a34 Polsla upadaiąca
l
wag. , moc zaciągania na zaslonienie granic żołnierza, nicieniu, ale stanom rzeczypospolitoy zostawiona, i kummenda nad lemże państwa gi anic str/.tdz maiącom wojskiem, Ałikołaiowi &*rburtowi potikomorzeinu Iduliekiemu, imnyll) tudzież d( Zboiowskich domu prz% wiązany in osobom,” porucZona. Po ułożonych zaś na tym aey mi o ia-~ pturowych sądach, dyssydentow o obuarowaiiic sobie pokoiu i bezpieczeństwa pretensya nie mało zamieszania wzbudziła. Tego bowiem od senatu świeckiego , i od wszyslkiey szlachty przy-iąlego, gdy podpisać biskupi żadną miarą nie chcieli, oburzono sią przeciwko nim iako powszetlmą mieszaiący m spokoyność Kiedy zaś pry mas Klimkowski dla siali psoi zdrowia, Hieronim Rozta-zrwski biskup Kuiawski także pod iakim iś pozorem w senttie nie znay dowali się; w\(czyim wa-uie wszyslkiey burzy na Dymitra Sulikowskiego Lw owskitgo arcybiskupa, który dopiero z poseł, siwa do Sy xta V. papieża powrócił, i ffawrzyń-ca O'osh< kiego Kamienieckiego wówczas biskupa spadło: Goślicki uważuiąo rostropnie , że zepso-wanego sey mu i zatainowaney spokoyności oy-czyzuy przyczyna na duchownych zwalono bę-_ dzie; punkt Len konfederacyi, pokóy ubezptecza-_ iący dyssy .lentom od wszystkich .stanów uchwalony, dla pokoiu podpisał. Zakończyłsię tak kon-wokacyyny sey rn , ale na elg.kcj y ny tti, któremu 3o dzim czerwca wyznaczono, spodziewać się nieomylnie było potrzeba okropnych względun o-brauia króla rozróżnień
1'abuiaźń, źe spraw iedliwa była, sk nikłem się samym pokazało : Górki albowiem i Zborowskich fakcya Z dziesięcią tysięcy zbroy nego ludu na ele-kcyą przybyła. Zamoyski leź nie wiele, ale pod czas blizkit h woien dobrze wyćwiczonego żołnierza przyprowadziwszy, obóz niedaleko od elek-cyynego płatu założył Pięć prawie tygodni sey-Kiu zwlekło się na wzaiemn^ch między dw.enia Lemi stronami kłótniach, których uspokoieniu,
i