FILOZOFIA CYNIKÓW. 407
kopywały wszelką wiarę dodatnią w masach. A jak w religii, tak we wszystkich dziedzinach życia społecznego, zrywali Cynicy z przeszłością, a domagali się głośno powrotu do jakiegoś wymarzonego stanu natury. Żądali wspólności majątku, kobiet, dzieci. Czy wszystkie te zasady dzikie szerzył już Antystenes, nie wiadomo, ale choć wspólność kobiet i dzieci była ideałem niektórych późniejszych członków sekty, to sam założyciel marzył o powrocie do stanu przyrody, a rozumiał przez to negacyę istniejących praw 1 stosunków. Pomijam szczegóły przez szacunek dla czytelników 1). Jedno zadziwia, że przy burzeniu stosunków społecznych, nawet rodziny, nie występowali energicznie przeciw niewoli. Uważam za prawdopodobne, że Arystoteles, obrońca niewoli, o nich myśli, gdy mówi: »innym zdaje się, że przeciwnem jest naturze, aby ktoś był panem, bo dopiero prawo zrobiło, że jeden jest niewolnikiem, a drugi wolnym człowiekiem; z natury jednak nie różnią się między sobą2).« Ale teorya ta, wynikająca z ich zasad ogólnych, nie miała następstw praktycznych, chyba to jedno, że czasem przyjmowali do grona swego zbiegłych niewolników; zresztą dość obojętnie spoglądali na tę kwestyę, czy to nie przywiązując do niej żadnćj wagi, jak chce Zeller3), czy też nie mając potrzebnćj miłości. Zapewne mieli racyę, że w każdym stanie można być cnotliwym i że mędrzec, nawet w kajdanach, nie przestaje być wolnym, ale, jeżeli Diogenes zgodził się na pozostanie w niewoli, choć przyjaciele wykupić go chcieli, nie miał prawa żądać, aby inni szli za jego przykładem i wyrzekali sie dobrowolnie nieprzedawnionego przywileju wolności osobistćj. Później przy Ary-stotelesie zobaczymy, że nawet ci, którzy niewolę uważali za przeciwną prawom przyrodzonym ludzkości, nic nie zrobili dla zniesienia przebrzydłćj instytucyi.
Antystenes stworzył typ filozofa-żebraka, który pozostanie w świecie starożytnym, aż do jego upadku. Odziany w gruby płaszcz, z torbą przewieszoną, w ręce kij gruby, nosił, jak ongi Bias, wszystko co miał, ze sobą. W drugim wieku po Chr. spotkamy całe tłumy podobnych żebraków, włóczących się
') Zebrał niektóre Zeller, Philos. der Griech. Tom II. str. 322 (4-e wyd.).
2) Arist. Po lit. L. 2. §. 3: rotę de t)oxei napoi ąvcuv to deanóZew, vo>itft ydo tóv fitv óovlov tivat, xov óe ikev&tpov, q>vaei ó’ ovó'ev óiaęepew.
3) Tom II. str. 323 (4-e wyd.).