160
społeczeństwa na niższych stopniach swego rozwoju ten występek niegdyś były znały i przezwyciężyć miały, nie da się ściśle uzasadnić, zwłaszcza, że w nowszych czasach wykryto, iż powieści o ludożerstwie z największą łatwością od jednego ludu do drugiego przechodziły, tak że istnienie o nićm podania w danej miejscowości na istnienie tamże ludożerstwa w przeszłości wcale nie wskazuje. , Również przyjmowano dawniój zbyt pohopnie to przypuszczenie, że tam, gdzie całopalenie z ludzi było w użyciu, spożywano dawniej i mięso człowieka, jak gdyby na ołtarzu bóstwa tylko to składano, czego użycie i dla człowieka było drogocennćm. A jednak z licznemi ofiarami z ludzi w Khondistanie nie było ludożerstwo nigdy połączone. Oni składani bywali w ofierze ziemi, uważanćj za bóstwo, dla uzyskania łaski obfitego plonu, jak się o tśm z Campbell’a obszernych opisów przekonać można. Ofiary z kobiet i czeladzi na grobach zmarłych nie miały również żadnego związku ze zwyczajem ludożerstwa. Wszak i Ada czyli „wielki obyczaj“ w Dahome polega również na wierze w nieśmiertelność. Na grobie króla padają tam setki ludzi w ofierze temu urojeniu, że ich dusze za zmarłym jako słudzy i pomocnicy iść lub też wiadomość o tśm, co na ziemi zaszło, na tamten świat mu zanieść mają ’). Indowie wyrzekli się już od wielu tysięcy lat użycia mięsnego pokarmu, a jednak, w zachwycie religijnego szału, rzucali się niegdyś podczas wielkich uroczystości Dszaggernauth, całemi tuzinami pod koła wielkiego wozu swego bóstwa, niosąc siebie samych na ofiarę. Że więc Abraham swego syna na stosie uwiązał, to ztąd nie wynika wcale, że Hebrajczycy byli za jego czasów ludożercami, tak jak i z podania Pliniusza 2), że w r. 657 p. C. wyszedł w Rzymie zakaz składania ludzkich ofiar, nie wynika wcale, iż Rzymianie musieli niegdyś być kanibalami. Owszem, możemy spokojnie to za pewnik przyjąć, że tylko tu i owdzie nie tylko dzikie, lecz i na wysokim stopniu kultury stojące ludy tćj okropnśj ulegały pokusie, a ludożerstwo z pewnością do niezbędnych rozwojowych chorób naszego rodu wcale nie należy.
Wykazanie wpływu pożywienia na uobyczajenie pojedynczych ludów7 jest rzeczą bardzo trudną. To tylko można z ufnością powiedzieć, że pokarm niedostateczny lub nie właściwy pociągał zawsze fizyczne i umysłowe zmarnienie za^ sobą. Na obfitych w zwierzynę
x) Ausland 1861, str. 407. 2, Hist. nat. XXX 3-4.