132 Osoby niepełnosprawne w Polsce w łatach dziewięćdziesiątych
n:acji w trakcie kontaktów bezpośrednich z nimi w instytucjach i miejscach zamieszkania.
Niezadowolenie z pomocy państwa koresponduje w znacznej mierze z postrzeganiem sytuacji w kraju i ocenami, jakie zaszły w Polsce po 1989 roku. Oceniając ostatnie dziesięciolecie, tylko 34,8% badanych dopatrzyło się zmian na lepsze. Wyraźnie częściej były to osoby „aktywne". Najrzadziej pozytywne oceny pojawiały się natomiast w grupie osób wyizolowanych. Wykazywane zmiany na lepsze to przede wszystkim poprawa zaopatrzenia, więcej sklepów, więcej towarów, łatwiejsze zakupy bez stania w kolejkach. Jest to więc postrzeganie dokonanych zmian przez pryzmat życia codziennego, zrelatywizowanego do najprostszych spraw.
„ Teraz jest lepiej, za komuny to się żyć nie dało. Jestem zachwycona, że dożyłam takich czasów. Nie ma kartek teraz. " [83]
Bardziej ogólne sprawy, które pojawiają się w wypowiedziach, to problemy wolności osobistej i swobód obywatelskich. Badane osoby mówią więc o większej wolności słowa, swobodzie wypowiedzi, o otwarciu granic. Drugi czynnik, na który badani zwracają uwagę, to zmiany systemowe i polityczne, przede wszystkim suwerenność kraju i wprowadzenie demokracji.
„Mamy demokrację, wolność słowa, jest dobre zaopatrzenie, nikt się nikogo nie boi, wszystko można mówić. " [152]
„Zdobycie wolności, możliwości swobody wypowiedzi. Wolność sumienia, w tym możliwości uczestniczenia w mszy świętej przez radio. " [115]
Znacznie więcej badanych osób (90%) widzi jednak także (albo wyłącznie) zmiany na gorsze i osób takich jest więcej niż w roku 1993 (81,9%). Najczęściej pojawiają się tu wskazania na postępującą biedę, drożyznę, trudności wiązania końca z końcem (40%). Często przybierają one formę niepewności jutra, niepewności o własny los i los swoich bliskich. Związane z tym problemem jest widzenie bezrobocia (29,7%) - szczególnie braku pracy dla ludzi młodych, a także niepełnosprawnych. Co czwarta osoba wskazuje na złągospodarkę w kraju: złe reformy, źle prowadzoną
^yatyzację, afery gospodarcze, rozkładanie majątku narodowego, za-%kt>n'e zakladów pracy, upadek rolnictwa, korupcją. Zła gospodarka Nadużycia finansowe na dużą skalą są postrzegane jako jedna z przyczyn,
! 0soby niepełnosprawne są w naszym kraju biedne. Dodatkowo 10,3% wskazuje na pogłębiające się zróżnicowanie materialne 1‘olaków, coraz vjększą przepaść między biednymi i bogatymi. Upatrywane przyczyny . onkrctnych przemian na gorsze w porównaniu z okresem sprzed sześciu l8l _ to przede wszystkim gorsza ocena gospodarki, narastanie zróżnicowań materialnych w społeczeństwie, oraz wzrost obaw związanych z brasem miejsc pracy:
„ W sklepach oczopląsu można dostać, ale kupić to gorzej, nie ma pieniędzy. Trzeba płacić za naukę. Kiedyś tego nie było. Nie ma pracy-skończy studia i nie ma pracy. Nie ma też mieszkań dla młodych i nie ma warunków, żeby je zdobyć." [152]
„Jest bezrobocie i złodziejstwo i powstało dlatego, że nie ma pracy dla tych co chcą pracować. To skąd mają brać. Młodzi nie mają jak żyć, jak nie mają prac. Dali wszystkiego pełno w sklepach, ale za co to kupić?" [158]
„ Obecnie niby jest dobrze, bo widać wokół dobrobyt, ale ten dobrobyt nie dotyczy wszystkich ludzi. Wielu jest ludzi biednych, bez pracy, bez zasiłku. " [193]
Zła sytuacja społeczno-polityczna w kraju (18,9%) to przede wszystkim brak stabilizacji i ciągłe zmiany władzy, zła polityka, walka „o stołki”, fałszywe obietnice przedwyborcze, rozrost urzędów i większa biurokracja. W wypowiedziach tych pojawia się także krytyka instytucji państwowych i publicznych: zły rząd, zły sejm, zły prezydent. Warto dodać, że krytyka tego rodzaju niemal w ogóle nie wystąpiła w badaniu z 1993 roku. Jest więc pewnym nowym fenomenem w świadomości obywatelskiej naszych respondentów. Powodem do niezadowolenia (11,4%) jest także wzrost patologii społecznej i upadek moralności, przestępczość, bandytyzm, złodziejstwo, coraz mniej ludzi uczciwie pracujących. Mniej więcej tyle samo osób mówiło o tych problemach sześć lat temu.