I. Borecka, Z motylem w tle 3. W ŚWIAT Z SIEROTKĄ MARYSIĄ
I KRASNOLUDKAMI
Baśń Marii Konopnickiej O Krasnoludkach i o sierotce Marysi świetnie nadaje się do zajęć terapeutycznych i może mieć szerokie zastosowanie w terapii pedagogicznej jak i psychoterapii. W zależności od nadrzędnego celu terapii należy dobrać odpowiednie formy pracy, a do nich właściwe fragmenty utworu.
Tekst Konopnickiej może pełnić wiele funkcji - od tekstu relaksującego po aktywizujący. Szczególnie inspiruje dzieci wrażliwe na słowo. Jest zarówno muzyczny jak i plastyczny. Budzi wyobraźnię i zachęca do twórczego działania. Jest tak skonstruowany, że może służyć także do wyciszenia silnych emocji dziecka i pobudzać jego słowną i plastyczną wyobraźnię.
Celem poszczególnych zajęć terapeutycznych może być zarówno uwrażliwienie dziecka na piękno otaczającej je przyrody, jak i na otaczających je ludzi. Głównym zadaniem takiej terapii może być też łagodzenie stresu. W wypadku dzieci odtrącanych, niekochanych, z syndromem sieroctwa warto zastosować długoterminowy cykl zajęć biblioterapeu-tycznych.
Bawiąc się tekstem Konopnickiej, dziecko nie jest już tylko biernym odbiorcą utworu. Staje się jego aktywnym współtwórcą. Kiedy słucha historii o wędrówce Koszałka-Opałka, oczyma wyobraźni widzi postaci wyjęte z obnośnych teatrzyków. Staje się wówczas choreografem. W każdej chwili jest sobie w stanie wyobrazić scenę baletową, w której na przykład na pierwszym planie znajdują się pojący konie parobkowie, w głębi sceny lamentujące kobiety i dzieci bawiące się w „gonionego"1.
Jego „wewnętrzne" ucho może słyszy „huk młota i dźwiękanie żelaza". Taka zabawa w teatr kukiełkowy, pantomimę czy balet, to wspaniała gra wyobraźni. Dziecko przekracza granicę świata dźwięków i obrazów, aby przy lekturze innego fragmentu poczuć się jak na sali koncertowej, w operze lub na łące w piękny majowy dzień.
Historia Podziomka u baby i jego spotkanie z sierotką Marysią, to przecież gotowe libretto wyimaginowanej opery. Centralną postacią takiego „spektaklu wyobraźni" jest Marysia. Wije wianki i śpiewa na tle sceny baletowej, którą umownie można by zatytułować: „Sadełko dusi gąski". A kiedy akcja utworu staje się coraz bardziej dramatyczna, kiedy Marysia z krzykiem: „Jezu, Jezu!" pada na ziemię w dziecięcym teatrze opada też
Część 2. Baśnie w bibliotecznych i biblioterapeutycznych formach pracy...
kurtyna. Niemal każdy fragment tego utworu otwiera przed dzieckiem ogromne możliwości przeżywania. Spotkanie z tym utworem jest zatem szalenie ważne w czytelniczej edukacji. Wprawdzie baśń ta znajduje się w kanonie lektur szkolnych, ale nie zawsze nauczyciele mają ochotę z niej korzystać i podążać szlakiem archetypów i symboli. A utwór to przecież na wskroś archetypiczny. Przemawia do odbiorcy bogactwem symboli (roślinnych i zwierzęcych), związanych z przyrodą oraz symboli magicznych i kulturowych.
Dzięki Marysi i Skrobkowi dziecko może doświadczyć spotkania z archetypem wewnętrznego bohatera. Jest to bowiem wspaniały przykład drogi od Niewinnego do Maga i przemianę Męczennika w Wojownika. Podążając za literackimi bohaterami, dziecko rozpoczęło wędrówkę ku tym sześciu najistotniejszym - zdaniem Carol S. Pearson2 - archetypom wewnętrznego bohatera: Niewinnemu, Sierocie, Męczennikowi, Wojownikowi, Wędrowcy i Magowi.
Dziecko musi w życiu przejść przez poszczególne fazy rozwoju. Im wcześniej spotka się z archetypem wewnętrznego bohatera, tym jest to korzystniejsze dla jego rozwoju. Takie spotkania z archetypami są jak powiada James Hillman3 czymś w rodzaju „tworzenia duszy".
Prowadzony przeze mnie długofalowy program grupowych zajęć terapeutycznych, bazujących na utworze M. Konopnickiej przewidywał cykl dwugodzinnych spotkań, realizowanych dwa razy w tygodniu. Program pracy indywidualnej był dostosowany dla każdego dziecka. Spotkania odbywały się raz w tygodniu.
Dla celów terapeutycznych wybrano odpowiednie fragmenty tekstu Konopnickiej, które były w razie potrzeby modyfikowane.
Praca z dziećmi składała się dwóch części: diagnostycznej i terapeutycznej. Pierwsza poza typowymi technikami (wywiadem, obserwacją) obejmowała także analizę stworzonych przez dzieci prac, głównie rysunków. Dzieci wykonywały prace dowolne oraz na temat poznanego utworu. Po zakończeniu serii spotkań i upływie pewnego czasu otrzymały do uzupełnienia szablony, podobne do tych, które wykorzystywałam podczas zajęć inspirowanych baśnią pod tytułem Jaś i Małgosia.
Rysunki uzupełniające szablon były barwniejsze i bogatsze niż te, które dzieci wykonywały przed przystąpieniem do zajęć terapeutycznych. Najlepszy efekt terapeutyczny udało się osiągnąć z dziećmi, które regular-
61
Por. 1. Borecka, Czy to bajka czy..., op. cit.
C.S. Pearson, op. cii.
J. Hillman, Rc-Vi$ioning Psychology, New York 1975, s. 9. Cyt. za C.S. Pearson, op. cit.