cye od katolickiego księdza.- tak to dalece sumienie jest nieomyl-nem, i tak mało obchodzą je wymysły pojedynczych złości, albo mowa innych.
Kobiety nawet poświęcone temuż samemu stanowi czystości, maja udział’ w tej chwale, lleźto nie nadeklamował się filozofizm przeciwko przymuszonym ślubom klasztornymi 1) A przecież kiedy zgromadzenie szaleńców, którzy wszystko robili co mogli, aby się stać hultajami 2), z świętokradzką uciechą ogłosiło śluby za nieważne, i otwarło klasztory, trzeba było aż zapłacić jakąś bezwstydnicę z gminu ,któraby przed kratkami zgromadzenia udawała oswobodzoną zakonnicę.
Westalki francuzkie podnosiły odwagę księży w więzieniach i na rusztowaniu: te zaś, które burza rewolucyjna rozproszyła po obcych narodach, a nawet po Ameryce, dalekie od poddania się najniebezpieczniejszym pokusom, zjednały sobfe ze wszech stron uwielbienie, uszanowanie dla ślubów swoich, i wolne wykonywanie cnót wszelkich.
Wygasł już ów święty, ów szlachetny kościół Gallikański !.. wygasł już: a bylibyśmy niepocieszeni, gdyby Pan nie był nam zostawił zarodu onego na przyszłość 3).
Wysoką szlachetność katolickiego duchowieństwa zawdzięczamy całkowicie bezżeńslwu: a że postanowienie to było wyłącznie dziełem Papieży tajemnem ożywionych uczuciem i kierowanych duchem, na którym sumienie zawieść się nie zdoła, cała przeto chwała im się należy, i oni to powinni być uważani przez wszystkich mających prawo sądzenia o rzeczy, za prawdziwych założycieli kapłaństwa.
w
2) Szalone te wykrzykniki jak wiadomo znajdują się zebrane, i że tak powiem napchanc w Melanii La Harp’a Napróżno autor od chwili swego powrotu do prawdy, najusilniejsze uczyni! zabiegi, aby sztukę jego wykreślono z repertoryum; uporczywie odmawiano mu tego, a brak ten delikatności więcćj może przynosi uszczerbku stawie franpuzkiego narodu, aniżeli sam się tego domyśla. To są fraszki odpowie... Nie... to wiele! Przykład ten łączy się z nowćm wydaniem Woltera, z stereotypią Joanny d’Arc, nieodmiennie ogłaszaną we wszystkich katalogach, zmową o historyi powszechnej; mowami pogrzebowemi Bossueta. it.d.
3) Są to słodkie wyrażenia Burkego w liście do D. x. de. gdy mówi o zgromadzeniu narodowein.
4) Nisi Dominus... reliąuisset nobis semen. (Izaj. I, 9).
I