprawiedliwości i Karola Nieza-bytowskiego jako ministra rolnictwa oraz socjalistę Jędrzeja Moraczewskiego jako ministra robót publicznych. Od tego czasu coraz wyraźniej uwidaczniało się dążenie Piłsudskiego, aby dookoła swej osoby i swych rządów zjednoczyć ludzi, reprezentujących jak najszerszy wachlarz poglądów politycznych i społecznych. Tą właśnie drogą szły prace nad utworzeniem obozu rządowego, któryby wziął udział w wyborach i wszedł w pokaźnej liczbie do nowego parlamentu. Organizacją obozu rządowego kierował Walery Sławek. Trzonem obozu byli bliscy marszałkowi Piłsudskiemu ludzie z kół legjonowych i peowiackich, kadry zaś obozu zasilili przedstawiciele ziemiaństwa, wielkiego przemysłu, inteligencji pracującej, ruchu ludowego i organizacyj robotniczych. 28. XI. 1927 rozwiązane zostały wraz z upływem kadencji izby ustawodawcze, a 4. i 11. III. 1928 odbyły się wybory do sejmu i do senatu. Wybory te były pierwszą wielką próbą sił w społeczeństwie po przewrocie majowym. Obóz rządowy pod nazwą Bezpartyjny Blok Współpracy z Rządem był w nowym parlamencie najliczniejszym klubem, uzyskując 122 mandaty w sejmie i 46 w senacie; na prawicy w miejsce dawnego Związku Ludowo-Narodowego i Chrześcijańsko-Narodowego Stronnictwa Ludowego zasiadał Klub Narodowy liczący 37 posłów i 9 senatorów; centrum tworzyły Chrześcijańska Demokracja (19 mandatów poselskich i 6 senatorskich), Narodowa Par-tja Robotnicza (14 i 3) i Piast (21 i 3); na lewicy zasiadały Stronnictwo Chłopskie (26 i 3), Wyzwolenie (40 i 7) Polska Partja

Socjalistyczna (63 i 10), mniejszości narodowe (86 i 24) i komuniści (7). Chociaż rząd był bezwzględnie popierany przez najliczniejszy klub parlamentarny, stosunki jego z trzecim sejmem ułożyły się niedobrze, dużo gorzej niż z sejmem laski Macieja Rataja. Zaznaczyło się to odrazu na pierwszem posiedzeniu 27. III 1928, gdy sejm zamiast Kazimierza Bartla, wysuniętego jako kandydata przez Piłsudskiego, obrał swym marszałkiem Ignacego Daszyńskiego. Sprawą zaś, która postawiła na ostrzu stosunki pomiędzy rządem a sejmem, zwłaszcza jego lewicą, było postawienie ministra skarbu Gabrjela Czechowicza w stan oskarżenia za dokonane przez niego przekroczenia budżetowe. W niektórych kolach lewicowych postanowiono wykorzystać przekroczenia budżetowe ministra Czechowicza dla wielkiej rozgrywki politycznej z rządem, a nawet z całym systemem po majowym. Występujący w imieniu oskarżycieli poseł Herman Lieberman oświadczył 14. III. 1929 na posiedzeniu komisji budżetowej sejmu: „...Sejmowi w tym procesie, wytoczonym panu Czechowiczowi, chodzi w pierwszym rzędzie o obronę swojego prawa budżetowego i prawa kontroli nad wydatkami państwowemi". Z ramienia Bloku Bezpartyjnego zabrał głos poseł Marjan Ko-ściałkowski, oświadczając: „...oskarżycielom w akcji, przedsięwziętej przeciw byłemu ministrowi skarbu, nie chodzi o porządek prawny w wykonywaniu budżetu, lecz o akcję wybitnie i wyłącznie polityczną, a mianowicie — dyskredytowanie ówczesnego rządu marszałka Piłsudskiego". Sejm na posiedzeniu 21. III. uchwalił 240 głosami przeciwko 126 skierować sprawę ministra Czechowicza do Trybunału Stanu. Trybunał Stanu po przeprowadzeniu rozprawy uchwalił 29. VI. 1929 zawiesić postępowanie przeciw ministrowi Gabrjelowi Czechowiczowi do czasu wydania przez sejm uchwały, zawierającej merytoryczną ocenę wydatkowanych sum.

Ogólne kierownictwo polityki leżało przez cały czas w rękach marszałka Piłsudskiego, który wszakże w różnych okresach posługiwał się różnemi metodami, wyzyskując rozmaite poglądy, panujące w jego otoczeniu. Poglądy te, najbardziej ogólnie, nie wdając się w rozmaite ich odcienie, możnaby podzielić na dwa zasadnicze kierunki: jeden, wyrażający wiarę w możliwość pewnego

33*


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Magazyn6A701 399 POLSKA rakterystyki naszego ruchu kolejowego trzeba dodać i to, że jesteśmy niem
Magazyn6B601 408 POLSKA plemiona wschodnio-słowiańskie pod władzą Waregów, przybyszów ze
Magazyn6C701 419 POLSKA krewskiego: odzyskanie Pomorza. W 1454 zdawało się nawet, że wraz z tą zi
Magazyn6I101 473 POLSKA dosięgał miljarda marek. Ponieważ wykupywanie ziemi z rąk polskich nie da
Magazyn66501 857 DEPOZYT dłowego me mogą być papiery premjowe, jako że nie mogą być uważane za r
Wybitny lekarz kanadyjski, Marc Lalonde obliczył, że długość i jakość życia człowieka zależą głównie
Magazyn6P001 482 POLSKA z Petersburga na zachód Roman Dmowski i Konstanty hr. Plater, członek Str
Magazyn6R001 502 POLSKA rodzaju współpracy ze stronnictwami sejmowej lewicy, reprezentowany był p
Magazyn6I001 472 POLSKA Agenor Gołuchowski, senjor, trzykrotny (w latach 1849, 1866, 1871) namies
i szczegółowy nadzór policyjny, jakim otoczono prawie wszystkich wybitniejszych działaczy Stronnictw
11a 2 Piotr Frąckowiak Instytut Logistyki i Magazynowania - GS1 PolskaTrudne pytania i łatwe odpowie
11b 2 «1 1 magazynowania - GS 1 PolskaTrudne pytania i łatwe odpowiedzi (cz. 4)i
11d Piotr Frąckowiak1 Instytut Logistyki i Magazynowania - GS1 PolskaTrudne pytania i łatwe odpowied
11f Piotr Frąckowiak1 Instytut Logistyki i Magazynowania - GS1 Polska
Magazyn6P701 489 POLSKA im ułatwić pobicie Denikina. Z końcem jesieni i początkiem zimy 1919 nast
Magazyn60901 501 BOLSZEWIZM wodzili zawsze, że błędem jej byiO to, iż nie objęła Banku Francji.
Magazyn68201 574 BUŁGARJA — BURGENLAND 3-letniej dyktatury stronnictwa chłopskiego Stambolijskie
Magazyn6 1601 908 DOCHÓD gurowały w łącznej wysokości jako jeden dochód. Temu wymaganiu nie odpow
Magazyn6P501 501 GRABSKI STANISŁAW — GRABSKI WŁADYSŁAW W ekonomice jest jednym z głównych przedst

więcej podobnych podstron