bie siedzib na owych powietrznych równinach iub wspaniałych świątyń na wyspach jeziora Titikaka. albowiem kukunidza rośnie tam jedynie na kilku więcćj ochronionych miejscach, gdyby ziemniak i proso nie rosły nawet na takich wysokościach, jak naszych gór najwyższe szczyty. Że zaś nie brazylijskie łowieckie pokolenia od strony Atlantyku na wyżyny peruwiańskie się dostali, lecz przeciwnie od strony cichego oceanu puno zostało zaludnione, możemy ztąd wnioskować, że w rękach mieszkańców Andów aż do krainy ogmkowei spotykamy broń niezwykłą, której żadne myśliwskie pokolenie, żaden mieszkaniec lasów nigdy nie wynalazł, którą prze o u pasterzy jedynie napotykamy, t. j. procę i jej odmiany, lasso i bolas czyli smyczę lub arkan1).
Gdyby nam przyszło rozstrzygnąć, której z owych czterech samoistnych kulturowych dziedzin, tolłjecko Mexikańskiej, yukateckiśj, inka-peruwiańskiej lub Ghibcha Kundinamarksk ej wyższość nad inne-mi należy, to byśmy musieli przedewszystkiem nadmienić że uprawa kukurydzy była wszystkim wspólna, że w Mejutah przyłączyła się do tego uprawa kakao i magueyu, w Peruwii zaś i Bogocie ziemniaków, prosa kinoa i krzewiu koka. Nawodnienie pól wszędzie było w użyciu, miefżwienie zaś tylko w Peruwii. Mexikanie wyhodowali indyka. Peruwiańczycy przyswoili zaś lamę jako zwierzę juczne. Mosty i gościńce budowały wszystkie cztery ludy; gościńce kamieniem wykładane i drzewem wysadzane2) Peruwiańczyków zasługują jednak na pierwszeństwo3). Poczta istniała tak w Mexiku jak i w krajach In-kas ów4). Budowle murowane istniały we wszystkich i czterech okrę gach, lecz luki sklepili tylko Peruwianie5). Lud Chibcha żył jeszcze w okresie nieprzewmrconych narzędzi kamiennych, co i o Mexikańczy-kach i Yukateńczykach powiedzieć można, gdyż jakkolwiek znane im było użycie miedzi i bronzu, to jednak używano bardzo oszczędnie
1) zob. pow. str. 188.
2) Francesco de Serez. ConÄ…uista del Peru; Ba rei a Historiadores. T. III, str. 191.
3) por. opis gościńca cesarskiego z Kuzko do Quito u £ a ratę. , Historia del Peru. 1. c. 10.
4) Tszaskowie czyli szybkobiegacze przynieśli do kuchni cesarskiej w Qui-to ryby morskie w ciągu 48 godzin, z odległości 70 nie. mil. blizko. A cos ta. 1. c. lib. VI. cap. 17.
5) B i v e r o y Tschudi. Antiguedades peruanas, Viena 1851. str. 241.