363
wyrabiają wiele rzeźb przedstawdących ludzi i zwierząt. Wyobrażenia pierwszych są wszelako bardzo pierwotne, dają im bowiem między in-nemi zawsze stosunkowo wielką głowę, nos gruby i wielki i usta również wielkie i niekształtne x).
W sztuce wojennej doprowadzili tak daleko, że miejsca obronne obwarowywali za pomocą wałów i rowów wTodą napełnionych i w7 tych miejscach nagromadzali żywność, mogącą wystarczyć na cztery lata2). Niestety, okazują oni więcej skłonności do chytrych wybiegów aniżeli bohaterskiej odwagi: zarzucają im też powszechnie skrytość, obłudę i podejrzliwość. Mówią, że właśnie u tego umysłowo wysoko uzdolnionego i dążącego naprzód ludu istnieje ludożerstwo z łakomstwa i st.ancWi do pewnego stopnia obyczaj3). Nie tylko ci co w wTojnie padną i wojenni jeńcy bywają zawTsze pożerani, lecz i podczas pokoju bywa każde ważniejsze publiczne dzieło, np. budowrn świątyni, lub okrętu, podróż władzcy po kraju i t. d. rozpoczynane biesiadą z ludzkiego mięsa. W tym celu padają ofiarą albo jeńcy wojenni, albo też pierwszy lepszy z ludu prostego, spotkany na ulicy. Zdaje się, że wszędzie, gdzie kannibalizm istnieje, ten obyczaj ma podstawy religijną, albowiem kobiety, niewolnicy i lud' prosty są wykluczeni od spożywania ludzkiego mięsa a naczynia, używane przy podobnej uczcie, imażane są za święte — tabu.
U mieszkańców wysp Fidżi, mianowicie Yiti, panują srogie prawa tabu i wredług tych praw7 nie może mąż z żoną ani razem jeść am razem spać. Mąż przychodzi zwykle rano do domu, a wieczorem wraca do wspólnego domu gminy, gdzie wTszyscy mężczyźni razem sypiają. Nie wt domu lecz w samotności gaju lub lasu wolno się mężowi popieścićz żoną. Dzieciobójstwo jest tutaj na porządku dziennym, itiiajiowicie dziewcząt. Dzieci zabijają się natychmiast po urodzeniu; bywają nawet ludzie, którzy się tein jak rzemiosłem zajmują. Jeżeli zaś dziecko choćby jeden dzień przeżyje, to już zostaje przy życiu a wtedy obchodzą się z niem nawet z pewną miłością i pieszczot!’wem przywiązaniem. Również i spędzanie płodu nie jest wymysłem cywi-
1j Fried. Muller. A lig Ethnogr. str. 26.
2) Fried r Muller. Allg. Etlinog. str. 109 i Walla cc. 1. c. T. II, str. 274.
3) W a i t z (Gerłand), 1. c. T. VI, str. 642,