552 K. W. MAJEWSKI
Rycina 208 przedstawia właśnie kolejne zmiany obuocznego obrazu ściętej piramidy, przy zmianach nastawienia zbieżności i akomoda-cyi. Zmiany te jednak następują po sobie w tak szybkiem tempie, że poszczególne ich fazy zlewają się ze sobą i wywołują właśnie wrażenie stereoskopowe. Takiem to szybkiem „obmacy waniem“ przedmiotu zapomocą nieustannych ruchów nastawniczych oczu tłómaczą Brucke, Próvost, Brewster obuoczne widzenie stereoskopowe. Przeciwnicy tej teoryi Dover, Donders, Aubert, Bourdon podnoszą fakt nie dający się napozór z nią pogodzić, że nawet przy niezmiernie krótkiem oświetleniu iskrą elektryczną n. p. przy świetle błyskawicy, przedmioty ukazują się nam w całej plastyce. Twierdzą oni słusznie, że w tak krótkim czasie jest rzeczą wykluczoną, ażeby mogły się odbyć jakiekolwiek ruchy zbieżności lub zmiany wysiłku akomodacyi. Ażeby odeprzeć ten zarzut wystarczy nadmie-
Ryc. 208.
Kolejne fazy obuocznych obrazów ściętej piramidy.
nić, że w wymienionych warunkach przedstawiają się bryłowate tylko przedmioty nam znane, a więc takie, któreśmy już niejednokrotnie w dziennem świetle widzieli we właściwej im plastyce. Wchodzi tutaj zatem w grę akt psychiczny polegający na przypomnieniu i assocyacyi wrażeń dawnych. Zdaje się nie ulegać jednak wątpliwości, że przy cokolwiek choćby dłuższem wpatrywaniu się widzenie stereoskopowe powstaje zapomocą mechanizmu, jaki podaje teorya Briickego. W każdym razie nie wyklucza to słuszności przypuszczenia Dondersa i Aubert a, że stereoskopowe zespolenie obrazów, nie padających na miejsca odpowiednie, ułatwione może być w wysokim stopniu przez pewną względność punktów odpowiednich siatkówek, t. j., że odpowiadają sobie nie geo-