567
że na południe od Darfura spotkamy niegdyś jeszcze większe afrykańskie państwa 1).
Porównywając Afrykę zapustyniową z obiema amerykańskimi lądami przed przybyć iem Europejczyków tamże, spostrzegamy znaczne różuice w ich kulturze. W obu połowach Ameryki spotykamy znaczną ilość ludów, żyjących wyłącznie z polowania lub rybołówstwa, dalej pokolenia, zajmujące się prócz tego i rolnictwem, nareszcie czysto rolnicze ludy w Mexiku, Yukatanie. krajach międzymorskich, w Peru-wii i na płaskowzgórzu Bogota. Tak nizko stojących przedstawicieli ludzkości, jak kilka hord Athabasków w krainie nadhudsońskiej lub Botokudzi, Koroados, Puris, albo lud z krainy ogników w południowśj Ameryce nie ma w Afryce wcale. Z drugiej zaś strony żadne pokolenie Murzynów, Kafirów, a tym mniej jeszcze Hottentotów nie wzniosło się tak wysoko jak lud Ńahuatl w Mexiku, Yukateki i Peruwianie. W Afryce nie spotykamy nigdzie samodzielnych usiłowań do utrwalenia wypowiedzianego słowa obrazem lub znakiem głosowym. W Sudanie szukalibyśmy nadaremnie pomników, mogących jakiekolwiek porównanie wytrzymać z pyramidą schodową w Cholula, z ozdobami przeciążonemi budowlami w Yukatanie, gościńcami murowanemi In-kasów lub też zwaliskami świątyń słońca nad jeziorem Titikaka. Pod względem umysłowych zdolności przewyższało plemię do Mongołów zbliżone nowego świata znacznie pozapustyniowych Afrykańćżyków, zwłaszcza że wszelkie kulturowe twory w Ameryce są zupełnie wolne od podejrzenia nawet obcego wpływu.
Natomiast rozwój w Afryce odbywał się o wiele jednostajniśj; wszędzie bowiem spotykamy rolnictwo i chów bydła a nawet rzeczywiste gospodarstwo mleczne. Jako półwysep starego świata miała Afryka i pod względem tego postępu w żywieniu się szczęśliwsze od Ameryki położenie, która jedynie kukurudzę z roślin zbożowych posiadała, gdy tymczasem w Afryce było ich dwie, proso murzyńskie czyli dahu (jjanicum czyli yennisetum distichum i dyphoideum) i zboże ka-firskie (Holcus sorghum czyli sorglmm mlghre). Niestety, geografia roślin odmawia nam zawsze jeszcze swej pomocy do rozstrzygnięcia tego pytania, czyli owe obecnie czysto afrykańskie zboża zostały w Afryce samćj uszlachetnione i do rzędu roślin kulturowych wzniesione, lub też jedynie zkądinąd wprowadzone. Ameryka międzyzwro-
*) V ostatnich czasach zaznajomił nas już G. Scliweinfurt z ludem bardzo ciekawym, Monbuttu, tworzącym znaczne państwo.