page0111

page0111



BABILON W ŚWIETLE SWYCH RUIN I SZTUKI 101

w najdawniejszych wiekach, bo w IV tysiącleciu, jak tego dowodem kanał z Nippur (ryc. 70).

Tę ze wszech miar dziwną i oryginalną budowę utożsamia Koldewey (op. cit. str. 95—100) z „wiszącemi ogrodami", które Nebukadnezar miał wystawić dla swej żony Amyrtis, córki medyjskiego Kyaxaresa, stęsknionej za lasami i ogrodami swej ojczyzny. Piszą o nich z zachwytem, jako o cudzie świata, Berossus (KpepacTÓę jrapdóeicoę), Ktezjasz (u Diodora: Kpepaoróę Kfjjroc;), Strabo (dtto) i Kurtius Rufus (pensiles horti) (ryc. 262). Jakoż nie da się zaprzeczyć, że wiele szczegółów, a przedewszystkiem samo położenie na el-Kasr, przemawia za tą hipotezą. Tylko rozmiary sprawiają pewną trudność ; albowiem według Strabona i Diodora boki tego czworobocznego ogrodu wynosiły po 4 pletry (po 120 m), podczas gdy cały obwód zabudowania na el-Kasr ma dopiero tę długość. Ale pomyłka w tym względzie u pisarzy starożytnych jest dość częsta. Z tym samym błędem spotykamy się nawet, gdy chodzi o mury zewnętrzne Babilonu. Natomiast przemawia za tą hipotezą szczegół, zachowany przez Kurcjusza: „haec moles... durat, ąuippe XX lati p ariet es sustinent“. Jakoż 16 murów sklepienia wraz z 4 murami obwodu daje właśnie liczbę 20 ścian. Zgadza się również szerokość rozpięcia sklepień (10 względnie 11 stóp), podana przez Diodora i Kurcjusza.

Jakże więc w tern przypuszczeniu możnaby na podstawie wykopalisk zrekonstruować owe wiszące ogrody? Oto owe komory sklepione (ryc. 260), służyły za rodzaj piwnic czy też ciemnego parteru, a były kryte bardzo grubą warstwą urodzajnej ziemi, na której rosły rozmaite drzewa i krzewy. Naokoło nich z południa i z zachodu wznosiły się otwarte (może na kolumnach wsparte) krużganki, z których liczne drzwi prowadziły do całego szeregu pokoików. Od północy i wschodu miejsce pokoi zajmowały mury zamczyska, zdobne w wieżyczki. Tak więc i widok na miasto i złudzenie mieszkania w ogrodzie, a przedewszystkiem pożądany nad wyraz w tej upalnej krainie chłód, bijący od bujnie rozrosłych i ciągle zwilżanych drzew, czyniły ten zakątek umieszczony w rogu pałacu bardzo upragnionem schronieniem, miłem rendez-vous króla i królowej, a może i jej dworu. W rzeczywistości zatem ów cudowny ogród wiszący wcale wiszącym nie był; było to raczej zadrzewione i mile urządzone podwórze, rodzaj włoskiego c o r t i 1 e, dookoła zabudowane, z tą jedynie różnicą — dla starożytnych oczywiście niesłychaną i cudowną — że ogród nie wyrastał wprost z ziemi, ale spoczywał na sklepieniach, na tarasie innego używalnego budynku, a więc wisiał niejako w powietrzu, oczywiście w przenośni. Gdyby ktoś np. na łukach wiaduktu, prowadzącego na most Poniatowskiego w Warszawie, urządził ogród, a raczej mały park, miałby co do istoty rzeczy Kpepuaaróę Kfjjroę babilońskie. Nie mając oparcia o wykopaliska, jeden z wybitnych architektów francuskich przedstawił sobie ogrody wiszące nieco odmiennie (ryc. 263). Zamiast sklepień są one wsparte na kolumnach

http://rcin.org.pl


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
page0109 BABILON W ŚWIETLE SWYCH RUIN I SZTUKI 99 Starszym nieco, bo sięgającym czasów Aśśurbanipala
page0105 BABILON W ŚWIETLE SWYCH RUIN I SZTUKI 95 cie zbadać, by móc wydać sąd pod każdym wzglądem u
page0107 BABILON W ŚWIETLE SWYCH RUIN I SZTUKI 97 jego wielkości. Król Sumulailu (2211—2176) obwarow
page0115 BABILON W ŚWIETLE SWYCH RUIN I SZTUKI 105 Dotychczas odkopano zaledwie zarys głównych linij
page0117 BABILON W ŚWIETLE SWYCH RUIN I SZTUKI 107 nie magazynem, sklepem i kantorem kupieckim; częś
page0104 XII. BABILON W ŚWIETLE SWYCH RUIN I SZTUKI (607—530 PRZED CHR.) Ze wszystkich miast świata
page0192 182 XII. Babilon w świetle swych ruin i sztuki Wykopaliska (94 n.); A) Architektura Babilon
page0109 R. LX.    O miłości czjdi kochaniu aniołów    101 c
40807 Obraz (524) się od kombatanctwa, a związek swej książki z doświadczeniem historycznym pojmował
DSCN4804 (2) III. Ikonografia Deesis 1. NARODZINY OBRAZU DEESIS W świetle danych historii sztuki okr
page0101 WROŃSKIEGO ŻYCIE I PRACE. 91 Nauki polityczne, jak tego dowodzi arytmetyka polityczna, czer
page0101 91 doskonalszym i który może być naruszony przez organiczny przypadek. W porządku moralnym,
page0103 97 przedstawiając sejmującym stanom, za eo mu było dane owe starostwo i jak użyf jego docho
page0107 io8    Pohl:a w po dci dach nielem i Jadźwingowie (i2Ó8) woiowatii byli. Dal
page0112 io 6 SZKOTA JOŃSKA, giczny, zestawia początki astronomii, fizyki, psychologii i geologii, t
page0136 133 a trzeba było umieć się rządzić polskiej królewnie, bo jej szczupłe mienie, nie raz sta
page0139 i4o    Polska kwitnąca tychczas po (i. i po więiey groszy podatku slan szlac

więcej podobnych podstron