page0406

page0406



404


PLATON.

i to mojem zdaniem wystarcza 1), że jednak wtedy nawet, gdy mówi o częściach lub rodzajach duszy, rozumie »władze* w pojęciu nowożytnem, wynika z definicyi wyżej podanych a).

Nie trudno zresztą dostrzedz, że w trzech częściach duszy mamy ogólnemi rysami naszkicowaną późniejszą naukę o trzech stanach psychicznych poznawania, czucia i pożądania lub, jak inni mówią, wyobrażeń, uczuć, dążeń, bylebyśmy w Platonie żadnego nie szukali systematycznego ugrupowania poszczególnych zjawisk ani ścisłej, zawsze szczęśliwie dobieranej terminologii. Tego trudno żądać od filozofa, który wszystkie nauki uprawiał i płodnemi myślami wzbogacał, ale żadnej nie wyłożył w szczegółach, według planu racyonalnego i dla potrzeb szkoły. To zadanie przekazał swoim uczniom, przed innymi wielkiemu Stagirycie, który okazałą encyklopedyę wiedzy ludzkiej ułożywszy, o psychologii nie zapomniał. Jednakże Platon wiele cennych spostrzeżeń do niei przygotował, jak przekona nas pogląd na jego dialektykę i fizyologię. Jeżeli zaś przydłużej zastanawialiśmy się nad podziałem władz psychicznych i co chwilę byliśmy zmuszeni zapuszczać się w szczegóły dosyć dro-

b W Fed rosie (p. 246 a) przyrównywa Platon duszę do »zrośnietej siły skrzydlatego zaprzęgu i woźnicy.* Tutaj ć>uvx|j.tę oznacza trzy części duszy t. j. parę rumaków i woźnicę Upada tern samem zarzut Siebecka, że Platon części duszy nigdy nie nazywa »władzami* (Gesch. der Psych. I. 202), bo zrośnięta »sila« trzech rzeczy jest to samo, co zrośnięte trzy siły, tak jak siła zjednoczona trzech wojsk oznacza trzy siły zjednoczone. Zapewne siła nie jest jedno z wojskiem, ale w obrazie Fedrosa dwa konie i woźnica nie są to udzielne jednostki, lecz razem jedna dusza. Chodzi więc o to, czy Platon przez »siłę zrośniętą* rozumiał trzy składniki duszy, czy wspólne ich działanie To wyjaśnia inne miejsce (p. 253 c), gdzie Platon odwołując się do naszego, powiada, że każdą duszę podzielił trojako, na dwa kształty końskie i trzeci kształt (e?oo;) woźnicy. Mógł więc w miejscu poprzedniem zamiast »zrośniętej sile* (Sju|i<puxtp 8uv.xp.st) powiedzieć »zrośniętemu kształtowi* (ijupcpUTto st8st). Że zaś ouvap.t; u Platona znaczy często to samo, co etSoę, cpóatę i t. d. świadczy Ast, Lcxicon Platonicum Vol. I. p. 566 sq gdzie są zebrane niektóre przykłady.

*) Zob str. 402 przyp. i. 2. 3. tego tomu. Siebeck (I. 202) uie dostrzegł, że de-finicye »części duszy* (pipo;) 1 »władzy* (3uvcxptę) właściwie się uzupełniają. »Część« określa Platon R e s p. IV p. ą36 a jako to, czem coś robimy, jak widać z pytania: Et aurm TOJTto tkaora 7i:paxropEV rj xptaiv ou7tv Ta a o a A Am p.av&xvmp.EV p.kv Izi pm etc »Władzą« zaś nazywa to, co do tego samego stosuje się i to samo sprawia (R e s p V. 477 d), xr,v psv im Ttó ocutto zzzyyudny -/.ot ~b auto ax£pYaćoać'w(v, Jest oczywistem, że przy drugiej definicyi myśli się więcej o zewnętrznym przedmiocie, do którego władza się zwraca, przy pierwszej o podmiocie działającym, który władzą swoją się posługuje

http://rcin.org.pl


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
[Hayate]Mahou Sensei Negima vol16 ch146 pg116 000- HĘ- TO "OCHRONA Y PUNKTU". WYSTARCZY, Z
Prawoznawstwo2 c) niezgodność prakseologiczna - polega na tym, ze zachowanie zgodne z jedną normą n
page0233 219 cały dzień, nawet gdy jest samo lub ze swoją tylko zabawką. Fantazya jest bezustannie c
img037 (33) 60 Platon doniesie Dionowi w przekonywających słowach, sam osobiście i polecając to zrob
page0039 O SOFISTACH. 37 nic masz mędrca (nooó;), lecz każdemu wystarcza, że nazywa się sofistą, cho
page0144 142 PLATON. to pewne, że je znal, jeżeli istniały, a oprócz nich wiele innych. Dowodzi tego
page0232 222 tonnych nurtach szczątków przedmiotu, jak to czyni prądczuciowy. Wystarcza więc, że pły
page0400 398 PLATON. do czego dobry rumak usilnie się przykłada. Ale są i różnice, ta zwłaszcza, że
page0402 400 PLATON. przyczepione ’) a z nich zapędliwa ma sobie powierzone serce, skąd jak ze stacy
page0410 408 PLATON. nogę i cieszy się, że ból ustąpił. Przyjemność i boleść tak są związane, że mus
page0422 42Ó PLATON. i doświadczenie polega na kojarzeniu wrażeń dawnych z nowemi, a kojarzenie to o
page0428 426 PLATON. żc dusza powstała dopiero z ciałem i jest jego wytworem, wierzy nawet, że istni
page0434 432 PLATON. Ale może po napisaniu Fedona odmienił on zdanie swoje i okazał się mniej stanow
page0446 444 PLATON. cznym od Fedrosa, jak wykazaliśmy dość szczegółowem porównaniem’), to wyższość
page0453 4*5Rtęć lekkiem nawet poruszeniem szybko toczą się, to w tę to w ową stronę, tak że do połą
page0456 454 PLATON. jeśli gdzie, to w Rzeczypospolitej, znajdują się częste przykłady dzielenia poj
page0462 460 PLATON. założeń wyprowadza swoje wnioski. Zdawałoby się, że po takim sądzie Platon zupe

więcej podobnych podstron