W Paryżu Katarzyna mile powitała poetę-rodaka, i portretem swym go obdarzyła. Król Karol znany z żywćj do poezyi skłonności, i sam wierszopis także, chciał jakieś mu, jak mówią, świadczyć łaski {*); ale Torquato, nie stworzony na dworzanina, me biegły w pochlebiania sztuce, nie zręczny w naprowadzaniu okoliczności i korzystaniu z nich, nic z tego nie zyskał. Pan jego, kardynał d’Est, obok niesłychanej w tćm poseltwie i szeroko głoszonój wystawności, nic musiał być także bardzo szczodrym dla niego. Rzecz niezawodna, iż Tasso w Paryżu wielkićj doznał biedy, a Branlóme pisząc o jego tam niedostatku, mówi, iż czasem musiał na życie talara u znajomych pożyczyć. W końcu kardynał, Diezbyt jak sie zdaje ze swego dworzanina kentent, który gorliwością swych katolickich zdań ■ uczuć, wielu możnych panów sobie naraził, pod pozorem jakiójś missyi, odesłał go ze swym sekretarzem do Rzymu.
Tasso przywiózł z Francyi wcale niepochlebne wrażenia. Niemiły szum religijnych sporów, które wkrótce potem rzeźSgoRar-tlomieja (la St. Rartbelemy) sprowadziły, nieprzyjazne zostawiły w nim wspomnienia. We dwadzieścia lat potem, wieszczym a nawet można mówię proroczym je wznowił głosem. W swój Jerozolimie opisując Francją jak będzie gdy się rozstanie z wiarą, zdaje się zupełnie przepowiadać jćj rewolucyą i śmierć Ludwika XVI. Oto są te wiersze:
La Francia adorna or da natura e d’arte Sąnallida allor vedrassi in manto negro; jNe d’euipio oltraggio iuviolata parte Ne loco dal furor rimaso iutegro;
(') Ksiądz de Charnes, na dowód szacunku i poważania Karola IX dla Torquata Tassa, następujący opowiada wypadek:
Jakiś poeta dość dobrej sławy, został skazany na śmierć. Tasso przyrzekł wstawić się za mm, lecz wchodząc juz do królewskich komnat, dowiedział się, że dekret podpisany. Nie tracąc jednak nadziei, gdy król go zapytał o przyczynę posłuchania o które prosił: . Przybyłem, odpowie poeta, błagać Waszej królewskiej Mości, żebyś jak najrychlej kazał stracić jednego z mych kolegów, który oczywistym stał się dowodem jak się łatwo zapominają wszystkie filozoficzne nauki i zasady—co za największą zbrodnię poczytać mu należy.” Król, uderzony tą uwagą i sposobem w iaki Tasso prośbę-swą przedstawiał, dekret odwołać kazał.