153
pończycy zbierali dwa razy do roku ten owoc i używali go albo suchy na pokarm albo też nalawszy wodą wyrabiali z niego napój do wina podobny x).
Przytoczone dotąd pokarmy są głównie własnością równin. Lecz i stoki gór nie są jałowe. W Kordilerach chilijskich wydają arauka-ryje, zastępujące tamże nasze szpilkowe drzewa, krągły owoc wielkości głowy ludzkićj, mieszczący w sobie 200—300 orzechów, dwa razy większych od migdała, które, świeżo upieczone, mają smak kasztanów. A że 200 takich orzechów wystarcza dla największego żarłoka na dzień, wiec 18 takich drzew daje mu na cały rok dostateczne pożywienie 3). Lecz takich przykładów nie potrzebujemy szukać li w Andach Antukańskich; wszak moglibyśmy tu przytoczyć lasy pinicwe południowej Europy, a nawet w szyszce naszych olbrzymów górskich, nie schodzących niżej 4000 stóp, chyba czasem pojedynczo, posiadamy takie pełne pożywienia drzewo wolności. Niech nam wolno będzie w tern miejscu jeszcze to przypomnieć, że na wyżynach Chili znaleziony został ziemniak dziko rosnący, a na wysokości góry Montblanc w Peruwii rośnie proso kino {Chenoyodium Ctuinoa) bez którego obecności nawTet pomyśleć nie podobna, aby gęsta niezaprzeczenie ludność z nad ieziora Titiaca była się zdolną okazała do zbudowania swoich sławnych czci słońca poświęconych świątyń.
Dotąd jeszcze szukamy napróżno ojczyzny naszego zboża; tymczasem w płytkich stojących wodach rosną dziko rośliny ziarno-rodne, o których uprawie nikt jeszcze nie myślał. W północnój Ameryce zbierali i zbierają jeszcze dotąd krajowcy kłosy błotnego prosa (zi-za-nia aąuatica) 3). TA sadzawkach, młynówkach i Igarapach (odnogi) brazylijskiej rzeki (Rio negro) rośnie murawą dziki ryż {Oryza subu-Jata), którego dojrzale ziarno osadnik, płynący rzeką, tylko ręką w czółno zgarnąć potrzebuje 4). Dopiero niedawno wspomniał Georg SchwTeinturth 5) o innym gatunku ryżu (Oryzapimctata), który podczas deszczowej pory we wszystkich stawach krainy Bongo na po-rzeczu rzeki gazetowej wyrasta i przez tamecznych Murzynów wpra-
1) D o b r i z h o ff e r. 1. c. T. II, str. 74 i 139.
2) P o p p i g. Reisen. T. I, str. 400.
3) Towarzystwo aklimatyzacyjne w Berlinie zajęło się od r. 1870 uprawą indyjskiego ryżu i jak się zdaje, z powodzeniem. Ausland 1872, str. 741.
4) Mar t i u s I. c. T. I, str. 679.
5) Globus. T. XXII. str. 76.