576
OWEN GREENE
Protokół z Montrealu podpisany w 1987 roku (zob. ramka 20.4), stanowi centrum reżimu powołanego w celu zapobieżenia zanikaniu warstwy ozonowej. Jest on powszechnie postrzegany w sferze międzynarodowych reżimów ochrony środowiska jako historia sukcesu. Zanim został podpisany, globalne zużycie głównych substancji niszczących warstwę ozonową (ozone-depleting substances, ODS) gwałtownie wzrastało. Do połowy lat 90. tendencja ta została powstrzymana i odwrócona, a większość rozwiniętych państw praktycznie zaprzestała zużycia CFC oraz halonów (najważniejszych ODS). Naturalne opóźnienia oznaczają jednak, że zniszczenie warstwy ozonowej będzie nadal postępować aż do końca pierwszej dekady XXI wieku , kiedy to spodziewana jest poprawa sytuacji, tak że około 2060 roku stan warstwy ozonowej powinien osiągnąć poziom sprzed roku 1970.
Etap tworzenia planów tego reżimu rozpoczął się we wczesnych latach 70. W 1974 roku Rowland i Molina - dwójka naukowców z USA - opublikowali analizę głoszącą, że CFC emitowane do atmosfery mogą prowadzić do zniszczenia ozonu w stratosferze (Molina i Rowland 1974). Hipoteza ta pojawiła się w czasie intensywnej debaty w Stanach Zjednoczonych na temat ryzyka, jakie mogą powodować dla górnych warstw stra-tosfery emisje z latających na wysokim pułapie samolotów ponaddźwiękowych, przez co natychmiast przyciągnęła ona publiczne zainteresowanie. CFC zostały wynalezione jako chłodziwo w lodówkach, jednak od lat 60. ich produkcja zaczęła gwałtownie wzrastać, co wiązało się ze znalezieniem dla nich nowych zastosowań w klimatyzacji, piankach rozszerzalnych używanych do ocieplania i izolacji, rozpuszczalnikach służących do czyszczenia części elektronicznych oraz w aerozolach. Halony - substancje z tej samej grupy /uwierające brom - były również używane jako materiały gaśnicze i inhibitory.
Kuchy obrońców środowiska i Amerykańska Agencja Ochrony Środowiska (Envi-innmentid Froleetion Ageney, li PA) przekonywały, że jako środek zapobiegawczy należało wprowadzić zakaz używania zbędnych CFCs, takich jak te stosowane w aerozolach, DuPoiU oruz inne główne kompanie chemiczne produkujące CFC mocno się temu Hprzeclwiały, przekonując, że zanim wprowadzone zostaną jakiekolwiek restrykcje, potrzebne są mocne naukowe dowody, iż problem jest poważny i realny. Tak zwana „wojna o puszkę sprayu” {spray can war) rozgrywała się w USA w połowie lat 70. Po raporcie Narodowej Akademii Nauk USA z roku 1976, który orzekł, że ryzyko jest na tyle duże, by usprawiedliwić środki zapobiegawcze, wpływy zyskali obrońcy środowiska i EPA, za czym w roku 1978 podążyła legislacja ograniczająca użycie CFC. Te unilateralne działania USA miały doraźny rezultat w postaci obniżenia globalnej produkcji CFC, jako że w połowie lat 70. Stany Zjednoczone odpowiadały za około 50% światowej konsumpcji tych substancji.
Na arenie międzynarodowej liderami we wspieraniu wysiłków UNEP zmierzających do ustanowienia międzynarodowych ograniczeń używania środków niszczących powłokę ozonową stały się kraje Ameryki Północnej i Skandynawii. Jednak w tym samym czasie państwa EWG i Japonia - inni ówcześni główni producenci i konsumenci CFC - ociągały się w tym zakresie, ponieważ traktowały sceptycznie kwestię skali zagrożenia i wspierały swe najważniejsze kompanie chemiczne.
i tak rozpoczął się międzynarodowy proces negocjacyjny i decyzyjny. W pierwszej połowie lat 80. jego postęp był bardzo wolny. W czasie pierwszej kadencji prezydenta Reagana USA przyłączyły się do grona sceptyków i wykazywały niewiele entuzjazmu dla wywierania presji na EWG i Japonię w „kwestii ozonowej”. UNEP pod charyzma-
Ramka 20.4 Zanikanie warstwy ozonowej i protokół z Montrealu
Ozon jest cząsteczką składającą się z trzech atomów tlenu. Jest w atmosferze dość niestabilny I sto sunkowo rzadki. Większość ozonu znajduje się w „stratosferze" na wysokości od 10 do ISO kilometrów nad powierzchnią ziemi - jest to tzw. warstwa ozonowa. Absorbuje ona prawie całe potężno promie niowanie ultrafioletowe (UV-B) Słońca, chroniąc tym samym rośliny i zwierzęta przed jego zabójczym wręcz oddziaływaniem. Warstwa ozonowa jest szczególnie podatna na zniszczenie przez wysoce reaktywne związki chloru, fluoru i bromu. Właśnie dlatego, że są one tak reaktywne, Ich długość życia w atmosferze była zbyt krótka, aby emisje pochodzące z powierzchni ziemi miały dość czasu rtrt dotarcie do warstwy ozonowej.
Niestety, kiedy ludzkość zaczęła produkować CFC oraz halony, stworzyła stabilne związki zawiera -jące chlor, fluor i brom. Są one tak stabilne, że nie wchodzą w reakcje w dolnych warstwach atmosfery, co pozwala części z nich przedostawać się do wyższej warstwy ozonowej. Na tej wysokości, związki te są rozkładane przez promieniowanie ultrafioletowe, uwalniając chlor i Inne chemikalia działające jako katalizatory w procesie niszczenia ozonu. Każdy atom chloru, zanim zostanie usunięty ze strato-sfery, może zniszczyć średnio około 100 tys. cząsteczek ozonu.
Straty ozonu, z zawiłych powodów, są najdotkliwsze na wiosnę. Do 1995 roku poziom stratosferycznego ozonu nad Europą i Ameryką Północną stał się o mniej więcej 10% niższy niż w latach 70,, miejscami zaś był niższy o 20-50%. Szczególnie głęboka „dziura ozonowa" pojawiała się co roku nad Antarktyką, wymiatając właściwie cały ozon ze sporych obszarów warstwy ozonowej. Prowadziło to do istotnego wzrostu poziomu promieniowania UV-B na powierzchni ziemi. Promieniowanie to działa niekorzystnie na układ immunologiczny, wywołuje kataraktę oraz raka skóry, uszkadza rozwijające się zboże, a także zmniejsza przyrost naturalny wśród fitoplanktonu w morzu, co zagraża, morskim łańcuchom pokarmowym.
W miarę jak w latach 70. rosła świadomość ryzyka związanego z niszczeniem warstwy ozonowej, USA, Kanada, Szwecja i Norwegia wprowadziły jednostronny zakaz używania CFC poza koniecznymi przypadkami. Jednakże dopiero w 1985 roku zostało osiągnięte międzynarodowe porozumienie w tej sprawie - konwencja wiedeńska. Była to konwencja ramowa, która nie obligowała jej stron do redukcji zużycia CFC oraz innych ODS. W 1987 roku 24 państwa, głównie kraje uprzemysłowione oraz Wspólnota Europejska, przyjęły protokół z Montrealu, Jego strony zobowiązały się do obniżenia swojego zużycia pięciu rodzajów CFC o 50% do 1999 roku oraz do zamrożenia zużycia trzech halonów.
Między rokiem 1987 a 2000 protokół z Montrealu był stopniowo wzmacniany, głównie podczas spotkań w Londynie (1990), Kopenhadze (1992), Wiedniu (1995) oraz Montrealu (1997). Poprawka z 1990 roku z Londynu zobowiązała państwa rozwinięte do wyeliminowania do roku 2000 rozszerzonej palety ODS (w tym halonów, chloroformu metylowego, tetrachlorku węgla oraz wydłużonej listy 15 CFC) do roku 2000. Państwa rozwijające się zostały zobowiązane do wyeliminowania ODS do roku 2010, przy czym miały znaleźć wsparcie w stworzonym specjalnie w tym celu Funduszu Wielostronnym (MultifateraJ Fund, MLF), W roku 1992 daty eliminacji dla krajów rozwiniętych zostały przesunięte na rok 1995, osiągnięto też porozumienie co do nowych środków, które miały zostać podjęte w celu usunięcia HCFC - które wprowadzono jako mniej groźne substytuty CFC - oraz zamrożenia użycia bromku metylowego. W 1995 roku państwa rozwijające się również przyjęły pewne obostrzenia, dotyczące HCFC oraz bromku metylowego. W 1997 roku jeszcze większa liczba substancji niszczących warstwę ozonową została wpisana na listę zakazanych chemikaliów. Zgodzono się także na bardziej surowe limity użycia bromku metylowego ora2 HCFC. Do 1999 roku stosowanie 95 substancji zagrażających warstwie ozonowej było regulowane przez protokół, a zużycie CFC zostało zredukowane z 1,1 min ton w roku 1985 do mniej niż 150 tys. ton rocznie. Co więcej, protokół z Montrealu stał się porozumieniem w pełni globalnym - przystąpiło do niego ponad 160 państw.
tycznym przywództwem Mostapha ToIhyYgo odgrywała rolę głównego rozgrywającego. W marcu 19X5 roku podpisana została wiedeńska konwencja w sprawie ochrony warstwy ozonowej. Była lojednak konwencja ramowa, która nic obligowała stron, by uczyniły wiele więcej ponad ustanowienie zusady, w myśl której należało podjąć, jeśli byłoby to konieczne, międzynarodowe działania mające na celu prowadzenie dalszych
577