EU U? ^)łf\ J\ D D S? ^ & Limit wydruku: O
- iLibrary Keader
12. Widie pctoflnt w foeupospokuj uUchedckj
W16S2 roku, na przykład, podkanclerzy koronny Hieronim Radziejowski za .gwałt" popełniony na przedmieściu Warszawy wyrokiem sądu marszałkowskiego został skazany na karę śmierci i utratę czd. Marszałkowie odgrywali również bardzo ważną rolę w czasie bezkrólewia, podczas sejmu elekcyjnego, na którym szlachta stanąwszy województwami, wybierała nowego władcę.
Zarówno tak liczne zgromadzenie szlachty, jak również sama ranga elekcji powodowały konieczność szczególnego obwarowania bezpieczeństwa zgromadzonych. Ponieważ elekcje w Polsce przebiegały zazwyczaj w sposób burzliwy, kwestia bezpieczeństwa stawała się bardzo istotna. Szczególnie ciekawie przedstawia się działalność Franciszka Bielińskiego, pełniącego funkcję marszałka koronnego w łatach 1742-1764. To on jako pierwszy w Rzeczpospolitej zasłynął metodami wprowadzania porządku w państwie. Na tle ogólnego rozkładu życia publicznego w dobie rządów dynastii saskiej postać Bielińskiego oraz jego dokonania na niwie administracyjnej całkowicie odbiegają od stereotypu tych czasów. Stworzył on na terenie Warszawy „Komisję Brukową”, która miała dbać o porządek i czystość na ulicach stolicy. Utrzymaniem tej Komisji obciążono wszystkich mieszkańców, także szlachtę, co stanowiło pewien precedens. Bieliński słusznie uważał, iż dobre bruki na jezdniach oraz oświetlenie ulic zmniejszą liczbę przestępstw. Podobnie w dziedzinie ścigania i karania przestępców stosował skuteczne metody działania. Współczesny marszałkowi Bielińskiemu Jędrzej KitOWicz podał krótką, ale trafną charakterystykę jego osoby.
.Był to pan niemniej surowy jak sprawiedliwy i rączo wyprawiał na tamten świat każdego, ktokolwiek dostał się pod jego sąd, godzien śmierci”'.
Czasy demokracji szlacheckiej w Polsce charakteryzowało postępujące ograniczanie znaczenia oraz roli monarchy i władzy wykonawczej. Powodowało to wielorakie skutki w dziedzinie ochrony porządku i bezpieczeństwa publicznego. Przede wszystkim następowała coraz większa dezorganizacja aparatu władzy i administracji państwowej, w tym także urzędów policyjnych. W sytuacji pogarszania się stanu bezpieczeństwa i wzrostu przestępczości w kraju koniecznością było organizowanie różnych form ochrony dóbr oraz życia przez szlachtę. Napady na dwory szlacheckie i bogatych podróżnych zdarzały się coraz częściej. Środowisko przestępcze zasilali zbiegowie z majątków szlacheckich, tzw. ludzie luźni, szukający łatwego zarobku. Rosła zatem pozycja prywatnych formacji paramilitarnych, powoływanych przez poszczególne rody magnackie, które wykonywały funkcje <7H<«j-policyjne. Taką funkcję pełniły milicje magnackie, de facto regularno oddziały wojskowe.
J. K*owuv, Opis abyczafCm za panowania Augusta III, Warszawa 1985, f. 72.
Kinga (niedostępna/...