str 026 027

str 026 027



szukać innych sposobów kształcenia się. Intensywną nauką, pod -kierownictwem profesora Jana Joachima Liveta, także nocą, w czasie której trzeźwili się kawą — jak wspomina Kołaczkowski — zwrócili uwagę dowódców. Już 1 kwietnia 1810 roku Kołaczkowski otrzymał kolejny awans: na porucznika pierwszej klasy, i postarał się o przydział do korpusu inżynierów. Nowa służba w dyrekcji inżynierów dawała mu większą satysfakcję, w dalszym ciągu uczęszczał też na lekcje do profesora Li-veta.

W czasie wolnym od służby i nauki bywał z wizytami w Zamku Warszawskim, u marszałka dworu Broóca. Tam przekomarzał się i bezskutecznie uczył tańczyć z pannami Grudzińskimi, pasierbicami marszałka, a ciotecznymi siostrami Klemensa. Jedna z nich to 19--letnia Joanna, przyszła księżna łowicka, żona wielkiego księcia Konstantego, druga zaś to bardzo piękna Józefa, natomiast rówieśniczką Klemensa była Antonina, późniejsza generałowa Chłapowska. Naigrawały się panny Grudzińskie z Kołaczkowskiego, wydając o nim nie najlepszą opinię. „Byłem i długo jeszcze zostałem ponurym odludkiem” — wspominał po latach.

W porównaniu z rozbawioną młodzieżą warszawską nasz bohater był rzeczywiście inny: niezbyt dowcipny, nieśmiały w towarzystwie, niezręczny w ruchach, obojętny na zabawę, atmosfera salonów po prostu go nudziła. Wprawdzie był ostatni w towarzystwie, ale pierwszy w służbie. Służył więc dobrze Malletowi i u jego boku miał okazję witać w maju 1810 roku w Częstochowie, a następnie w Krakowie, króla saskiego, księcia warszawskiego, Fryderyka Augusta.

W lipcu 1810 roku wyjechał Kołaczkowski na praktyką do Zamościa, gdzie uczestniczył przy robotach fortyfikacyjnych. Otrzymał zadanie umocnienia bramy lwowskiej zamojskiej twierdzy, „do stanu obronnego dzieło doprowadzając”. W okresie Świąt Bożego Narodzenia wraca do Warszawy i wraz z Prądzyń-skim mieszka przy ul. Daniłłowiczowskiej u Hattowa. Tejże zimy pozwolił sobie na żart wobec Niemca, porucznika inżynierii Tegera. Musiał być to żart kąśliwy, skoro zakończył się pojedynkiem, pierwszym w życiu.

Bili się na pałasze. Kołaczkowski odebrał płaskie uderzenie w udo, a zwalisty porucznik ranę w rękę. Prądzyńsiki powiedział wówczas:

„Wyszedłeś z walki obronnie i Goliata, Dawidzie, się nie zląkłeś”.

Usłyszawszy te słowa z ust starszego przyjaciela, potraktował je jako cenną pochwałę.

Od początku 1811 roku rozpoczęły się zakrojone na szeroką skalę prace przy umocnieniach twierdzy w Modlinie. Projekt zatwierdził sam Napoleon, a Kołaczkowski skierował tam do pracy 1000 żołnierzy, setkę cieśli i tyluż mu-

27


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
str 026 027 Zabrania się zakładania z powrotem wyciągniętej zawleczki. Wyjmować zawleczkę należy tyl
str 026 027 Walery Wróblewski, związawszy się z organizacjami spiskowymi, brał udział przy redagowan
str 026 027 wad2ić ład i porządek. Całe brygady, pułki • rzucały broń i rozchodziły się do domów.
81972 str 026 027 (3) 13. ZBÓJNICY I ROZBÓJNICY Tatrzańscy zbójnicy już choćby samą nazwą specjalnie
str 026 027 — Mes felicitations. Edmond tu 1’as bien me-rite8. Edmund spojrzał na mundur. Na prawej
str 026 027 Starania te poparte powagą sprawy i zabiegami marszałka sejmu odniosły pełny sukces. Sej
str 026 027 życiem i tyloma przeciwnościami, jakie go dotknęły, 2 marca 1333 roku na zamku królewski
str 026 027 Kapitulacja Wągrów 11 sierpnia 1849 roku na rozległym polu pod Vilagos była ostatnim&nbs
17915 IMGE61 W jaki sposób kształtowały się relacje między jednostką a lokalnym systemem społecznym?
10002 MII WSTł-P W analogiczny sposób kształtuje się powieściowy dziejów Rzeckiego. Zapowiedź jego
str 026 027 (2) 9. Generał, dowódca Legionu Polskiego na Węgrzech w latach 1848—1849, współzałożycie
str 034 035 porem policji austriackiej zaczęli się cofać w kierunku ulic Floriańskiej i Sw. Jana,
CCF2012040104 się niektórych zjawisk naturalnego ruchu ludności, zwłaszcza na kształtowanie się lic

więcej podobnych podstron