30 6 ANAXAG0RAS.
łącznie materyi, lecz zawiera niezliczone pierwiastki, prawda, że w niesłychanie małych ilościach. Dowodził tego filozof przykładem naczynia napełnionego białą farbą; gdy wpuścimy do niego jedne kroplę czarną, oko nie dostrzeże zmiany, a jednak zmiana zaszła rzeczywiście. Tak samo woda ma często kolor ciemny, żółty, zielo-nawy, zwłaszcza w rzekach lub morzu, a jednak ta sama woda jako lód lub śnieg wydaje się zupełnie białą. Wnosił stąd, że zmysły są niedokładne i słabe i ulegają łatwo ciągłym złudzeniom. Rozumu wtedy zadaniem wykazywać pomyłki a doskonalić coraz bardziej wiedzę. Co zaś stanie się z duszą naszą po śmierci, o tern, zdaje się, filozof nic jasno nie postanowił. Nie wiadomo, czy po rozwoju doczesnym przypisywał jćj dalsze istnienie, czy też unicestwiał ją przez zlanie się z Duchem odwiecznym; pierwsze jednak jest prawdopodobniejsze 1).
O jego teologii nie mamy wiadomości poszczególnych, oprócz dogmatu głównego, którym się uwiecznił wśród wielkich myślicieli, a oddzielił się od wszystkich dawniejszych przepaścią nieprzebytą. Wielki dogmat o duchu, najlepićj zachowany w obszernym ustępie w komentarzu Symplicyusza. Przytaczam go w dosłownym przekładzie, bo należy do najwznioślejszych stronnic, jakie napisali filozofowie starożytni.
»Inne rzeczy mają udział w wszechmateryi (-xvx "cc, u Dtp a v p.si eyst), ale Rozum (vścę) jest nieskończony i samodzielny i niezmie-szany z żadną rzeczą, lecz sam jest w sobie i dla siebie. Gdyby bowiem nie był dla siebie lecz zmieszany z czemś innem, mieściłby w sobie po cząstce z każdćj rzeczy, bo w każdćj rzeczy jest cząstka wszystkich innych, jak powiedziałem wyźćj. A przeszkadzałyby jemu rzeczy przymieszane, tak iżby nie mógł władać żadną rzeczą w ten sposób, jakim teraz włada, będąc sam dla siebie. Jest bowiem z wszystkich rzeczy najdelikatniejszą i najczystszą i wszelką posiada wiedzę o wszystkiem i siła jego największa. Cokolwiek ma dusze w sobie, czy większe czy mniejsze jestestwo, nad każdem Rozum włada i obrotom wszechświata panuje i sam im daje początek. A zrazu wszczął się ruch mały, potem bardzićj się rozszerzył,
*) Teorya wrażeń zmysłowych u Theophr. de sensu. c. i. i nast. O złudzeniach zmysłowych Sext. Empir. VII. 90 Arist. Metaph. IV. 5. p. 1007 i 1009. z komentarzami Symplicyusza i Alexandra. O rozłączeniu duszy z ciałem po śmierci zol), riut. płacił, p/ii/os. V 25. Etyką, zdaje sie, nie zajmował sie w swojem dziele.