156 ANALIZA FUNKCJONOWANIA MEDIÓW MASOWYCH
dia aprobują wówczas, gdy głoszą swą misję publiczną, oczekując w zamian prawnych i ekonomicznych przywilejów.
Chociaż pojęcie dobra wspólnego jest wieloznaczne i kontrowersyjne, jednak bez odwołania się do niego nie sposób ocenie działania mediów. Problemem jest przejście od ogólnego pojęcia interesu społecznego do jego interpretacji w kategoriach realiów poszczególnych mediów. Odmienny jest bowiem w przypadku, np. telekomunikacji telefonicznej, a odmienny w przypadku telewizji i radia publicznego.
Do telefonii odnosi się zasada „usługi powszechnej" (universal seruice), która jako standard sieci została zaproponowana na początku XX wieku przez Theodora Vaila, ówczesnego prezesa amerykańskiego koncernu telefonicznego AT&T. Oznacza, iż „podstawowa usługa telefoniczna musi być dostępna każdemu, niezależnie od jego miejsca zamieszkania i dochodu". Zgodnie z Raportem OECD pt. „Usługa powszechna i restrukturalizacja taryf telekomunikacyjnych" [1991], obejmuje ona następujące cztery elementy:
1) powszechny dostęp geograficzny,
2) powszechny dostęp ekonomiczny,
3) powszechną wysoką jakość usługi,
4) niedyskryminacyjne taryfy.
Najistotniejsze są dwa pierwsze elementy, czyli powszechna dostępność i powszechna przystępność (ang. availability i affordability). Obecnie są to zasady moralne działania publicznych operatorów sieci telefonicznych. Jednak o ile łatwo wyobrazić sobie ich realizację w telekomunikacji telefonicznej, trudniej jest je realizować w sieciach komputerowych, gdy pamiętamy o pewności w połączeniach, jaką daje dobra sieć telefoniczna oraz o zatłoczeniu łączy internetowych. O World Wide Web (czyli o Internecie) mówi się przecież żartobliwie World Wait Web (wielkie światowe czekanie).
Idea służby publicznej
• Powszechna usługa
• Różnorodność
• Redakcyjna niezależność
• Społeczna odpowiedzialność i rozliczenie
• Kulturalna jakość i tożsamość
• Publiczne finansowanie i/lub działanie nie dla zysku
Źródło: McQuail, 1994
Odmianą doktryny dobra wspólnego jest tzw. misja publicznej radiofonii i telewizji. Angielska komisja rządowa [Peacock, 1986] uznaje, że publiczna służba radiofonii i telewizji wymaga przestrzegania aż siedmiu zasad:
1) geograficznej powszechności dostarczania i odbioru programów,
2) oferowania programów dla wszystkich według zainteresowań i gustów odbiorców,
3) troski o mniejszości,
4) troski o tożsamość i wspólnotę narodową,
5) utrzymywania radiofonii niezależnej od rządu i interesów grupowych,
6) uzyskiwania części środków z funduszy publicznych (nie tylko z reklam),
7) popierania wolności nadawania.
W celu uniknięcia zakłóceń w nadawaniu programów powołuje się specjalnie agendy koncesjonujące oraz monitorujące działanie mediów radiowo--telewizyjnych. Ich status jest różny: od dobrowolnych do obligatoryjnych (w Europie). Także różny jest zakres regulacji. Przykładem regulacji ograniczonej jest amerykańska agencja FCC, która przyznaje i nadzoruje koncesje radiowo-telewizyjne. Początkowo żądała od nadawców służenia dobru wspólnemu oraz równoważenia informaqi w zakresie spraw kontrowersyjnych politycznie. Obecnie dominuje w niej nastawienie liberalne, stąd wynika odrzucanie dawnych wymogów równowagi programowej.
W Polsce od 1994 roku działa Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, której podstawą jest uchwała parlamentarna, nadająca jej charakter polityczny (Rada jest mianowana przez Sejm, Senat i prezydenta), nakazująca strzec wartości religijnych i racji stanu. Rada jest bardzo ostrożna, jeśli idzie o poszerzanie dostępnego spektrum fal radiowych i przydzielanie koncesji, nawet programom telewizji kablowej, wykazując tendencję do oceniania i opiniowania treści programów.
Działanie mediów masowych jest oceniane wedle społecznych wartości i zasad, które stanowią probierz ich wiarygodności. Nie jest jednak łatwo je interpretować, gdyż można stworzyć iluzję istnienia spójnego, prawnie aprobowanego, naukowego zbioru (kodeksu) zasad dotyczących działania mediów, gdy tymczasem niczego takiego nie ma, a nawet gdyby zbiór taki powstał, byłby sprzeczny z zasadą wolności ekspresji. Każdy kodeks może przecież służyć zwiększeniu kontroli zewnętrznej mediów, co jest sprzeczne z innymi wartościami i zasadami ich działania. Jednakże istnieją pewne społecznie i środowiskowo aprobowane zasady i standardy, które pozwalają odróżniać dobre i złe media.
Potocznie za najważniejsze uznawane są następujące wartości mediów: ład społeczny i solidarność, ład kulturalny oraz wolność, równość, różnorodność i wysoki poziom informacyjny.
8.2.2. ŁAD SPOŁECZNY I SOLIDARNOŚĆ
Władze i społeczeństwo oczekują, że komunikowanie publiczne będzie podtrzymywało istniejący ład społeczny. Ład, w potocznym sensie, to trwanie form religijnych, sztuki i dobrych obyczajów. W demokracji istnieją różne wizje tego ładu. Według jednej z nich, ład to harmonizacja różnorodnych stylów życia, pokojowe współistnienie opinii, stanowisk, interesów. Ład z jednej strony, to kontrola i porządek, a z drugiej - solidarność i spójność.
Teoria funkcjonalistyczna w mediach widzi narzędzie ładu jako czynnika kontroli społecznej, natomiast wedle teorii krytycznej media hegemoniczne narzucają własne definicje sytuacji, marginalizują opozycję, stanowiska alter-