maistre o papiezu006501

maistre o papiezu006501



i


65


#■

*

zdumieniu, równie jak oni nieomylnemi. To jednak nieprzeszko-dzifo wcale Marcinowi V potwierdzić wszystko, co postanowili soborowo, jak tćź to i rzeczywiście uczynił. Tym sposobem sobór Konstancyeński, stal się powszechnym, jak niegdyś drugi i piały sobór powszechny, na mocy przystąpienia doń Papieżów, którzy nie byli na nich ani sami, ani przez legatów obecnymi.

JNiecbaj więc ci, którzy nie dosyć są obeznani z tego rodzaju przedmiotami, będą nader ostrożni czytając, źe Papieże zatwierdzili postanowienia soboru Konstancyeńskiego. Zaiste potwierdzili postanowienia tego zgromadzenia przeciwko błędom Wikleffa i Jana Hussa, ale propozycya, ażeby ciało biskupów odłączone od Papieża, a nawet stojące z nim w sprzeczności, mogło stanowić prawa obowiązujące stolicę apostolska, oraz wyrokować o dogmatach sposobem boskim i nieomylnym, jest to zjawisko (mów iąc językiem Bossueta) mniej przeciwne zapewne teologicznym pojęciom, aniżeli zasadom prostego rozsądku i logice. *

' .r i-    ’ * >    ■i •    41

Rozdział XII.

tyrfr.A f-« j t • {

SOBÓR KONSTANCYEŃSKI.

V ■    i    ii Ąt ■' tir k

Cóż pomyśleć o tćm sławnćm posiedzeniu IV gdzie sobór a raczćj i (Rada) Konstancyeńska ogłasza się wyższą od Papieża? -Łatwa odpow edź. Zgromadzenie orzekło niedorzeczność, jak oddawna trafiało się podobnie i parlamentowi angielskiemu, zgromadzeniu konstytucyjnemu prawodawczemu, konwencyi narodowej, Radzie pięciu set, Radzie dwustu i ostatnim Kortezom w Hiszpanii, słowem jak wszystkim na świecie zgromadzeniom licznym, a bez naczelnika.

Bossuet mówił już w r. 1G81 przewidując niebezpieczny prąd ku przyszłym wypadkom: Wiecie, to to są zgromadzenia i jaki w nich zwykle duch panuje 1).

Kardynał de Retz, któremu ta kwestya nie była obcą, powiedział wprzódy jeszcze w swoich pamiętnikach, zwięźlej i dobitniej: Kto zgromadza lud, ten go burzył Ogólną tę zasadę myślę tu zastosować z całćm umiarkowaniem, jakiego słuszność i samo uszanowanie wymagają: jest to wszakże zasada, której treść jest niezaprzeczalną.

1) Bossuet. Lettre a 1’abbó de Rancć. Fontainebleau, septembre 1681 Hist. de Bossuet liv. VI. N. 3 tom II str. 94

9


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
scandjvutmp1201 TUI wielkich meteorów, które przeciągają nad głowami wielu narodów. Lecz ci władcy
maistre o papiezu004601 46 będzie wiedziały jak sobie ma postąpić; spodziewa się jednak że papież n
maistre o papiezu006601 *    -f     4 Tak w porządku moralnym, j
maistre o papiezu022101 2 21 cye od katolickiego księdza.- tak to dalece sumienie jest nieomyl-nem,
Niejednokrotnie... ...mam ochotę traktować innych, tak jak oni mnie traktują, jednak sumienie mi nie
Scenariusz lekcji do klasy II. Pozytywizm traktują ludzkie serca jak polędwicę. Dziwna to jednak kob
[jaźń]07 jęciem (podobnie jak animus i anima), to jednak jest o tyle czymś empirycznym, że w psychic
maistre o papiezu020801 208 kićj> pierwiastek równie dawny jak cżiowiek, i źe tak powiem, wynika
maistre o papiezu021301 213 wyższość1 katolickiego duchowieństwa, tak w zasfudze, jako i w poważani
scandjvutmpe801 200 góż ray nie mielibyśmy równie pochodzić od Murzynów, jak oni od nas (1). ARTYKU
maistre o papiezu003301 33 jest niezbędnym i nigdy władza świecka nie postąpi trafnićj, jak odnoszą
maistre o papiezu005601 ł Również cesarz rzymski, który mianował swego szesnastoletniego syna Teofi
maistre o papiezu006301 63 nie pokładanoby tyleż, albo i więcćj zaufania w tej władzy, jak we wszys
maistre o papiezu010401 104 wysłuchania ich rady, kierował łodzią ś. Piotra. Na chwilę moglj oni za
maistre o papiezu011001 110 * wadza. Widzimy również że i wyroki sądownictwa stronnicze są nieskońc
maistre o papiezu012601 126 równie z wiekiem, ale stoi niżej przedmiotu. Jakże można pojmować panow
maistre o papiezu012701 127 # - przeczuciem nieomylnego sumienia tak tę rzecz pojmowała, i ztąd rze

więcej podobnych podstron