126
Kazimierz Sosnowski.
Góra 759 m., Cygańska 745 m., Wielka Bukowa 755 m., grzbiet Beskid 759 m. i Potrójna 888 m.
Z dość dowolnie zestawionego trójkąta tego biegną ku Sole dwa wewnętrzne pasma, a to Kiczory 831 m. z Żarem 761 m. — i od przełęczy Kocierskiej 718 m. dzikie, puszczami okryte pasmo Wielkiej Góry (Upłaz) 879 m, Wielkiego Cisownika 893 m., Przysłopu 853 m., Jaworzyny 864 m. i Kościelca 795 m. W obu tych półkolach gór koło Soły ciągną się ku rzece doliny podłużne, w reszcie zaś całego górotworu mamy już doliny poprzeczne.
Od wierchu Madohory ciągnie się jeszcze na półn.-wschód dalszy ciąg naszego górotworu, lecz już jako wyraźnie pojedyncze pasmo Leskowca 922 m., od którego w obie strony odchodzą boczne odnogi, jak Jawor-nica 834 m., Gancarz 802 m. nad wsią Rzeki, Żar 665 m. nad Ponikwią, Królowa Wyżnia 819 m. nad Jaszczurową, Makowa Góra 751 m. nad Tarnawą i i. Wierchy Bukowej, Potrójnej i Madohory są linją wododziałową między Sołą a Skawą. Całą wschodnią połać Beskidu Małego od Soły po Skawę możnaby uznać za jedno długie pasmo, kształtem do litery S podobne, od połudn.- zach. na półn.-wschód po szczytach Jaworzyny, Cisownika, Upłazu, Potrójnej, Madohory i Leskowca się ciągnące, w którem wszystkie poprzednio wymienione wierchy byłyby tylko odnogami, w różne strony skierowanemi. W nomenklaturze wierchów Beskidu . Polskiego zachodzą różne nieścisłości. Wiele z nich albo wcale niema nazwy, zarówno na specjalnej mapie generalnego sztabu austrjackiego, jak i u ludu miejscowego, który — jak to zresztą wszędzie bywa — nie nadaje nazwy górze jako całości, lecz tylko poszczególnym jej częściom, jak polanom, przysiółkom, lasom, a te dopiero przenoszą się z biegiem czasu na całość. Spotykamy też tutaj sporo nazw, narzuconych w odcinku bielskiego powiatu przez niemieckich turystów i leśników, jak Josefsberg (Magórka), Hanslik (Groniczki), Wachholderberg (Pośredni), Rudolfswarte, Kaiserquelle i t. d., które rugując nazwy rodzime, poczęły się nawet wśród ludu przyjmować. Inne znów nazwy, figurujące na specjalnej mapie, nie istnieją wcale u ludu, np. Wróblowica, zwana przez lud Trzy Kopce, „Uplasw zwie się Wielką Górą, Łamana Skała i Madohora raz są podane jako identyczne, to znów jako inne góry, niektóre wreszcie nazwy zostały z niemiecka przekręcone, jak Potrójna na „Potrojno", lub fatalnie przeistoczony Cisownik lub Cisowe na nic nie mówiący „Czysownik". Poprawienie tych nazw według prawowitego brzmienia ludowego jest jednak dość trudne, bo zarówno na przełęcze, wierchy i hale lud używa tu ogólnej nazwy „Bieskid, do Bieskidu, na Bie-skidzie". Tak np. szczyt Leskowca, jedni nazywają Leskowcem, inni ,,Bu-