WROŃSKIEGO ŻYCIE I PRACE. 245
Encyclopćdie absolue i t. p.) pozwolą bliżej zbadać rozwój stopniowy i rozwinięcie rozległego systemu schematy czno-klasyfikacyjnego, który był cechą wybitną mesyanizmu Wrońskiego.
W jaki sposób najprościej skatalogować tak różnorodną i obszerną spuściznę? Pytanie to stanowiło dla nas rzecz największej wagi.
Po śmierci Wrońskiego, Auge, Lacombe, Montferrier, Constant, Niedźwiecki, wdowa i córka przybrana zmarłego, ułożyli dnia 18 grudnia 1853, tak zwany „katalog urzędowyu (Catalogue officiel, w skróceniu C. 0.) rękopisów, według którego zdali następnie większość ich nabywcy hr. Janowi Działyńskiemu d. 20 stycznia 1875. Spis rękopisów, podany we wspomnionym „Wstępie do matematyki H. Wrońskiego“, wydanym przez Niedźwieckiego, zawiera właśnie, obok numeru bieżącego każdego z konwolutów, numer katalogu urzędowego x). Najprostszem na pozór byłoby przedrukowanie tego spisu; byłoby to wszakże załatwienie sprawy najmniej odpowiednie. Celem dokładnego zbadania spuścizny rękopiśmiennej Wrońskiego, przejrzeliśmy szczegółowo wszystkie rękopisy i przekonaliśmy się, że spis podany u Niedźwieckiego a oparty na katalogu urzędowym, może mieć tylko znaczenie spisu tymczasowego, gdyż nie daje bynajmniej dokładnego wyobrażenia o treści numerów, w których zawierają się często prace z rozmaitych dziedzin. Trzeba tedy było znaleść inną drogę do zamierzonego celu.
Przy przeglądaniu rękopisów, zapisywaliśmy tytuły wszystkich prac, które należało uważać za oddzielne bez względu na to, czy były to rękopisy wykończone, czy tylko fragmenty. Notowaliśmy, o ile to było możliwem, treść każdego z rozpatrywanych rękopisów i otrzymaliśmy tym sposobem pierwszy rzut zamierzonego spisu. Pozostawało tylko obmyśleć sposób rozklasyfikowania materyału.
Porządek chronologiczny, jaki przyjęto dla katalogu dzieł, okazał się tu niedogodnym i zarazem trudnym do przeprowadzenia. Można było wprawdzie w większości przypadków określić epokę powstania rękopisu, już tona podstawie daty wyraźnie na nim zamieszczonej; już to, w braku daty, na podstawie treści, według wskazówek porównawczych, jakie dawały inne rękopisy lub dzieła drukowane; już to wreszcie, w braku innych danych, na podstawie pisma, jakości papieru i t. d. Mimo to jednak, zupełnie ścisły porządek chronologiczny dałby się osiągnąć dopiero po długich próbach, które poczytaliśmy za bezowocne i zbyteczne. Zestawienie bowiem chronologiczne rękopisów, gdyby nawet osiągnęło należyty stopień ścisłości, musiałoby z powodu wielkiej mno-
') Oryginału tego katalogu urzędowego nie mieliśmy w ręku.